Miś pokazał pazurki |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-06-2006, 10:38
|
|
|
są błędy typu stored i active - niektóre active przechodzą w stored i są w pamięci aż do resetu, niektóre po ustalonym cyklu niewystępowania są z niej kasowane przez samo ECU
nie wiem, które należą do jakiej kategorii
a kondziory zmieniliście? może samo ecu pada i zaczyna błyskać? |
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 14-06-2006, 15:23
|
|
|
gregorbu napisał/a: | TAGi napisał/a:
albo moze ktoś wie gdzie i za ile mozna dostać
W sklepie motoryzacyjnym. Cena 1,00-1,50 PLN/szt. |
dostałem 60 gr sztuka
Krzyzak napisał/a: | a kondziory zmieniliście? może samo ecu pada i zaczyna błyskać? |
eee jeszcze nie
nie ma kto sie za to zabrać
zamówiłem mocowania górne mocowania amorków w Auto-Arsie 142 zł od sztuki , ale jak mus to mus, w tym sklepe na necie skasowali by tyle samo bo doliczają sobie jeszcze 26 zł przesyłki.
odbiór mocowań w piątek, moze uda sie nam je też w piątek zamocować
co do tych błędów moze nie jasno sie wyraziłem a więc jeszcze raz
podłączyłem diodę do złącza diagnostycznego tak jak Krzyżak przykazał
zapodało mi |.... - czyli błąd 14 błąd przepustnicy.
od samego początki jak wzieliśmy autko to CE wogóle sie nie paliło, dlatego jak już byłem w aucie i grzebałem sobie w nim to pomyślałem ze podmienię zarówki i wziełem zaróweczke z Open Doors i włożyłem w miejsce CE, złożyłem wskaźniki, przekręcam kluczyk w stacyjce i CE zapaliło sie i po chwili zgasło czyli niby kontrola czujników wyszła poprawnie ? spróbowałem jeszcze raz cofam kluczyk przekręcam, ten sam rezultat. domniemam iż kontrola czujników wyszła poprawnie ponieważ tak samo CE gasło w lancerku
Krzyżak czyli błąd wykryty na złączu diagnostycznym moze być jakimś starym błędem który po prostu nie został skasowany tak ?
ale jeżeli to stary bład to dlaczego autko ma objawy które wskazują na chory czujnik przepustnicy ? czyli falujące obroty + konieczność dodawania gazu przy rozruchu ?
jeżeli występują takie objawy to czy przypadkiem CE nie powinno palić sie stale tzn nie gasnąć ? |
Ostatnio zmieniony przez Derpin 14-06-2006, 15:41, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-06-2006, 15:39
|
|
|
macie ściągacz do sprężyn? - bo przedniego mc phersona ciężko bez nich zmontować |
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 14-06-2006, 15:45
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | macie ściągacz do sprężyn? - bo przedniego mc phersona ciężko bez nich zmontować |
znajomy z którym będziemy to robić coś tan mówił ze ma, i mówił zebyśmy nie robili tego sami bo nam zęby powybija
[ Dodano: 14-06-2006, 19:10 ]
mam odpowiedź na swoje pytania dotyczące CE
wymieniłem dziś żaróweczki i CE zapaliło sie i zgasło tak jak powinno być, ale odpalaniu silnika i po około 30 sekundach pracy CE zapala sie znów i świeci cały czas , czyli pewnie wykrywa błąd 14 który podawała dioda w trakcie testu.... no to terez musze kupić coś do czyszczenia przepustnicy i wyregulować wolne obroty i zobaczymy co sie bedzie działo |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 14-06-2006, 21:54
|
|
|
Maciek a tez masz do wyczyszczenia przepustnice ? jezeli tak to chyba trzeba powaznie pomyslec o tym wspolnym czyszczeniu tej przepustnicy(w colcie i galancie), wkoncu co dwie( a nawet trzy ) glowy to nie jedna moze sobie poradzimy, a pozniej musowa regulacja wolnych obrotow |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 14-06-2006, 23:51
|
|
|
Maciek napisał/a: | No tego sie obawiam, no i u mnie dochodzi odklejanie i przyklejanie (uszczelnianie) zwężki przed przepustnicą |
Zwykły silikon i pistolet i do roboty:) tylko palcem naokoło przejechać, szmatką zczyścić gdzie się pobrudzi i tyle. Nawet w sumie pistoletu nie trzeba bo da radę z tyby czymś silikon wypchać.
