Jazda próbna - 2.4 CVT |
Autor |
Wiadomość |
skaut
Mitsumaniak per aspera ad astra
Auto: Outlander 2,2 6 TC-SST 156KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Cze 2010 Posty: 292 Skąd: EL
|
Wysłany: 26-09-2011, 12:21
|
|
|
xylen napisał/a: | Decyzja zapadła - kupuję |
xylen, powinieneś otrzymać zapłatę od dilera w końcu to Twoje auto przekonało tropisa do zakupu |
|
|
|
 |
xylen
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.4 Intense Plus CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 485 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 26-09-2011, 16:11
|
|
|
skaut napisał/a: | xylen napisał/a: | Decyzja zapadła - kupuję |
xylen, powinieneś otrzymać zapłatę od dilera w końcu to Twoje auto przekonało tropisa do zakupu |
już dzwonie do Poznania
przy okazji jeśli śledzą wątek to pozdrawiam Polody...
w sumie to też nie kumam dlaczego dilerzy nie posiadają tej wersji do jazd próbnych, wiem że nie jest to zbyt popularny model ale jazda nim jest przyjemna i można się przekonać do CVT
przyjemnej i szerokiej drogi... |
_________________ Outlander 2.4 Intense Plus CVT
Citroen C3 1.6 Sensodrive
 |
|
|
|
 |
borsak1
Forumowicz 2.2D MiVEC Intense+
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 542 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 28-09-2011, 14:41
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | Muciek napisał/a: | Jest to obowiązkowe, ale tylko w nowych modelach. Jeśli w roku 2011 jest kontynuacja modelu, który wychodził np. od 2007 jak to jest w przypadku Outlandera nie ma konieczności montowania świateł do jazdy dziennej LED w standardzie. Np. X5, który przeszedł lifting nie dawno ma już światła do jazdy dziennej LED w standardzie (RINGI LEDOWE), a X6, który jest produkowany już od 2008 bodajże ma zwykłe światła dzienne, takie jak X5 miał przed liftem - to tylko podałem akurat taki przykład dla rozjaśnienia sytuacji. | No to zes pojechal po bandzie z ta analiza.... Swiatla do jazdy dziennej musza miec wszystkie modele z data produkcji od lutego 2011. A czy swiatla beda w technice LED, czy zwykle zarowki, zalezy juz od producenta. |
No Mitsu ty chyba bardziej pojechałeś po bandzie bo jest obowiązek że światła mają być w technologii LED. Ja się nie załapałem pomimo że mam 2011 mitsubishi zasłania się przepisami i ich stanowisko brzmi "Auto odebrał Pan w maju 2011 ale homologację na niego Mitsubishi otrzymało w roku 2010 a przepisy nie działają wstecz.". Wiem mitsu że większość przepisów jest "głupia" żeby inaczej tego nie nazwać ale mają to być ledy a nie xenon czy zwykła żarówka H1,H4 czy H7. |
_________________ szerokości wszystkim i sobie |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 28-09-2011, 15:06
|
|
|
borsak1 napisał/a: | No Mitsu ty chyba bardziej pojechałeś po bandzie bo jest obowiązek że światła mają być w technologii LED. Ja się nie załapałem pomimo że mam 2011 mitsubishi zasłania się przepisami i ich stanowisko brzmi "Auto odebrał Pan w maju 2011 ale homologację na niego Mitsubishi otrzymało w roku 2010 a przepisy nie działają wstecz.". Wiem mitsu że większość przepisów jest "głupia" żeby inaczej tego nie nazwać ale mają to być ledy a nie xenon czy zwykła żarówka H1,H4 czy H7. |
Nie sadze...... Przykladowo Mietki i auta z rodziny VAG nie wyposazone w xenony maja swiatla dzienne w postaci zwyklych zarowek halogenowych. natomiast egzemplarze z bixenonami, maja swiatla dzienne w technologii LED. To samo w przypadku Opli czy Citroenow. Reszty nie sprawdzalem, ale wydaje mi sie ze analogia jest podobna. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 31-10-2011, 15:38
|
|
|
Dawno mnie tu nie było i trochę się spóźniłem. Ale może na przyszłość komuś się przyda.
