Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Stuki - pomoc w diagnozie
Autor Wiadomość
h404 
Forumowicz

Auto: Outlander Mk1 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2019
Posty: 39
Skąd: Sanok
Wysłany: 24-02-2020, 21:24   Stuki - pomoc w diagnozie

Może ktoś będzie w stanie pomóc w identyfikacji źródła stuków :) , ewentualnie wskaże kolejność w diagnozie lub miał podobny problem.

Silnik 2.0 136 + LPG, zanim osiągnie temperaturę roboczą pod obciążeniem słyszalne są stuki , najgłośniej w przedziale 2500 - 3000 obr. później zanika. Dodatkowo w tym przedziale na pedale gazu wyczuwalne są wibracje. Występuje na obu paliwach.

Po rozgrzaniu dźwięk w kabinie praktycznie jest niesłyszalny - silnik pracuje cicho - wibracje na pedale pozostają.

Silnik ładnie się zbiera, ma moc, nie dymi, nie bierze oleju. Błędów brak.

Zalany olej Motul 10w40, zbliża się czas wymiany - planowana płukanka i przejście na 5w40.
Nowe świece i przewody (NGK), cewki również OK.

Rozrząd robiony rok temu, cały z pompą + nowy napinacz paska osprzętu. Wibracje z wałków balansowych można wykluczyć (test śrubokręta poprawny, brak wibracji powyżej 4000 obr).

Kąt wyprzedzenia: jałowe 10st - przy 3000 ok 30st.

Podejrzenia:
    popychacze lub wałek ?
    piston slap - ale to chyba słyszalne byłoby od razu na jałowych ?
    nieszczelny kolektor, łącznik elastyczny ?
    spalanie stukowe?


Poniżej załączam filmik z nagraniem dźwięku (temp 0st) ale od razu uprzedzam że stuk jest mocno podkręcony przez kamerkę - w rzeczywistości nie jest aż tak dramatycznie :) .

Od 0.28.

https://youtu.be/_NyC-Q3g_uc
 
 
Bzyk_R1 
Mitsumaniak
Outlanderowiec


Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 02 Sie 2016
Posty: 5363
Skąd: Pińczów TPI
Wysłany: 24-02-2020, 22:18   

Zdejmij górną osłonę rozrządu i sprawdź znaki na kołach. Poproszę Jarka o sprawdzenie swoich parametrów w wolnossaku to się tutaj wypowie co do kątów. Dźwięk wyraźnie nasila się po zrzuceniu ze ssania...
_________________
Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.


Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?

STOP HYBRID GO LPG
 
 
h404 
Forumowicz

Auto: Outlander Mk1 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2019
Posty: 39
Skąd: Sanok
Wysłany: 24-02-2020, 22:41   

Sprawdzałem, były na znakach. Kluczowe dla problemu są zakres obrotów 2500 - 3000 oraz temperatura.
Ostatnio zmieniony przez h404 24-02-2020, 22:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jaro1974 
Mitsumaniak
Outsilverman ;-)


Auto: O1 bez T, EA5W i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 20738
Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
Wysłany: 24-02-2020, 22:46   

Nie wiem ale jak dla mnie to jest punkt pierwszy czyli popychacze. Jak by tłok walił w zawory to już by nie jeździł, nieszczelny kolektor - można by było go podejrzewać, ale ja bym jednak go odrzucił. Dlaczego? Dlatego że ja mam uszczelniony a hałas jest podobny do Twojego. Przy spalaniu stukowym to nie wiem czy przypadkiem nie wywaliło by CE.
Ja uważam i obstawiam popychacze, mogą być już przysyfione i po prostu nie pracują w całym swoim zakresie działania lub olej nie wpływa do hydropopychacza w takiej ilości ile powinno go tam być. Wstrzymałbym się do wymiany oleju, jeśli dalej będzie się tak działo to można spróbować je zdemontować i wrzucić do kąpieli w ON. Powinno pomóc. Z tego co pamiętam to w manualu jest to opisane co należy zrobić. Po rozgrzaniu się oleju gdy staje się rzadszy hydro zaczyna lepiej pracować ponieważ tego oleju wbrew pozorom wejdzie więcej. Takie jest moje zdanie z zastrzeżeniem że mogę się mylić.
_________________
Admirał Gwiezdnej Floty :D
Pomogłem - kilknij POMÓGŁ ;-)
carisma http://forum.mitsumaniaki...p=940699#940699
outlander http://forum.mitsumaniaki...1289542#1289542
S40 https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1581589#1581589
EA5W A/T '02 https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1636386sid=8c835a59cb4250aa44c46bb3733c4f92#1636386


"Memories are the most important things that we remain to remember the most moving ones flowing from the depths of the HEART, recorded to the end of LIFE"

wozidełka; FSM 126P - 1995-1999; FSO 1500 - 1999-2004; seat ibiza 1.2 - 2004-2008; carisma 1.9td GLX - 2007-2014; megane 1.4 energy - 2008-2014; O1 - 2014- ; suzuki epicuro UC 125 - 2016 - ; honda CBF 125R - 2017 - ; volvo s40 1.9 Di- 2018 - 2020; EA5W A/T - 2020 - 2024 "RIP"; EA5A A/T 2024 - ?
"A co ja mogę - przecież tylko zwykłym szeregowym mitsumaniakiem już nie jestem :P "
ルブリン
 
 
 
jaroo0 
Forumowicz


Auto: Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 165
Skąd: BHA
Wysłany: 24-02-2020, 22:52   

Podobny dźwięk mam na zimnym, te cmokanie. Mam przedmuch na uszczelce kolektora wydechowego. Nagrzewa sie i wtedy cichnie. Pryskałem pianą i wydmuchało po obydwu stronach.

