Tylne zawieszenie |
Autor |
Wiadomość |
szczeslaw
moderator Łamacz przepisow KRD

Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 28 razy Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 1980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-11-2006, 14:22
|
|
|
jawor44 napisał/a: | witam
a jak mozna wykryc luz na tloczysku i jakie sa jego objawy?!tyl czy przod zawieszenia??
pozdrawiam |
U mnie objawy są takie, że stuka na nierównościach i dziwnie się auto prowadzi. Zgodnie z sugestiami diagnostów wymieniłem kopułę amortyzatora ale nie pomogło.
Normalnie tłoczysko i amortyzator powinny być cały czas współosiowe, niezależnie od obciążenia poprzecznego. U mnie nie są - po przyłożeniu siły tłoczysko "przestawia" się względem reszty, a to oznacza "dynamiczną" zmianę kąta pochylenia koła podczas jazdy.
Ale to raczej rzadki przypadek, chociaż podobno dość często zdarza się w Yarisach. Ja osobiście spotkałem się z tym pierwszy raz. |
_________________ gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.
 |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 09-11-2006, 14:32
|
|
|
Czasem trzaski metaliczne są spowodowane układaniem się felgi na kole gdy np. zbyt słabo są dokręcone śruby - może sprawdź czy nie trzeba dociągnąć. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
jawor44 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 14:33
|
|
|
sa dokrecone.a czy amorki moga powodowac metaliczny trzask jak nie trzymaja w pelni??? |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 09-11-2006, 14:42
|
|
|
No to zostają sprężyny. Może któraś jest pęknięta albo przy zciskaniu przekręca się po talerzyku i robi to właśnie taki brzęk - czasem pomaga podłożenie pod sprężynę podkładki teflonowej albo po'smarowanie a jak pęknięta to wymiana. Obydwóch. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
jawor44 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 14:46
|
|
|
sprezyny wuciagalem bo zmienialem gumki w kielichach i nie sa popekane to jest zagadka |
|
|
|
 |
Tomecki [Usunięty]
|
Wysłany: 01-12-2006, 07:50
|
|
|
Minęło sporo czas zanim się uporałem z tym zawieszeniem. Głównie chodziło o kesz.
Do wymiany poszły główne tuleje pod wahaczami (w sumie jest ich 7 czy 8 pod jednym, ale ja wymieniłem po trzy na stronę), wymieniłem gumy pod stabilizatorem i amortyzatory. I tu niespodzianka. Zniknęło głucho-metaliczne stukanie z tyłu, zbieżnośc, a właściwie kąt pochylenia kół sam się ustawił do pozycji właściwej i co za tym idzie zawieszenie dba w końcu o oponki, auto już nie pływa po całym pasie i trzyma linię no i najważniejsze! Komfort jazdy kilka gwiazdek w górę. Jedyne co teraz słychać z tyłu to te nieszczęsne plastiki i to tylko na poważniejszych nierównościach. Także Panowie, warto inwestować!
Apropos
Sebancisz napisał/a: | Jeśli chodzi o amortyzatory KYB to moin zdaniem super, w mikrze wymieniłem je dopiero po 100 tyś. km, a na monroły wtedy dawano mi gwarancję na ok 40 tyś. Jest różnica...
Jak będę wymieniał w cari to tylko KYB. |
Sebancisz dzięki za podpowiedź. Co do amorków to 100% zgodności |
|
|
|
 |
Toni997 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2007, 12:55
|
|
|
Masz wybite tuleje główne tylnego wachacza, miałem te sasme objawy !
jawor44 napisał/a: | u mnie w czasie jazdy na wprost na nierownosciach dochodza metaliczne dzwieki z tylniego zawieszenia raz z jednej raz z drugiej strony bylem na wytrxzasarce i luzow nie ma.. |
|
|
|
|
 |
szuwarek [Usunięty]
|
Wysłany: 05-02-2007, 19:48
|
|
|
jakiś namiar do Japaneze |
|
|
|
 |
maksiu21 [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 18:03
|
|
|
Takiego ladnego poscika napisalem i mi go nie wgralo:/ no nic zaczne pisac jeszcze raz. Bylem ostatnio na przegladzie bo samochod zaczal dziwnie zachowywac sie na drodze, i tak: amortyzatory przod cos ok 80%, a tyl 60%; na tylnich wahaczach w przedniej tuleji gumowej wystepowaly niewielkie luzy. Mechanik powiedzial ze amortyzatory ok, a tuleje za niedlugo do wymiany. Na szarpakach zero stukow. A co sie dzieje podczas jazdy z samochodem: zaczal plywac po drodze po przekroczeniu 120km/h (podczas silnieszego wiatru grrr...), metaliczne stuki w tylnim lewym zawieszeniu a w przednim trzeszczy na wiekszych nierownosciach. Co jest?? Badanie ok, a rzeczywistosc przedstawia inne realia? |
|
|
|
 |
dzek5 [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 20:01
|
|
|
tomecki ile cie to kosztowalo bo ja u siebie mam do wymiany tuleje glowną.Oraz mam dodatkowe pytanie czy wymieniajac tuleje glowna tynego wachacza trzeba zdjac caly wachacz lacznie z bebnem hamulcowym |
|
|
|
 |
szuwarek [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 21:19
|
|
|
dzięki za podpowiedz maksiu21,jaki jest koszt (-)(+)zrobienia tył zawieszenie bez amorów : |
|
|
|
 |
Tomecki [Usunięty]
|
Wysłany: 07-02-2007, 07:26
|
|
|
dzek5,
Cytat: | ile cie to kosztowalo bo ja u siebie mam do wymiany tuleje glowną |
Tuleje kupowałem w oryginale. Kosztowała coś około 180 zł za stronę, ale nie jestem w 100% pewien, może mniej.
Cytat: | czy wymieniajac tuleje glowna tynego wachacza trzeba zdjac caly wachacz lacznie z bebnem hamulcowym |
Nie ma takiej potrzeby, więc spokojnie. Na dobrą sprwę jak masz kanał to nawet nie wiem czy istnieje potrzeba zdejmowania koła. Aha no i nie polecam tanich zamienników. Szybko się wybijają.
maksiu21,
Cytat: | A co sie dzieje podczas jazdy z samochodem: zaczal plywac po drodze po przekroczeniu 120km/h |
Mi w tym przypadku (bo amortyzatory i sprężyny miałem w porządku) pomogła mi wymiana drążków stabilizatorów z przodu oraz wymiana tulei z tyłu i gum pod stabilizatorem również z tyłu. Ale z tego co czytam to rzadki przypadek |
|
|
|
 |
dzek5 [Usunięty]
|
Wysłany: 07-02-2007, 09:25
|
|
|
Mam kanal.Cz moze mi ktos opisac jak wyjac ta tuleje,czy starczy tylko odkrecic srube mocujaca do nadwozia a wachacz sie opusci.A jak ja wybic z wachacza a nastepnie wlozyc nową:Bo mi sie wydaje ze bez prasy sie nie obejdzie i sciagniecia piasty kola |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 07-02-2007, 10:36
|
|
|
Tomecki napisał/a: | Na dobrą sprwę jak masz kanał to nawet nie wiem czy istnieje potrzeba zdejmowania koła. |
wymieniales sam z kanalu te duza tuleje pod progiem ?? |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
|