 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wahacz Mitsubishi Lancer 1.3 GLX 1996 r. |
Autor |
Wiadomość |
byncol
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 5 Skąd: Sdz
|
Wysłany: 24-12-2011, 13:24 Wahacz Mitsubishi Lancer 1.3 GLX 1996 r.
|
|
|
Witam serdecznie.
Z góry przepraszam za być może wybranie złego działu ale sam nie mam pojęcia gdzie mogę wpasować podany w temacie model.
Otóż miałem ostatnio moim Mitsubishi małą stłuczkę w której ucierpiał przedni lewy wahacz. Z tego co mówił brat który się trochę na tym zna to pękł ww. wahacz.
Chciałem się dowiedzieć czy wahacze które niżej podam będą pasowały do tego modelu. Muszę zamawiać przez allegro ponieważ nie ma tej części w żadnym z okolicznych sklepów.
Oto wahacze:
http://moto.allegro.pl/co...1976717455.html
Tutaj facet mówi że uciął sworzenie (?) i trzeba będzie je wybić
http://moto.allegro.pl/mi...1970452310.html
Proszę o fachową pomoc ponieważ zależy mi na jak najszybszej naprawie. |
|
|
|
 |
hornet_30
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Cze 2011 Posty: 21 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-12-2011, 03:47
|
|
|
Wahacz z pierwszego zdjęcia różni się budową od wahaczy z tego modelu, m.in. nie ma w nim otworu umożliwiającego dostęp do śruby mocującej wózek do podłużnicy.
Jeżeli chodzi o drugie foto to wahacz jest bardziej zbliżony wyglądem. Lecz jak piszesz, że facet musiał obciąć sworznie ( myślę, żę chodziło o śruby mocujące wahacz do wózka) to może to być oznaka korozji co uniemożliwiło ich normalne wyjęcie. W tym wypadku wybicie może okazać się niemożliwe i trzeba będzie skorzystać z prasy aby je wycisnąć.
Tu (prawie w 100%) zostanie wyciśnięta cała tuleja nie sama pozostałość śuby. Konieczna będzie jej wymiana. Nieoryginalny zamiennik może mieć inne wymiary (większe) niż oryginał i nie będzie pasował do otworu, trzeba będzie poddać go obróbce. Wiąże się to z dodatkowym kosztem i stratą czasu.
Najlepiej jakbyś znał wymiary (np. rozstaw mocowań) tych wahaczy i porównał ze swoim.
Nie ma sensu kupować kierując się tylko fotografią, zwłaszcza, że te wahacze pochodzą z innych modeli. |
_________________ Mam części do Mitsubishi Lancer VI CK sedan 1.3 55kW. Pytania na pw |
|
|
|
 |
byncol
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 5 Skąd: Sdz
|
Wysłany: 27-12-2011, 18:30
|
|
|
Dziękuje za odpowiedzi.
Wahacz wymieniony. Autko śmiga aż miło.
Teraz pozostała jedynie naprawa przedniego lewego błotnika. Z tego co patrzyłem na Allegro to nie ma nic w kolorze w jakim mam auto (szary/ołówkowy).
W szrocie w którym kupiłem wahacz gość miał błotnik ale też w innym kolorze niż auto. Chciał za niego 100 zł.
Na Allegro znalazłem taki: klik
Z tego co widzę to jest już na nim podkład. Niestety z przesyłką wyjdzie drożej niż na szrocie. Do tego będzie trochę do mnie szedł.
Jak myślicie, czy bardziej będzie opłacało się kupić ww. błotnik na szrocie czy może ten z Allegro? Jak to się ma do kosztów malowania? |
|
|
|
 |
|
|