Mam takiego outka właśnie 2011 2.4CVT. W zasadzie kupiłem go żonie, ale ja zrobiłem nim osobiście jakieś 4kkm. Automatami jeżdżę od 3 lat i mam porównanie, ostatnio głównie z dwusprzęgłowymi.
Generalnie skrzynia CVT w outku sprawuje się doskonale, nie tylko przewyższa zwykłe automaty, ale w niczym nie ustępuje dwusprzęgłowym G-Shift (Volvo) i DSG (VW).
1. Opóźnienie przy ruszaniu - w każdym automacie jest opóźnienie, nawet w dwusprzęgłowych. Opóźnienie w dobrym automacie raczej poniżej sekundy, a nie 1-2 jak pisali przedmówcy (por. efekty dzwiękowe poniżej). Outek CVT nie ma się czym wstydzić, opóźnienie CVT jest nie gorsze niż dwusprzęgłowców, a często nawet mniejsze (ale to może być też efekt bezyna vs. diesel). Odejmując ten kawałek sekundy na ruszenie, potem jesteś wygrany, bo człowiek tak szybko gałką nie wachluje i jak nie trafisz na infinity w automacie albo motocykl>250ccm to jesteś bezsprzecznym królem świateł.
2. Opóźnienie hamowanie/przyspieszanie - tutaj większość automatów się gubi, ale CVT akurat najmniej. Trzeba się lepiej przyzwyczaić, że po ostrzejszym depnięciu hamulca sterownik pomyśli trochę zanim doda z powrotem gazu. G-Shift 0-5 sekund, CVT 0-3 sekundy.
3. Ryk silnika - no niestety. Nie ma róży bez kolców. Co więcej najczęściej wrażenie opóźnienia CVT bierze się z przyzwyczajenia do odgłosu silnika (jak przyspiesza to ma zwiększać obroty). Odgłos silnika tylko myli człowieka w CVT, więc lepiej się nim nie sugerować, tylko spojrzeć na prędkościomierz, bo ani się obejrzysz i jest 160 na liczniku.
Podsumowując: Automat - gorąco polecam z uwagi na bezpieczeństwo jazdy i wygodę. 2.4CVT - automat jako taki jest bez zastrzeżeń, szkoda tylko że nie ma w Polsce 3.0CVT. Te 170KM daje w O2 tyle samo rady co 150KM w dwusprzegłowych dieslach (tylko spalanie o 5L większe). Przy CVT trzeba sobie niestety odpuścić wrażenia słuchowe - rasowej muzyki garów to nie usłyszysz. |
|
|
|
 |
Komandor
Mitsumaniak
Auto: OII 2.4 cvt, Romet Ogar 125 ;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 493 Skąd: Z morza
|
Wysłany: 01-11-2011, 17:36
|
|
|
W samo sedno! Lektura obowiązkowa dla wszystkich planujących zakup 2.4 CVT tylko ta różnica spalania do Outka 2.2 automat za duża. Z lektury forum widzę że 2.4 CVT pali ~3 litry więcej. Znajomy jeździ Koleosem 150 KM dCi w automacie i średnie spalanie jest też o 3 ltr większe.
pozdro |
_________________ Wolność ma zapach benzyny... |
|
|
|
 |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 02-11-2011, 15:35
|
|
|
Ale ja mam ciężką nogę i nie pisałem o 2.2PSA TC-SST.
Na przykład, Volvo V50 D3 150KM, powinien palić średnio w mieście 7-8L/100 (nie ma testów spalania jeszcze, poprzedni diesel 2.0 miał 6.6L/100 średnio w mieście), a u mnie nie schodzi poniżej 10.2-10.3 mieszany-miasto. 2.4CVT jak żona jeździ w mieście w korkach to średnio jej wychodzi 11.5-12.5 przy dużych korkach, ale jak ja do niego wsiądę sam i nie mam stresa że rodzinę wiozę to wyciągam 15-15.5L/100 i jak pisałem - efekt taki sam jak diesel 150KM w dwusprzęgłowej, tylko te pięć literków więcej ...
