 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Szum podczas hamowania |
Autor |
Wiadomość |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 04-03-2009, 20:40
|
|
|
qbiec napisał/a: | natomiast problemy zaczely sie po tym jak zrzucilem reczny i uslyszalem jakis trzask przy ruszaniu. Dzien pozniej juz sie blokowaly kola, wiec jesli u Ciebie jest podobna sprawa, to lepiej wymien od razu. |
nigdy nie maiłem nic takiego. Pewnie wtedy spręzynka uległa uszkodzeniu albo cos. I stad te problemy u Ciebie. U mnie tylko szurało.Aktualnie nic a nic nie szoruje (metoda Mario) bebny był rozbierane i stan okłdzin jest OK niec nie wyminiam jak zacznie szorowac to wymienie spręzynki. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
MarioS [Usunięty]
|
Wysłany: 05-03-2009, 21:11
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: |
Ja wczoraj zastosowałem metode Mario i nie chce zapeszac ale pomogło czy na zawsze zobaczymy.... |
Rosomak- na to, ze na zawsze pomoze to nie licz Na przyklad przyjdzie nastepna jesien/zima i znow bedziesz ostroznie, delikatnie hamowal, do tego szczeki na nocnym postoju nieco sie czasem poprzylepiaja i powtorka z rozrywki gotowa.
U mnie jest tak, ze ja ogolnie malo hamulcow uzywam na co dzien- po prostu jak najczesciej hamuje silnikiem. A jak widac- hamulce czasem potrzebuja troche solidniejszego przytarcia, ze tak powiem. Naturalnie jak ktos ma juz slabe sprezynki odciagowe albo jakies badziewne szczeki/okladziny, to mu to moze nie pomoc. Podobnie jak solidnie chwyca po nocy i cos tam strzela to wtedy lepiej odkrecic bebny i sprawdzic np czy przypadkiem juz zajezdzone, cienkie okladziny nie odpadaja
Mysle, ze przy oszczednym uzywaniu na co dzien- co jakis czas trzeba bedzie powtorzyc akcje. Polecam tez przed przegladem/badaniem technicznym- zmniejsza czasem roznice pomiedzy lewym kolem a prawym. Niby taka drobnostka, a jednak |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 07-03-2009, 01:43
|
|
|
MarioS napisał/a: | Rosomak- na to, ze na zawsze pomoze to nie licz Na przyklad przyjdzie nastepna jesien/zima i znow bedziesz ostroznie, delikatnie hamowal, do tego szczeki na nocnym postoju nieco sie czasem poprzylepiaja i powtorka z rozrywki gotowa. |
hehe Mario własnie troche wróciło ale znowu zrobiłem i znów jest git
Niby okładziny mam jeszcze sporo. Moze wymienie spręzynki na lato. Póki co nie szoruje jak dawniej i jestem zadowolony.Szczeki moze tez wymienie ale fakt faktem reczny mam bardzo mocny |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
MarioS [Usunięty]
|
Wysłany: 12-03-2009, 22:03
|
|
|
Rosomak- szczęk nie wymieniaj(nie ma co na wyrost), co najwyżej spreżynki. Mi reczny lapie od 1 zabka, sila hamowania bez zastrzezen, tylko co jakis czas szum (jak w moim wczesniejszym poscie). Ciesze sie, ze pomoglo |
|
|
|
 |
|
|