 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[MSS 1.3] duży problem z pracą silnika |
Autor |
Wiadomość |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2019, 21:26 [MSS 1.3] duży problem z pracą silnika
|
|
|
Witam. Odrazu się przyznaje że zarejestrowałem się tu by poradzić się w sprawie auta mojej siostry. Ogólnie jestem Hondziarzem.
Pacjent to MSS 1.3 2001r a historia awarii jest bardzo długa, zaczęło się parę miesięcy temu, gdy auto po normalnym odpaleniu po nocy auto zaczęło skakać na obrotach i nie trzymać wolnych obrotów, dusiło je, tak jakby nie dostawało paliwa bądź było go za dużo oraz silnik strasznie głośno pracował co najmniej jakby cofało mu spaliny, bądź zawory się nie domkały i kompresja gdzieś uciekała.
Auto trafiło do mechanika został sprawdzony rozrząd, wymieniony czujnik położenia wału, dwie cewki oraz kable, świece, pompa paliwa, czyszczony czujnik map, oraz sprawdzane co tylko się dało, podmieniany był czujnik położenia wałka. Ogólnie auto zaczęło raz jezdzić a raz wariowało, jeden dzień zrobiłem 30 km, na drugi dzień po chwili jazdy wariowało.
Następnie odwiedziłem elektrka który coś tam posprawdzał, ogólnie raczej niechętnie brał się za to auto, ale stwierdził że jest wszystko ok i stało u niego 2 tygodni i z czasem auto jakby samo z siebie zaczęło jeździć usterka pojawiała się rzadziej. Na sam koniec rozkręcił wydech coś z niego wysypał i stwierdził że od tamtej pory jest ok.
Fakt było do momentu aż auto pojechał trasę 300km, w czasie jazdy było wszystko idealnie lecz po zatrzymaniu się na stacji i zgaszeniu auta na chwile (15 minut) odpaliło lecz po 500m zaczęło chodzić nierówno i nie trzymało obrotów. co śmieszne po 40 minutach wsiadłem w auto i przejechałem 80 km bez problemu.
Tropem teorii elektryka wymieniłem pierwszy katalizator, nie pomogło chodź problem pojawia się tylko po większej trasie i zgaszeniu oraz ponownym odpaleniu po ok 20 minutach, gdy się go odpali odrazu jest ok. Wycięty został drugi katalizator i wstawiona rurka na testy, sondy były wymieniane na denso ale jakiś rok wcześniej.
Na dzień dzisiejszy jest to auto "na miasto" bo podczas krótkich odcinków jest wszystko ok, nawet jeśli się dużo jeździ, bez problemu łapie temperaturę.
Natomiast gdy się jedzie w dłuższą trasę podczas jazdy jest wszytko ok do momentu zatrzymania się i odczekania około 20 minut, auto odpali lecz po chwili gaśnie i już ma problem z odpaleniem, na wciśniętym gazie odpala leczy słychać głośną nierówną prace silnika, moja teoria jest taka jakby był przestawiony zapłon i na każdym cylindrze iskra była w złym momencie.
Chciałbym prosić o wasze porady. Myślałem o podmianie sterownika silnika, tylko czy pasuje on p&p czy trzeba elektronika?? Lub polecicie jakiegoś mechanika w Krk od Mitsubishi??
Pozdrawiam wszystkich fanów japońskiej motoryzacji |
Ostatnio zmieniony przez Peterson 18-02-2019, 22:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 18-02-2019, 21:52
|
|
|
Jakie błędy po podłączeniu do kompa? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 18-02-2019, 22:13
|
|
|
Sprawdź błędy jw.
Obstawiam wypadanie zapłonu.
