Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kleryk-3kgt]

Siemka.
Mam poważny problem!
Od 3 tygodni mój Pajero wisi na podnośniku, pojechał na wymianę mostu który wył.
Najpierw mechanik zmienił jeden most tylny i cały czas był zablokowany. dziwne jest to że nie zapalała mi się kontrolka blokady mostu przy zmianie ustawienia napędów.
Przyszedł kolejny most, wrzuciliśmy go i przyłapaliśmy śrubami, nie podłączyliśmy wału. Kręcąc kołami okazało się że ten też jest zablokowany i koła kręcą się razem.
Dziwne jest to że każdy most, na ziemi działał poprawnie i jak podłączyliśmy pompkę testową podciśnienia to normalnie się blokował, po odpięciu działał normalnie mechanizm różnicowy.
Pacjent to Pajero 3.2 DID 2002

[Michał_PIII]

To akurat nic dziwnego
Kwestia jakiej siły, przy podniesionych obu kołach, trzeba użyć żeby przy 1 zblokowanym kole ( trzymając je rękami) drugim kołem kręcić normalnie.
Most tylny z blokadą 100% ma wbudowaną, słabą ale ma, także blokadę LSD ( jest tam dosłownie parę płytek ciernych) dlatego bez obciążenia koła kręcą się w tą samą stronę a na opuszczonym jednym kole wszystko działa normalnie

[kleryk-3kgt]

Nie
Już wiemy co jest, przed zmianą czujnika, trzeba zdjąć pokrywę dyfra, nagiąć blachę i zamontować czujnik
Szczególne podziękowanie dla ZbyszekM który telefonicznie odblokował moje napędy Nie wiem dlaczego ale migał tylko centralny dyfer.

[Michał_PIII]

A to trzeba było napisać że czujnik wymieniałeś, wyjąć na siłę wyjmiesz ale nie zamontujesz

[kleryk-3kgt]

No niestety ale kolejny popis Japońskich inżynierów wprawił już nie jednego w konsternację. Wymiana czujnika = zdjęcie dyfra + zdemontowanie pokrywy dyfra. (Edit)

[Georg]