Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[JacekeR]

Co dziwne problem pojawia się tylko i wyłącznie na rozgrzanym silniku, jak jest zimny nie ma takich problemów. Nie szarpie i nie muli nie ma żadnych innych objawów.

[fanatyku]

Jeśli chodzi o kontrolkę to nie zapala się od jakiegoś czasu, ale tak jak pisałem wcześniej - podczas podjeżdżania i zatrzymywania na światłach obrony spadają bardzo nisko, zawsze jest strach czy auto nie zgaśnie. Dodatkowo w trasie na 4 czy 5 biegu jak trzymam stałe obrony czy przyśpieszam to czuć szarpanie. Wydaje mi się, że przez to też auto pali więcej.
Byłem nawet u 2 mechaników, jeden typowo od japońców, ale niestety żaden nie wiedział co może być przyczyną tego spadku obrotów - mówili tylko, że czasami albo nie pali jeden cylinder albo wszystkie palą słabiej (nie potrafili stwierdzić) a męczyli auto cały dzień.
Świece sprawdzone, cewki też, uszczelnienia też. Padło jeszcze podejrzenie na wtryski, ale pan mechanik powiedział żeby czekać czy nie zacznie się coś dziać nowego.

[Morfi]

fanatyku, a na jakim paliwie jeździsz ?

[fanatyku]

Leję na zmianę - pełny bak Shell Vpower, pełny bak BP Ultimate 98.

[plecho1]

Aby w tym silniku zrobić porządną diagnostykę, to trzeba go podłączyć pod komputer i do tego mechanik musi się znać na tych silnikach. Wcześniej podałem Ci link do tematu odnośnie programu i kabla do podłączenia tego silnika. Kabel to koszt około 50 zł z przesyłką i możesz z tym sprzętem oraz z pomocą tego tematu oraz forumowiczów sam przeprowadzić pełną diagnostykę tego silnika. Nikt tu ci nie poda trafnej i gotowej odpowiedzi bez obejrzenia logów z evoscana.
Profilaktycznie możesz też sprawdzić ciśnienie oleju u mechanika manometrem. Przy normalnych wolnych obrotach (700 - 800 obr/min) na rozgrzanym silniku powinno być nie mniej niż około 1 bar.

[Morfi]

fanatyku, a robiłes reset komputera.

[fanatyku]

Nie robiłem. Nie wymieniałem też akumulatora ani nic z tych rzeczy. Nagle zaczęła zapalać się kontrolka, wymieniłem więc olej i filtr, no i nagle (daj Boże, że na zawsze) przestała się zapalać, ale obroty spadają nadal do niskich no i słychać po wydechu i czuć po szarpaniu dziwną pracę silnika.

Tak, już przeglądałem temat o Evoscan i zamówię ten kabel na allegro tylko pytanie czy nadal trzeba łączyć pin 1 z 4 bo na aukcjach nic nie piszą na ten temat - przykład: KABEL

[volve]

[game1]

Co do niskich obrotów być może przepustnica jest zanieczyszczona ostatnio moja cari gasła przeczyściłem i jest ok. Profilaktycznie możesz przeczyścić i sprawdzić ustawienia przepustnicy. Ustawienia przepustnicy masz tutaj http://forum.mitsumaniaki...1&highlight=ips
Co do kontrolki pisałem wcześniej. Czy silnik utrzymuje ciśnienie możesz jeszcze sprawdzić na w ten sposób na rozgrzanym silniku wyłącz silnik i szybko przekręć stacyjkę w pozycje zapłon kontrolka oleju powinna zapalić się po krótkim czasie. Jeżeli zapali się razem zaraz tzn. z innymi kontrolkami to znaczy, że silnik nie trzyma ciśnienia oleju.
Tak jak pisał plecho1 musisz kupić kabelek i wtedy zrobisz sobie diagnostykę.

[Hugo]

[fanatyku]

Witajcie
Dzisiaj była czyszczona przepustnica - nic to nie dało, tylko obroty zostały poprawione. Wymieniłem przy okazji filtr paliwa i powietrza. Ale... Okazało się, iż przyczyną spadku obrotów i nierównej pracy silnika prawdopodobnie jest przepływomierz. Po przeczyszczeniu przepływomierza silnik zaczął pracować prawidłowo, jednak nie trwało to długo. Wystarczy lekko klepnąć ręką w przepływomierz i silnik wraca do poprzedniego "stylu pracy". Muszę chyba od kogoś pożyczyć przepływomierz i przełożyć na próbę - może to pomoże.
pozdrawiam

[Robix]

Witam!

Podłączając się do początku tematu, miałem podobne okropnie głośne stuki które ustawały po wciśnięciu sprzęgła a nasilały się po dłuższej trasie. Przekopałem całe forum i wszelakie inne możliwości i dopiero po roku sam przy okazji robienia sprzęgła rozebrałem skrzynię biegów, okazało sie że do wymiany są łożyska.
Są tam dwa wałki:
1.wchodzący - udało mi się kupić oba łożyska i wymienić na nowe koszt ok 100zł za 2szt
2.zdawczy - tu niestety był problem jest jedno nietypowe łożysko takie z nacięcięm na pierścień ustalający, drugie rolkowe jeszcze względnie dobre. W ASO chcieli za to z nacięciem 1600zł ponieważ nie udało mi się kupić w rozsądnej cenie więc drugi wałek powędrował do skrzyni bez napraw.

Po pierwszym odpaleniu ze skrzyni nie dobiegał już żaden chałas

Jeżdżę już po naprawach ponad rok i jest ok.
W międzyczasie dolałem dodatku z MoS2 Molyslip tak na wszelki wypadek.

[fanatyku]

Witam,
Co do stuków to mechanik powiedział od razu, że dochodzą one ze skrzyni biegów. Mówił, żeby na razie z tym jeździć bo właśnie jest tam nietypowe łożysko, które może być ciężko dostępne i taniej może wyjść zakup całej skrzyni. Zwrócił mi też uwagę na to by wrzucać na luz jeszcze raz jeśli zaczyna stukać i faktycznie to działa - przykładowo gdy staję na światłach i słychać stuki ze skrzyni, to daje sprzęgło wrzucam 1 bieg i znów na luz, jak nie pomaga to sprzęgło i drugi bieg i znów na luz - stuki ustępują. Gdzieś tam mogą się jakieś przekładnie blokować i dlatego tak się dzieje.
Sprzęgło też mi piszczy przy zmianie biegów ale na razie go nie robię - więc jak przyjdzie czas na sprzęgło to i sprawdzi się te łożyska, te które uda się dostać wymienię a reszta niestety zostanie stara.
pozdrawiam