Zdarte klocki po 12tys ?!?! |
Autor |
Wiadomość |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
majcher
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.5 Invite 09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Cze 2009 Posty: 62 Skąd: Warszawa/Bełchatów
|
Wysłany: 03-11-2011, 09:44
|
|
|
dziekuję |
|
|
|
 |
Exlusiv1
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2011 Posty: 8 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-11-2011, 08:02
|
|
|
Ja wymienilem klocki przy 45 tys
A jakos nie jezdze bardzo ostro i nie hamuje co chwile
ale mysle ze 45 tys to wcale nie tak zle |
|
|
|
 |
MartinMM
Mitsumaniak

Auto: Lancer/Pajerko/Gulf
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Mar 2011 Posty: 928 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-11-2011, 11:54
|
|
|
Ja zmieniłem po 40 tysiącach. Spokojnej i ostrej jazdy. Przy pierwszym aucie, jak nie umialem zabardzo jezdzic tzn nie mówie, że teraz umiem ale sie uczyłem. To zjechałem klocki po 20tys. i zostałem okrzykniętym rekordzistą w oplu. |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 08-11-2011, 13:03
|
|
|
Jam mam juz 49 tys i ciagle na oryginalnych, podejzewam ze do 60 - 65 dociagne. A auta nie glaskam, lubie go pocisnac. Hamuje czesto silnikiem. wiec jak niektorym to sie zdarza po 12 -ub nawet 20 tys ? no jak ? |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-11-2011, 13:10
|
|
|
lukas1 napisał/a: | wiec jak niektorym to sie zdarza po 12 -ub nawet 20 tys ? no jak ? |
Wystarczy, że ktoś większość przebiegu robi w mieście, w gęstym ruchu.
Ja zawsze hamuję silnikiem, hamulców używam rzadko, a i tak zmieniałem na 2-gim przeglądzie. |
|
|
|
 |
george2
Mitsumaniak
Auto: Lancer CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-11-2011, 16:34
|
|
|
Wymiana klocków na drugim przeglądzie po 40 tys. Przejechane 30 tys po Warszawie i 10 tys trasa.Auto to Lancer 1.8 CVT. Tak na oko to klocki by jeszcze wytrzymały jakieś 3-4 tys. |
|
|
|
 |
olosoft
Mitsumaniak 02431/KMM

Auto: Sportback Instyle CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 223 Skąd: PL
|
Wysłany: 08-11-2011, 16:44
|
|
|
george2 napisał/a: | Lancer 1.8 CVT |
Niestety przy CVT należy się liczyć z tym, że nastąpi to szybciej niż w manualu.
Starły się do "czujnika" mechanicznego czy zostały wymienione bo zaraz by się starły? |
|
|
|
 |
george2
Mitsumaniak
Auto: Lancer CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-11-2011, 20:08
|
|
|
Nie starły się do uruchomienia czujników. Zostały wymienione po informacji,że zostało jeszcze kilka milimetrów.Dziwnym trafem miałem w bagażniku własne klocki TRW i zostały zamontowane |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 09-11-2011, 15:00
|
|
|
Cytat: | Wystarczy, że ktoś większość przebiegu robi w mieście, w gęstym ruchu. |
ja mieszkam w kopenhadze, i swiatel na skrzyzowaniach i na obzezach miasta co tu nastawiali to pewnie szybko nie zobaczysz chyba ze sie wybierzesz ( doslownie paranoja ) wiec czesto musze zatrzymywac auto , ruch gesty wiec nie pisz tak bo jezdzimy w podobnych warunkach. a jak bylem na drugim przegladzie to miale zuzyte klocki do po0lowy.
nie piluj i gwaltownie nie hamuj ! |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-11-2011, 15:13
|
|
|
no u mnie 50tys peklo i klocki do 60tki dociagna i na przegladzie zmienie... chyba ze jednak zona je wczesniej wykonczy bo niestety mniej o nie dba niz ja a czesciej ona teraz jezdzi... sama jazda to 1/3 korki w Kraku, 1/3 obwodnica Kraka i Kraków bez korków tylko światła itd., a 1/3 trasa... na drugim przeglądzie po 38800km zużycie ok.50%...
Do 32000 jeździłem praktycznie tylko ja, a od tego czasu 70% żona 30% ja...
Generalnie jak mowili w serwisie to zazwyczaj 40-60k klocki w tych lancerkach spokojnie wytrzymuja, chyba ze ktos ma problem z tarczami lub problem sam ze soba... zwykle wymiana jest przy trzecim przegladzie, ale rzadko kto wtedy ma wiecej niz 50k km zrobione... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
gershar
Mitsumaniak MitsuFAN 02267/KMM

Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Sie 2010 Posty: 59 Skąd: Świdnica / Wrocław
|
Wysłany: 04-04-2012, 21:50
|
|
|
To i ja się podzielę informacją o wymianie
Jutro jadę na wymianę klocków, bo już prawie ich nie widać
Przebieg 27 000km |
_________________ Nie ma to jak MITSU !!
.
 |
|
|
|
 |
bastek
Mitsumaniak kaktusiarz
Auto: Superb,SpaceStar,LS400,SC430,J
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Lut 2009 Posty: 5468 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 04-04-2012, 23:07
|
|
|
100.000 i nadal stare klocki.... |
_________________ pozdr,
bastek
auta: nissan almera 2000-2013, Nissan Micra 2012-2029 Mitsubishi lancer 2009-2016 Toyota avensis 2015-2018 Cb125f 2016- 2020, Mitsubishi space star 2018-, Lexus LS400 2018-, Superb 2019-, Junak m12 2020-, Lexus sc430 2021- |
|
|
|
 |
Beny_s
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 1.8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 96 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-04-2012, 01:10
|
|
|
Tak a propo tych wymian na przeglądach..
Przed 1 przeglądem (po 1 zimie) zwichrowane tarcze - w serwisie stwierdzili, że Pan źle jeździ i zaraz klocki będą do wymiany (oczywiście po obejrzeniu klocków);
Na 1 przeglądzie dali im już najwyżej 5kkm i tak po kolejnej ziemie znów zwichrowane tarcze - oczywiście serwis standard jak Pan tak jeździ to pewnie nie ma już czego przetaczać i trzeba komplet wymienić - przetoczyli
Na 2 przeglądzie już w innym ASO dają im czas jeszcze do kolejnego przeglądu
A teraz pytanie, na które nie mogę doczekać się odp. w innym wątku
Jak są mocowane tarcze hamulcowe?
Z tego filmiku wynika, że wcale nie są
http://www.youtube.com/watch?v=SXRrhPXiNd0 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-04-2012, 07:23
|
|
|
A po co maiły by być mocowane? Tam powinna być jedna taka śrubka, która ma utrzymać tarczę głównie w samochodach gdzie są szpilki, a nie nakrętki (żeby się nie obracała przy wymianie kół). A tak to ją dociska felga do piasty przez nakrętki dokręcone sporą siła ~100-110Nm. |
|
|
|
 |
|