A czasem oleju w gniazdach świec nie ma? |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-02-2019, 22:18
|
|
|
Po wymianie pierwszego katalizatora zaczął wyskakiwać błąd przegrzania katalizatora, wcześniej nie było go mimo że problem był, pozatym komputer czysty. Nie ma nic typu wypadanie zapłonu, dekiel był robiony już dawno i jest sucho, cewki nowe świece nowe, kable nowe, auto ma pobór oleju ale raczej nie jest on znaczny, kompresja na każdym z cylindrów 13,8-14 bar
P0421-rozgrzanie katalizatora trójdrożnego, rząd 1
Ogólnie jestem wmiarę techniczny i to nie jest awaria typu że auto chodzi na 3 badź 2 cylindry |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 19-02-2019, 02:08
|
|
|
Mam podobne objawy do twoich i ten sam błąd. Nie są tak ekstremalne. Czasami obroty są niższe niż powinny, silnik wydaje się tracić na mocy. Myślałem nad sondami, ale wydech jest w kiepskim stanie i wymiana sond może być niepotrzebna. Słyszałem, że zły stan wydechu może powodować takie objawy i są one ogólnie trudne do zdiagnozowania. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 19-02-2019, 05:22
|
|
|
Peterson, w dziale regionalnym masz mechanika Leszka. Zna się na rzeczy
Ja bym wrócił do początku, bo coś mi się wydaje, że teraz możesz mieć już kilka usterek
Z której części wydechu mechanik "coś wysypał"?
Odkręć ostatni tłumik i daj Spejsowi w palnik - jest opcja, że to on jest zatkany rozsypanym katalizatorem i bez tłumika będzie ok.
Jak to pomoże to masz odpowiedź - kupiłbym wtedy inny używany (byle oryginalny!) tłumik - lub rozcinał stary - pierwsza opcja wygodniejsza i tańsza.
Bez cięcia go nie udrożnisz, a resztek katalizatora niestety nie wypalisz.
Jaki zamiennik katalizatora założyłeś?- dobrany do pojemności czy to "tłumik w obudowie katalizatora"? Jest opcja, że zły zamiennik.
Były flansze czy wstawiony jest na sztywno - sprawdź "liniowość" względem rur (czy kat nie jest pod kątem lub nie jest przekrzywiony).
Poszukaj też strzałki - nie podejrzewam odwrotnego montażu, ale... zdarza się...
Co do błędów to rzuć okiem na ten temat:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=71471&start=15
ale zacząłbym od sprawdzenia drożności tłumika |
|
|
|
 |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-02-2019, 08:08
|
|
|
mkm napisał/a: | Peterson, w dziale regionalnym masz mechanika Leszka. Zna się na rzeczy
Ja bym wrócił do początku, bo coś mi się wydaje, że teraz możesz mieć już kilka usterek
Z której części wydechu mechanik "coś wysypał"?
Odkręć ostatni tłumik i daj Spejsowi w palnik - jest opcja, że to on jest zatkany rozsypanym katalizatorem i bez tłumika będzie ok.
Jak to pomoże to masz odpowiedź - kupiłbym wtedy inny używany (byle oryginalny!) tłumik - lub rozcinał stary - pierwsza opcja wygodniejsza i tańsza.
Bez cięcia go nie udrożnisz, a resztek katalizatora niestety nie wypalisz.
Jaki zamiennik katalizatora założyłeś?- dobrany do pojemności czy to "tłumik w obudowie katalizatora"? Jest opcja, że zły zamiennik.
Były flansze czy wstawiony jest na sztywno - sprawdź "liniowość" względem rur (czy kat nie jest pod kątem lub nie jest przekrzywiony).
Poszukaj też strzałki - nie podejrzewam odwrotnego montażu, ale... zdarza się...
Co do błędów to rzuć okiem na ten temat:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=71471&start=15
ale zacząłbym od sprawdzenia drożności tłumika |
Dzięki za polecenie mechanika 😊 co do katalizatora to został założony bardzo ładny oryginał z innego modelu i musiał zostać przespawany, ale osoba która to robiła zajmuje się wydechami i tylko to robi od 20 lat, gość jest magikiem i sprawa profesjonalnie i wątpię by był odwrotnie założony, ale myślę że przez to że jest z innego modelu to powoduje błąd.