Co do diesla, to koszt silnika jest obezwładniający - dla mnie koszt diesla by się zwrócił po 15 latach ... i liczyłem po starych cenach diesla jeszcze ... |
|
|
|
 |
macia
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.4 cvt 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 03 Lip 2006 Posty: 3163 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-11-2011, 15:45
|
|
|
rworks napisał/a: | jak nie trafisz na infinity w automacie albo motocykl>250ccm to jesteś bezsprzecznym królem świateł. |
Możesz rozwinąć? Królujesz do którego metra? - 20-go? 50-go? |
_________________ Mazda cx5 '15
Dokker 1.6 lpg '13
ex Outlander 2.4 cvt '10
ex outlander 2.0 Turbo '06
ex gti colt CA5A '94
ex gti galant E33A DOHC '91
ex galant EA2A '01
ex galant E55A '95
Dlaczego kobiety żyją dłużej? Bo nie mają żon.
Jeśli pożyczyłeś komuś 20zł i ten ktoś się więcej nie pokazał, to prawdopodobnie warto było. |
|
|
|
 |
Komandor
Mitsumaniak
Auto: OII 2.4 cvt, Romet Ogar 125 ;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 493 Skąd: Z morza
|
Wysłany: 02-11-2011, 19:10
|
|
|
rworks napisał/a: | Ale ja mam ciężką nogę i nie pisałem o 2.2PSA TC-SST.
Na przykład, Volvo V50 D3 150KM, powinien palić średnio w mieście 7-8L/100 (nie ma testów spalania jeszcze, poprzedni diesel 2.0 miał 6.6L/100 średnio w mieście), a u mnie nie schodzi poniżej 10.2-10.3 mieszany-miasto. 2.4CVT jak żona jeździ w mieście w korkach to średnio jej wychodzi 11.5-12.5 przy dużych korkach, ale jak ja do niego wsiądę sam i nie mam stresa że rodzinę wiozę to wyciągam 15-15.5L/100 i jak pisałem - efekt taki sam jak diesel 150KM w dwusprzęgłowej, tylko te pięć literków więcej ...
Co do diesla, to koszt silnika jest obezwładniający - dla mnie koszt diesla by się zwrócił po 15 latach ... i liczyłem po starych cenach diesla jeszcze ... |
Jakbyś porównał spalanie 2.4 CVT do np opla corsy to może i by było 8-9 litrów różnicy
V50 to nie SUV. Co do ceny 2.2 PSA to dla mnie była zawsze kosmiczna. Kiedy nabywałem swojego O2 różnica wynosiła 27 kpln (Int+, TC-SST jeszcze nie było) Łatwo policzyć, że trzeba nakręcić 170 kkm aby się zwróciło (liczyłem przy tej samej cenie 95 i diesla, pomijam droższe ubezpieczenie 2.2 i koszty ew. napraw). Zapach benzyny bezcenny
pozdro |
_________________ Wolność ma zapach benzyny... |
|
|
|
 |
MetalMania
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 MT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Wrz 2010 Posty: 107 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: 03-11-2011, 11:09
|
|
|
Komandor napisał/a: | Zapach benzyny bezcenny |
Do tego cisza w środku. Stojąc na światłach słyszę wszystkie traktory dookoła |
|
|
|
 |
Dario_W
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 341 Skąd: Gdynia 02347/KMM
|
Wysłany: 10-12-2011, 15:33
|
|
|
rworks
Cenne i rzetelne uwagi. Popieram w 100% Twoje spostrzeżenia. CVT naprawdę jeździ przyjemnie i jak się człowiek przyzwyczai do bezbiegowej skrzyni, to zwykły automat przestaje być czymś wow.
