Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:02 |
[I 2.0] SPALANIE CIĄGLE ROŚNIE POMOCY! |
Autor |
Wiadomość |
desti
Forumowicz
Auto: CLS320black, 911(997)4S, Qq+2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 327 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 10-11-2011, 20:52
|
|
|
Jak tam spalanie w twoim aucie zmalało czy dalej przeraża??
Przed podpięciem pod komputer zresetuj komputer auta choćby poprzez odpięcie akumulatora wtedy przejedz kilka dni i dopiero go podłącz
Ja do swojego Turbiaka zalewam olejem Castrol SuperEdge 0W30 super rzadki syntetyk mimo to nie bierze jeszcze tak oleju na 7,5tyś km dolewam ok 100-150ml, a czasem lecę nim ponad 200km/h |
|
|
|
 |
Outek1
Nowy Forumowicz sir

Auto: OUTLANDER I 2.0 16V 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 18 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 13-11-2011, 18:33
|
|
|
No na razie bez zmian, 16 mam czyszczenie wtrysków będę też w tym miesiącu wymieniał olej na jakiś Castrola syntetyk, choć zastanawiam się jeszcze nad parametrami raczej takiego najrzadszego nie wezmę ze względu na spory przebieg potem sprawdzenie termoregulatorów i zawory na razie nic się nie zmieniło ale też wiele nie zdziałałem bo przez długi weekend nie robiłem nic. |
_________________ Potius sero, Quam nunquam! |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-11-2011, 12:19
|
|
|
Jak masz duży przebieg to nie zalewaj badziewnym castrolem tylko np. Valvoline MaxLife. |
|
|
|
 |
Outek1
Nowy Forumowicz sir

Auto: OUTLANDER I 2.0 16V 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 18 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 16-11-2011, 23:00
|
|
|
krzychu napisał/a: | Jak masz duży przebieg to nie zalewaj badziewnym castrolem tylko np. Valvoline MaxLife. |
Nie uważam, że Castrol jest badziewny do zwykłych silników nie jakoś specjalnie obciążonych czy sportowych jest to bardzo dobry olej nie znam nikogo kto by się uskarżał, choć przez lata raczej byłem wierny MOBIL 1 ale to były inne auta inne czasy. Jeśli chodzi o Valvoline jest to olej polecany do silników, które przed wszystkim biorą olej i max na 2, 3 wymiany ponieważ też ma swoje wady, korzystaliśmy w firmie do aut które woziły towar dostawczaków non stop w drodze, nie uważam za zasadne akurat w tym przypadku zresztą poruszałem już ten wątek na poprzedniej stronie. Gdyby to był silnik turbo albo chipowany albo poddawany dużym obciążeniom lałbym Motula do jazdy po mieście wolnym ssakiem bez turbo nie ma sensu nie ma tu aż takich wysokich temperatur za to ważne aby wszystko dobrze pływało i było wyczyszczone szczególnie gdy występuje problem ze spadkiem mocy nie ma co zalewać gęstym lepikiem bo będzie jeszcze gorzej oczywiście jest to moja ocena subiektywna, nie jestem mechanikiem i jestem tu po to żeby zbierać i opinie i tez się uczyć od innych mitsumaniaków. pozdrawiam |
_________________ Potius sero, Quam nunquam! |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 17-11-2011, 09:00
|
|
|
Outek1 napisał/a: | Castrol jest badziewny |
No na forum było sporo osób, które stwierdzały, że zasyfia silnik. Ja na Valvoline mam po ściągnięciu korka metal i miodowy kolor. Do tego to nie jest producent tylko dystrybutor więc nie wiadomo kto to produkuje.... Castrol to typowy marketing i sponsoring serwisów (lejcie Castrola to kupimy wam wózek z narzędziami). Zagłęb się głębiej w opinie, nie specjalnego, parę ASO odeszło swego czasu od Castrola... Do tego teraz nie sprawdzałem oferty Castrola ale niedawno nie miał jeszcze w ofercie pełnego syntetyka, a jedynie olej HC (coś pomiędzy syntetykiem, a pół syntetykiem). Wejdź na podforum nowego Lancera tam była długa dyskusja odnośnie olejów i nikt tam już nie leje Castrola...