Co do wydechu też myślałem o tym lecz kiedyś na test odkrecilem sondę pierwszą w momencie gdy był problem, i mimo że spaliny uciekły bokiem auto też kulawo chodziło. A problem jest tylko po trasie. |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 26-02-2019, 21:56
|
|
|
Byłem dziś u mechanika. Opiszę jak to wyglądało przy wymianie wydechu.
Wymieniliśmy środkowy i ostatni tłumik. Środkowy katalizator był w dobrym stanie. Nie było widać żadnych uszkodzeń. Za to w ostatnim tłumiku chlupała woda. Przy zdejmowaniu to się wylewała z rury wydechowej.
Skasuję błąd drugiej sondy jutro i zobaczę czy powróci. Prawdopodobnie sondy są w porządku, a winny był zły stan wydechu. |
|
|
|
 |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10-03-2019, 19:18
|
|
|
tommo1982 napisał/a: | Byłem dziś u mechanika. Opiszę jak to wyglądało przy wymianie wydechu.
Wymieniliśmy środkowy i ostatni tłumik. Środkowy katalizator był w dobrym stanie. Nie było widać żadnych uszkodzeń. Za to w ostatnim tłumiku chlupała woda. Przy zdejmowaniu to się wylewała z rury wydechowej.
Skasuję błąd drugiej sondy jutro i zobaczę czy powróci. Prawdopodobnie sondy są w porządku, a winny był zły stan wydechu. |
Jak tam sprawuje się auto??
Moje narazie nie jezdzi w trasy i jest w miare ok, raz po trasie po 3 godzinach stania nie odpalił po następnych 3 odpalił i nie było problemu w ostatnim tygodniu dwa razy przy jezdzie po mieście zgasł i chwile był problem z odpaleniem ale po paru próbach auto jezdziło. Zastanawiam się nad podmianą modułu zapłonu i przekaznika pompy paliwa chodź co do przekaźnika mam wątpliwości bo auto z wciśniętym gazem odpalało tylko dziwnie pracował. Czy komputer jest p&p?? |
|
|
|
 |
Ghostman [Usunięty]
|
Wysłany: 10-03-2019, 21:08
|
|
|
Jaka sonda lambda odpowiada za kod P0421? Bo dostałem dziś ten kod i to już jest 3 raz w ciągu ostatniego roku. Poprzednim razem mechanik mówił, że jak się jeszcze raz pojawi to mam sie za sondą rozejrzeć.
Tzn wiem, że ta w katalizatorze, ale jak rozpoznać, która to jest w sprzedaży. |
|
|
|
 |
tommo1982
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.3 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2018 Posty: 104 Skąd: Piastów
|
Wysłany: 11-03-2019, 16:39
|
|
|
Peterson napisał/a: | tommo1982 napisał/a: | Byłem dziś u mechanika. Opiszę jak to wyglądało przy wymianie wydechu.
Wymieniliśmy środkowy i ostatni tłumik. Środkowy katalizator był w dobrym stanie. Nie było widać żadnych uszkodzeń. Za to w ostatnim tłumiku chlupała woda. Przy zdejmowaniu to się wylewała z rury wydechowej.
Skasuję błąd drugiej sondy jutro i zobaczę czy powróci. Prawdopodobnie sondy są w porządku, a winny był zły stan wydechu. |
Jak tam sprawuje się auto??
Moje narazie nie jezdzi w trasy i jest w miare ok, raz po trasie po 3 godzinach stania nie odpalił po następnych 3 odpalił i nie było problemu w ostatnim tygodniu dwa razy przy jezdzie po mieście zgasł i chwile był problem z odpaleniem ale po paru próbach auto jezdziło. Zastanawiam się nad podmianą modułu zapłonu i przekaznika pompy paliwa chodź co do przekaźnika mam wątpliwości bo auto z wciśniętym gazem odpalało tylko dziwnie pracował. Czy komputer jest p&p?? |
Lepiej. Nie ma takich spadków obrotów. Samochód odzyskał też wigor. Wcześniej często zachowywał się tak jakby brakowało mu mocy. Możliwe, że przez wodę w tłumiku.
