Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Lancer 1,6 kombi
Autor Wiadomość
juar_78 
Forumowicz

Auto: MitsubishiLancerKombi2.0 2006
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 461
Skąd: Śląsk
Wysłany: 12-03-2019, 08:45   

sla napisał/a:
Chyba nie jest aż tak rózowo, przeczytałem Twoje starsze posty i usterek było trochę w samochodzie. A i niektóre części jak pisałeś do najtańszych nie należą. Oczywiście, że każdy samochód z wiekiem się psuje,ale w/g mnie kupowanie kilkunastoletniego japończyka jest bez sensu., bo rzadko kiedy jest doinwestowany. Rozumiem kupić samochód 5-6 letni i użytkowac go jeszcze przez klika lat na zasadzie jak dbasz tak masz.
Mnie najbardziej wnerwiało skrzypiące zawieszenie :twisted: Oczywiście jest to tylko moje zdanie, z którym nikt nie musi sie zgadzać.


O jakich usterkach pisałem? :) Może sam już nie pamiętam.

Miska olejowa potwierdzam, też mnie dotknęła. Już nie pamiętam ceny samej miski (bo za jednym strzałem robiłem ją z rozrządem). Ale było coś koło 500 zł. Fakt, drogo. Zawieszenie też trochę poskrzypuje – to też mogę potwierdzić. Ale poza rzeczami eksploatacyjnymi i drobnymi naprawami zawieszenia oraz tym co sam zepsułem (np. przełącznik ogrzewania siedzeń, do którego próbowałem się nieumiejętnie dobrać), to nie ma tego dużo. Powiem inaczej – sporo mniej niż w poprzedniej carismie., a ona była całkiem dobra wg mnie.

A przepraszam, zapomniałem jeszcze o tym, że przestał mi działać korektor wysokości świateł (nie wiem co padło, bo nie weryfikowałem tego) oraz ostatnio wymieniłem łożysko pod kolumną McPhersona z jednej strony (chyba dobrze to określam) – ale w aucie o przebiegu już 248 tys. to chyba nie jest nic wielkiego.

Ale racja, ja kupiłem swojego 6 lat temu, a więc jako 7 latka z przebiegiem ok. 140 tys. trochę zapuszczonego (wszystkie klocki i tarcze do wymiany, z niewymienionym rozrządem, etc.), ale przez to tańszego (chyba niecałe 20 tys. zł) – zrobiłem co było do zrobienia, włożyłem LPG i przez 6 lat eksploatacji (100 tys. km) na ten samochód nie mogłem narzekać (akceptując jego niektóre przywary). Fakt, w innej sytuacji może być ktoś, kto kupi teraz 13 latka, a więc auto z realnym przebiegiem co najmniej 200 tys.
 
 
MitsuGo 
Forumowicz
LPG 11.6 l/100km


Auto: cs9w 2.0, CY 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 01 Paź 2018
Posty: 369
Skąd: z PL
Wysłany: 12-03-2019, 13:22   

Za 5-6 latki z Europy ceny są powyżej 30 tys zł a Lancera z 2004-2007 można nabyć za 6-10 tys zł. Wkładając 2-5 tys. w zależności od wersji silnikowej, stanu ogólnego i tego ile potrafi się zrobić we własnym zakresie można mieć dobre, mało awaryjne auto na kolejne 5-6 lat.
Swego czasu jeździłem leciwym Nissanem i Mazdą . Silniki brzytwa przez całą eksploatację.
Najtaniej w eksploatacji wypadł Nissan N14, nie trzeba było wymieniać rozrządu, miski olejowej, zawieszenia mimo, że miał 15 lat w dniu zakupu. Założyłem LPG i śmigał jak ta lala, jedynie pompa wody zaczęła cieknąc i wymieniłem wraz z uszczelniaczem wału za jedną robotą. Pewnie, że ruda go brała jak stał pod chmurką i progi były konsumowane ale był super i zawsze gotowy do jazdy aż padło sprzęgło - 225 tys. Sprzedałem po latach poniżej ceny instalacji LPG.
Mazda wymagała już zmiany rozrządu za 1 tys. zł i później napraw w zawieszeniu po 3 latach eksploatacji ale silnik był super, miski też nie trzeba było zmieniać. Blacharka lepsza jak w N14. Generalnie oleje, filtry, akumulator, klocki i sprzęgło przez ponad 5 lat eksploatacji.
Teraz Lancer CS, nabyty po krótkim studiowaniu forum. Rozrząd z pompą pochłonął 1 tys. zł, miska olejowa do 2.0 droga jak cholera, zmieniałem. Wrzuciłem LPG, jak na razie śmiga bezboleśnie. Hamulce przetrwały pierwszą zimę ale teraz tył muszę zrobić, ceny części układu hamulcowego normalne. Lakier zdecydowanie słabszy jak w Maździe i łatwo o odpryski na masce ale silnik mam nadzieję będzie równie bezawaryjny jak w poprzednich japońcach. Co do jednego z sla mogę się zgodzić, CSy zewnętrznie do najładniejszych nie należą, chociaż kolor swoje robi i ten szary z ogłoszenia wygląda całkiem fajnie.
Najważniejsze jednak jak CS będzie się spisywał w kolejnych latach podczas dojazdów do pracy, wyjazdów na wakacje i święta itd. Ponieważ to produkcja japońska to mam nadzieję, że się nie zawiodę i za 5-6 lat będę chciał nabyć następnego prawdziwego japończyka w oczekiwanym roczniku, jeśli jeszcze takie będą.
_________________
Go MitsuGo
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.