Mobil jest bardziej OK, ale do 4G63 taki średni bo tam są te dziwne hydrauliczne kasatory luzów zaworowych, nie wiem czy są już inne niż te w Eclipsie (też 4G63) bo w Eclipsie na Mobilu zaczynały grać po pewnym czasie.
Odnośnie wysilenia 4G63 to ok konstrukcja dość mocna, ale Outek za lekki nie jest i ma 4x4 więc obciążony jest najbardziej ze wszystkich samochodów gdzie ten silnik był montowany (ten bez Turbo).... Do tego tylko na podforum Outka czytałem ze 2 razy że silnik nadawał się do wymiany... Na Forum Lancera, Eclipsa czy w innych samochodach raczej się to nie zdarza takie przypadki. A jeszcze odnośnie temperatur, temperatura to nie tylko to gdzie używasz silnika, ale bardzo ważny jest skok tłoka i maksymalna prędkość obrotowa silnika, która dla 4G63 jest bardzo wysoka i wynosi 7600 obrotów (co dla dzisiejszych silników jest nie do pomyślenia) dlatego należy lać oleje z końcówką XW40... Ten silnik jednak maltretuje olej na pewno bardziej niż jakieś te nowe aluminiowe. Niektóre ASO lały do niego 10W60 (typowo wyczynowy), ale to już przesada moim zdaniem.
Valvoline nie jest drogi, a na pewno jest dobry i przez użytkowników Eclipsa polecany do 4G63 (przestają grać kasatory luzów zaworowych). |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 17-11-2011, 18:51
|
|
|
krzychu napisał/a: | Mobil jest bardziej OK, ale do 4G63 taki średni bo tam są te dziwne hydrauliczne kasatory luzów zaworowych, nie wiem czy są już inne niż te w Eclipsie (też 4G63) bo w Eclipsie na Mobilu zaczynały grać po pewnym czasie. | Z tego co pamiętam to w instrukcji było żeby lać 5W40. Ja w swoim O1 leję Mobil 1, 5W50 od jakiś 40tyś i wiem że poprzedni właściciel też taki lał. Jak na razie nie słyszałem żadnych podejrzanych dźwięków które mogłyby sugerować problemy z regulatorami zaworów. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 17-11-2011, 21:02
|
|
|
elektryk napisał/a: | żadnych podejrzanych dźwięków które mogłyby sugerować problemy z regulatorami zaworów. |
Silnik przechodził sporo modyfikacji od czasu Eclipsa więc pewnie poprawili ten element, na który sporo osób się w Eclipsach skarży. |
|
|
|
 |
viader
Mitsumaniak

Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 770 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 18-11-2011, 11:11
|
|
|
krzychu napisał/a: | elektryk napisał/a: | żadnych podejrzanych dźwięków które mogłyby sugerować problemy z regulatorami zaworów. |
Silnik przechodził sporo modyfikacji od czasu Eclipsa więc pewnie poprawili ten element, na który sporo osób się w Eclipsach skarży. |
Może to zmiany konstrukcyjne a może fakt, że pierwsze eclipsy mają już ponad 20 lat i są o wiele bardziej wyeksploatowane niż outki Poza tym kiedyś nie było tak dobrych olejów jak teraz i te silniki przez większość życia nie miały lekko. Popychacze zaczynają stukać głównie jak są zasyfione. Myślę, że jak ktoś ma nowy silnik i leje od początku syntetyka i regularnie go wymienia to popychacze długo będą działały optymalnie, choć i tak prędzej czy później się "wyklepią" i stracą szczelność.
Myślę, że akurat lanie mobila 5w50 to bardzo sensowne rozwiązanie do tego silnika bo to olej, który ma bardzo dobre opinie. Od 5w40 różni się tylko tym, że nie traci tak swoich właściwości w wysokich temperaturach (ale to ma raczej znaczenie przy pałowaniu na torze).