Pojawia się tylko błąd P0421. Skasowałem go ale powrócił, czyli pewnie druga sonda do wymiany. Jak będzie czas i pieniążki jadę na podpięcie emulatora i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pierwsze co mi przychodziło do głowy to czujnik położenia wałka lub świece w twoim przypadku, ale czy sprawdzałeś stan wydechu? Jak katalizator się rozpadł i przytkało wydech to będziesz miał takie właśnie dziwne objawy. Jak się da odłącz rurę wydechową i zobacz.
[ Dodano: 11-03-2019, 16:42 ]
Ghostman napisał/a: | Jaka sonda lambda odpowiada za kod P0421? Bo dostałem dziś ten kod i to już jest 3 raz w ciągu ostatniego roku. Poprzednim razem mechanik mówił, że jak się jeszcze raz pojawi to mam sie za sondą rozejrzeć.
Tzn wiem, że ta w katalizatorze, ale jak rozpoznać, która to jest w sprzedaży. |
Druga, informuje o uszkodzeniu pierwszego katalizatora. Znajduje się ona przed drugim katalizatorem, pod podwoziem. Pierwsza sonda w kolektorze wydechowym ma inny błąd.
Z tego co pisali na forum, jak sam zapytałem o ten błąd, to najczęściej jest winna druga sonda.
Jak chcesz mieć pewność to po VIN można sprawdzić numer OEM części. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 16-03-2019, 23:08
|
|
|
Tak, P0421 to błąd drugiej sondy, za katem. |
|
|
|
 |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-03-2019, 17:27
|
|
|
ciężko stwierdzić stan wydechu, pierwsy kat owszem został wymieniony ale drugi wygląda bardzo ładnie i niemozliwe jest żeby coś z pierwszego kata stało dalej w wydechu bo drugi kat by zatrzymał.
byłem dziś u jednego elektromechanika i po jego analizie problemu stwierdził że na jego gust będzie to komputer, ma ktoś jakieś polecone szroty gdzie mógłby się znaleźć komp z immobilaizerem?? bo pewnie samego kompa nie da się podmienić?? |
|
|
|
 |
AidsD
Mitsumaniak

Auto: Space Star 1.6 MPI Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 1866 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 21-03-2019, 12:28
|
|
|
Peterson, a wymieniłeś tą drugą sonde? Będzie to tańszy pomysł chyba niż podmiana kompa. Szczególnie jak zastosujesz emulator przynajmniej za chwilę.
U mnie były wymiany w tej kolejności 2 sonda wymieniona - dalej błąd, katalizator pierwszy wymieniony błąd znikł.
Potem wymiana pierwszej sondy bo padła ze starości. |
|
|
|
 |
Peterson
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lut 2019 Posty: 7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-03-2019, 19:12
|
|
|
AidsD napisał/a: | Peterson, a wymieniłeś tą drugą sonde? Będzie to tańszy pomysł chyba niż podmiana kompa. Szczególnie jak zastosujesz emulator przynajmniej za chwilę.
U mnie były wymiany w tej kolejności 2 sonda wymieniona - dalej błąd, katalizator pierwszy wymieniony błąd znikł.
Potem wymiana pierwszej sondy bo padła ze starości. |
A miałeś takie obawy na uszkodzonej sondzie jak w moim pzypadku? Bo ja nigdy a trochę tego przerobiłem ale z chęcia każdej sugestii wysłucham, sam bład jest tylko szczegółem który jest wynikiem wymiany 1 katalizatora.
To raczej nie wina sondy auto na codzień jeździ bez problemu tylko po trasie warjuje, po zastosowaniu emulatora błędu nie ma a sama sonda była wymieniana chyba rok wczesniej na denso. Według paru mechaników jest to problem że coś się przegrzewa, wszyscy stawiali na czujnik położenia wału lub wałka, wału został wymieniony, wałka był podmieniany i nie dało to efektu.
Auto w momenci awari zachowuje się jakby miało przestawiony zapłon. |
|
|
|
 |
|
|