Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

radunio · Wysłany: 08-11-2011, 21:36 **problem z odpalaniem**

wita mam problem z moim lancerkiem a mianowicie nie chce palić jak jest zimny silnik po rozgrzaniu problem znika pali na dotyk czy to może być wina jakiegoś zaworka paliwa???

r@f@l · Wysłany: 08-11-2011, 23:13

to nie jest wina jakiejś jednej "pierdoły". wiele rzeczy może się na to składać. poszukaj na forum temat już był wałkowany wiele razy i może coś znajdziesz

kangi26 · Wysłany: 09-11-2011, 00:06

Krzyzak · Wysłany: 09-11-2011, 06:12

czujnik temperatury silnika - tak na pierwszy rzut

radunio · Wysłany: 10-11-2011, 21:36

mały szczegół chodzi o silnik bęzynowy 1,8 16v gti

Krzyzak · Wysłany: 10-11-2011, 21:52

radunio · Wysłany: 10-11-2011, 22:04

GDZIE DOKŁADNIE SIĘ ZNAJDUJE TEN CHOLERNY CZUJNIK???

Krzyzak · Wysłany: 11-11-2011, 13:12

pewnie w okolicy termostatu - i proszę ochłoń, zanim coś napiszesz
dałbyś zdjęcie silnika, byłoby łatwiej
najpierw warto go pomierzyć, żeby nie wydawać kasy na darmo

jakbym nie chciał pomóc, to bym ten temat olał...

radunio · Wysłany: 13-11-2011, 17:45

oto mój silnik tam przy termostacie znalazłem trzy jakieś czujniki który to bedzie? ]http://w206.wrzuta.pl/obraz/226DG6ahDJD/s4010165_silnik[/URL]

[ Dodano: 13-11-2011, 18:33 ]
sorki za moje wyrażenie wcześniej ale ostatnio doprowadza mnie do szału ten samochód jak nie skrzynia to sprzęgło jak nie sprzęgło to palić nie chce :lol:

Krzyzak · Wysłany: 13-11-2011, 21:15

coś link nie bagnla

posłuchaj - masz pewnie 2 czujniki przytermostacie - jeden na zegary, drugi do komputera wtrysku
ten drugi ma wtyczkę na 2 styki - jak zdejmiesz, to będą miały kształt litery T - zobacz na mojej WWW - jest zdjęcie tego czujnika
i dość często on pada, więc od niego bym zaczął - zmierz go omomierzem na zimno
niestety na fotce go nie widzę - pewnie wąż chłodnicy go zasłania

radunio · Wysłany: 21-11-2011, 18:40

czujnik wymieniony poprawa jest ale nie do końca kontolka od komputera się teraz nie świeci ale problem z odpaleniem nadal jest co prawda teraz szybciej go uruchomie ale też nie było strasznego mrozu masz jeszcze jakiś pomysł? aha jeszcze jedno czy to jest normalne że jak przy niskim stanie bęzyny w baku na zakrętach gaśnie? może pompka paliwa umiera?

Zielu · Wysłany: 21-11-2011, 21:05

Pompa albo masz przypchany filtr paliwa. Ktoś na forum miał chyba podobną przypadłość...

Hugo · Wysłany: 21-11-2011, 21:53

Zielu · Wysłany: 21-11-2011, 23:03

Zależy jak mało jest paliwa...zakładam że więcej niż kieliszek. Raczej nie powinien gasnąć, ale jak widać różne są opinie :wink:

Hugo · Wysłany: 22-11-2011, 13:34