[ Dodano: 18-11-2011, 11:15 ]
PS:
Zapomniałem dodać, że te same popychacze pasują do 4G63 we wszystkich eclipsach oraz EVO conajmniej VIII generacji. I faktycznie w pewnym momencie wprowadzili pewną zmianę, którą widać nawet w zamiennikach, mianowicie powiększyli znacznie otwór, przez który popychacz zaciąga olej. W eclipsach orginalnie ten otwór był wielkości czubeczka szpilki a w tych nowych już spokojnie można zapałkę wpychać. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 18-11-2011, 16:50
|
|
|
viader napisał/a: | Myślę, że akurat lanie mobila 5w50 to bardzo sensowne rozwiązanie do tego silnika bo to olej, który ma bardzo dobre opinie. Od 5w40 różni się tylko tym, że nie traci tak swoich właściwości w wysokich temperaturach (ale to ma raczej znaczenie przy pałowaniu na torze). | Ja mam wątpliwość, bo 5W50 jest nieco gęstszy w tym samych temperaturach co 5W40 więc to oznacza nieco większe spalanie i opory pracy silnika. |
|
|
|
 |
viader
Mitsumaniak

Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 770 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 18-11-2011, 18:20
|
|
|
Czemu tak twierdzisz? Ja twierdzę, że są takiej samej gęstości przy tych samych temperaturach, przy czym w50 znosi wyższe temperatury zanim zerwie film olejowy. |
|
|
|
 |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 18-11-2011, 20:20
|
|
|
A jaki masz w tej chwili zalany? Silnik bierze Ci olej? Zasada jest mniej więcej taka, że zalewa się olej taki sam lub podobny w parametrach do tego co był. Nie powinno się natomiast zmieniać z oleju gorszego na lepszy. Czyli jak miałeś półsyntetyk to lejesz taki sam lub mineralny, a nie pełny syntetyk. Jeżeli silnik bierze Ci olej, to nie ma co inwestować w jakieś drogie bo to i tak nie pomoże, a będziesz musiał więcej płacić kupując na dolewkę. A teraz konkretnie ja dziś będę zmieniał i mam Mobil 1 http://www.ioleje.pl/prod...x1-5w-405l.html konkretnie taki. Nie mówie, że to najlepszy olej jaki może być po prostu taki zalewał poprzedni właściciel. Słyszałem sporo opini, że najlepsze oleje robi m.in. Motul, Vavoline. Sam stosuje Mobil również w innych autach i nie narzekam.
A propo bo Outlandera mam niecały miesiąc. Co ile jest zalecana wymiana oleju 10 czy 15 tys? Co ile wymienia się rozrząd?[/quote]
olej w Outku wymienia sie co 15tkm |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 18-11-2011, 23:29
|
|
|
viader napisał/a: | Czemu tak twierdzisz? Ja twierdzę, że są takiej samej gęstości przy tych samych temperaturach, przy czym w50 znosi wyższe temperatury zanim zerwie film olejowy. | Nie szukałem konkretnych specyfikacji ale znalazłem taki wyciąg przykładowych parametrów zebrany przez kogoś innego http://www.autocentrum.pl...nych-391393281/ |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 19-11-2011, 09:29
|
|
|
Znaczy z tą zmianą z gorszego na lepszy. Niby dużo ludzi mówi, że coś się może stać, rozszczelnić, zwiększyć zużycie oleju. A sporo ludzi nawet na forum zamiast pół syntetyka zaczęło lać syntetyka i zużycie oleju zmalało... Szczególnie jeśli to był pół syntetyk castrola, a zaczęli mać np. Valvoline MaxLife 5W40... Nie, żeby gloryfikował Valvoline bo Mobil też jest dobry, tak samo Motul czy Liqui Moly. Elf, Shell też nie jest zły itd... Tylko że produkty MaxLife (do silników z większym przebiegiem) są akurat bardzo uznane. |
|
|
|
 |
desti
Forumowicz
Auto: CLS320black, 911(997)4S, Qq+2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 327 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 19-11-2011, 20:53
|
|
|
Maddox
Wydaje mi się że wymiana oleju zalecana jest co 15tyś ja sam wymieniam go co 7,5-10tyś i ja zalewam syntetykiem. Rozrząd wymienia się nie później niż co 90tyś, a jak masz ciężką noge to lepiej co 80tyś wymieniać |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 19-11-2011, 21:21
|
|
|
desti napisał/a: | Wydaje mi się że wymiana oleju zalecana jest co 15tyś ja sam wymieniam go co 7,5-10tyś | Przy standardowym używaniu zalecane jest co 15 tyś, przy używaniu w warunkach "ciężkich" co 7,5 tyś. Z tego co pamiętam warunki ciężkie to głównie jazda poza drogami, używanie samochodu jako taksówki, etc. |
|
|
|
 |
|