70 000 km zrobiłem Outlanderem 2.4 CVT Intense+ w 13 miesięcy. |
_________________ :.: Outlander [2010], 110 000 km: Outlander 2.4 CVT Intense+
 |
|
|
|
 |
paweldm
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2 did 2008r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 325 Skąd: GST
|
Wysłany: 12-12-2011, 15:30
|
|
|
Planuję zmienić auto i jedną z opcji jest outlander. Niestety niestać mnie na nowego, tylko na autko wyprodukowane ok roku 2008. Zastanawiam się nad wersją z silnikiem 2.4, stąd moje pytanie ile skrzynia CVT jest w stanie wytrzymać bez ingerencji w nią? drugie pytanie, to na co zwrócić uwagę, aby nie mieć problemów z tą skrzynią. |
|
|
|
 |
Komandor
Mitsumaniak
Auto: OII 2.4 cvt, Romet Ogar 125 ;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 493 Skąd: Z morza
|
Wysłany: 12-12-2011, 20:42
|
|
|
Nie pamiętam aby ktoś sygnalizował na forum problemy ze skrzynią CVT w O2. Jaceksu79 jako (chyba były) pracownik serwisu Mitsu nawet chwalił tą wersję... Trwałość CVT warunkuje regularna kontrola/wymiana oleju i sposób jazdy. Normalnie przyjmuje się, że trwałość łańcucha transmisyjnego nie powinna być niższa niż 200 kkm. Osobiście jestem zadowolony z wyboru. Oprócz pracy CVT nie zapomnij sprawdzić historii auta gdyż sporo u nas amerykanów na których była szkoda całkowita (tu pomocny będzie carfax). Przejedź się nowym CVT u któregoś z dealerów to będziesz miał potem porównanie z "używką'. Generalnie zmiana przełożeń powinna być niewyczuwalna.
pozdro |
_________________ Wolność ma zapach benzyny... |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 12-12-2011, 21:38
|
|
|
Komandor napisał/a: | Przejedź się nowym CVT u któregoś z dealerów to będziesz miał potem porównanie z "używką'. Generalnie zmiana przełożeń powinna być niewyczuwalna. |
Hm.... miałem okazję przejechać się demonstracyjnym samochodem dealera z silnikiem 2.0 i skrzynia CTV . W samochodzie trzy osoby , trójmiejska obwodnica i podjazd pod górkę . Właczenie sie do ruchu, prędkość 70 km/h i........ po naciśnięciu pedału gazu silnik wchodzi na obroty, skrzynia schodzi na coraz niższę przełożenia a samochód przyspiesza jak maluch za czasów PRL. zakończyliśmy podjazd z prędkością 85 km/h . Przy czterech osobach i bagażu podejrzewam że jechalibyśmy ze stała prędkością 70 km/h.
Jeżdżac na codzień Pajero 3.DID z A/T "starej konstrukcji" było to dla mnie zaskoczenie , choć brałem pod uwagę że to słaby silnik benzynowy .
Pracownik salonu siedzący z tyłu nie za bardzo wiedział co powiedzieć , sugerował coś o silniku 2.4 , ale .... dużo więcej nie można się spodziewać.
Tak więc moje spotkanie z CTV było pierwsze i ostatnie. |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 12-12-2011, 21:53
|
|
|
PiotrKw napisał/a: |
Hm.... miałem okazję przejechać się demonstracyjnym samochodem dealera z silnikiem 2.0 i skrzynia CTV . W samochodzie trzy osoby , trójmiejska obwodnica i podjazd pod górkę . Właczenie sie do ruchu, prędkość 70 km/h i........ po naciśnięciu pedału gazu silnik wchodzi na obroty, skrzynia schodzi na coraz niższę przełożenia a samochód przyspiesza jak maluch za czasów PRL. zakończyliśmy podjazd z prędkością 85 km/h . Przy czterech osobach i bagażu podejrzewam że jechalibyśmy ze stała prędkością 70 km/h.
Jeżdżac na codzień Pajero 3.DID z A/T "starej konstrukcji" było to dla mnie zaskoczenie , choć brałem pod uwagę że to słaby silnik benzynowy .
Pracownik salonu siedzący z tyłu nie za bardzo wiedział co powiedzieć , sugerował coś o silniku 2.4 , ale .... dużo więcej nie można się spodziewać.
Tak więc moje spotkanie z CTV było pierwsze i ostatnie. | No a czego mozna sie spodziewac po tych dwustu paru niutach....? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
|