Nie ma wymówek - czyścić i regulować |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 15-06-2006, 00:02
|
|
|
Josie ale szczerze powiedziawszy Maciek chyba tak jak i my boimy sie do tego zabrac, co by nie popsuc ...
teoretycznie niby trudne to nie jest ... ciekaw jestem jak wyjdzie to w praktyce, no ale nie ma tu co sie zastanawiac, Maciek na zlocie chyba ugadamy sie na jakiś terminek i zabierzemy sie za te przepustnice i wolne obroty, co Ty na to?. |
|
|
|
 |
Simones [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2006, 07:36
|
|
|
Nic nie popsujecie, bo nie ma specjalnie czego. Patrzcie tylko uwaznie jak bedziecie sciagac, zeby tak samo zalozyc wszystko i koniec. Maciek w Twoim przypadku bym sie naprawde zastanowil nad ta calonocna nafta, recznie nie dojdziesz w kazda szczeline, a nafta spenetruje i rozpusci ladnie wszystko i nic nie uszkodzi. Rano tylko przetrzec gdzie sie da, wyplukac w czystej albo jeszcze tym srodkiem potraktowac dla pewnosci i wsio. Ja caly silnik w srodku plukalem nafta i jezdzi do dzis. Aha Maciek jakiej zwezki? Mowisz o mixerze? Staraj sie go tylko nie obrocic przy zakladaniu, zeby komp nie wariowal i bedzie ok. Jesli sie jednak boisz to sie zgadamy i chetnie podjade Ci pomoc z tym.
Pozdr. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 15-06-2006, 11:44
|
|
|
No powiem Wam, że dobrze jest zdjąć rozpustnicę do czyszczenia. Ostatnio w końcu się do tego przymusiłem i tak zrobiłem i była różnica - obroty znów podskoczyły, mimo że już wcześniej była solidnie czyszczona z zewnątrz.
Nie trzeba nawet spuszczać płynu i odpinać przewodów od chłodzenia i podciśnień - wystarczy odkręcić przepustnicę oraz tą blaszkę mocującą przewód od purge valve i można ładnie czyścić. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 15-06-2006, 13:51
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Nie trzeba nawet spuszczać płynu i odpinać przewodów od chłodzenia |
Ja zawsze zdejmowałem przepustnicę do czyszczenia, odpinając przewody od chłodzenia nie trzeba spuszczać płynu - to najwyższy punkt w obiegu i wyleci najwyżej kilka kropel. |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 15-06-2006, 15:57
|
|
|
chlopaki mam pytanie, czy silnik 1,5 12v pasuje bez zmiany osprzetu do tego colta co teraz mam(1,5 8v) ?
chodzi mi o wszelkie wiazki, komputer skrzynie itp ?
(bo z tego co patrze na allegro, to trudno wychaczyc 8v w miare dobrym stanie wizualnym - jak nie cale obzygane olejem to masakryczna rdza na pokrwie zaworow - jak by auto bylo zalane ) |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 15-06-2006, 16:32
|
|
|
Z tego co wiem, komputer i wiązka są inne, aparat zapłonowy jest z drugiej strony silnika i ma wbudowaną cewkę, w 8V cewka jest na zewnątrz. Skrzynia raczej na 100% ta sama.
A ten silnik Wasz już na bank kaput? Mierzyliście sprężanie? |
|
|
|
 |
Rafal_Szczecin
Mitsumaniak

Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 9211 Skąd: s kątowni
|
Wysłany: 15-06-2006, 16:48
|
|
|
nie jeszcze nie mierzylismy sprezania, ale przed wyjazdem do Szczecina na bagnecie bylo MIN po dzisiejszym sprawdzeniu, na bagnecie nic juz nie zostalo
kupilismy litr minerala, narazie dolejemy, ale chyba w niedalekiej przyszlosci trzeba myslec o kupnie nowego silnika, bo remont napewno bedzie drozszy niz te 500 zł (cena za silnik)
kurcze a wszystko przez zaniedbania wlascicieli, jak myslicie jaki jest realny przebieg tego auta , skoro tak wciaga olej , moze pokaze foto srodka, z fotelami .
wydaje mi sie ze auto ma ok 300 tys (na liczniku nie cale 200 ) w realu fotele wygladaja troszke gorzej . |
|
|
|
 |
|