Może popychacz napompował się i taki dźwięk wydaje. Ciekawe czy po płukance i zmianie oleju będzie tak dalej.
 
 
Jaro1974 
Mitsumaniak
Outsilverman ;-)


Auto: O1 bez T, EA5W i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 20738
Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
Wysłany: 24-02-2020, 22:56   

Jeżeli płukanka poradzi sobie z tym co się znajduje w tym hydropopychaczu w środku to powinno poskutkować, jeśli nie to dalej będzie klepał. Podejrzewam że 10W40 zrobił tu robotę.

[ Dodano: 24-02-2020, 22:57 ]
A kąty mogę sprawdzić w wolnej chwili może nawet jutro ale nie obiecuję na 100%

[ Dodano: 24-02-2020, 23:25 ]
Na coltmanii jest tutorial wymiany hydropopychaczy a także opisane jak ewentualnie wyczyścić używane:
http://coltmania.pl/zrob-...haczy-t218.html
_________________
Admirał Gwiezdnej Floty :D
Pomogłem - kilknij POMÓGŁ ;-)
carisma http://forum.mitsumaniaki...p=940699#940699
outlander http://forum.mitsumaniaki...1289542#1289542
S40 https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1581589#1581589
EA5W A/T '02 https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1636386sid=8c835a59cb4250aa44c46bb3733c4f92#1636386


"Memories are the most important things that we remain to remember the most moving ones flowing from the depths of the HEART, recorded to the end of LIFE"

wozidełka; FSM 126P - 1995-1999; FSO 1500 - 1999-2004; seat ibiza 1.2 - 2004-2008; carisma 1.9td GLX - 2007-2014; megane 1.4 energy - 2008-2014; O1 - 2014- ; suzuki epicuro UC 125 - 2016 - ; honda CBF 125R - 2017 - ; volvo s40 1.9 Di- 2018 - 2020; EA5W A/T - 2020 - 2024 "RIP"; EA5A A/T 2024 - ?
"A co ja mogę - przecież tylko zwykłym szeregowym mitsumaniakiem już nie jestem :P "
ルブリン
 
 
 
h404 
Forumowicz

Auto: Outlander Mk1 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Mar 2019
Posty: 39
Skąd: Sanok
Wysłany: 25-02-2020, 00:05   

Odnośnie wymiany / czyszczenia hydropopychaczy temat jest mi znany, posiadam też przyrząd (https://www.tesam.pl/s9999853-przyrzad-do-popychaczy-zaworowych-dohc-p-12768.html) do ich wyjmowania :) . Zastanawiałem się nad wymianą na zestaw z topline (LIF-MI6).

Fajna instrukcja czyszczenia jest też na yt: https://youtu.be/zu60ExxQjlg

Zaczniemy od zmiany oleju, dam znać czy jest poprawa.
 
 
luk2501 
Forumowicz

Auto: outlander I 2,0 16v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 175
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 25-02-2020, 15:41   

U mnie jest podobnie miałem 10w40 ale ostatnio zmieniłem na Motul 8100 x-clean niewiele pomogło. Też się zastanawiałem nad wymianą popychaczy. U mnie jest na pewno dużo ciszej ale mnie to denerwuje bo wiem że wcześniej pracował ciszej. Daj znać jak zdecydujesz się na wymianę czy pomogło. U mnie najbardziej to słychać zaraz po uruchomieniu i ruszeniu pod delikatnym obciążeniem. Nie mam żadnych błędów auto zapala rano normalnie, spalanie w normie żadnych niepokojących objawów prócz głośniejszej pracy zimnego silnika.
 
 
Marcin314 
Forumowicz

Auto: Outlander Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2019
Posty: 38
Skąd: Lublin
Wysłany: 27-02-2020, 15:57   

Żeby nie zakładać nowego tematu to się podepnę :)
Od paru dni słyszę cykanie w prawym nadkolu, gdy silnik pracuje na wolnych obrotach. Przypomina to dźwięk jaki wydaje stygnący wydech. W kabinie ani po podniesieniu maski nie słychać tego. Zaczęło się to dziać gdy wróciłem z 400 kilometrowej trasy. Dodam że rano na zimnym piszczy mi trochę pasek wielorowkowy lub też jakaś rolka. Gdy silnik się nagrzeje cichnie ale pozostaje to cykanie. Ma ktoś może jakieś sugestie co to moze byc? :)
 
 
stickman 
Forumowicz

Auto: O1 2.0 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Kwi 2017
Posty: 143
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-02-2020, 18:08   

Marcin314 napisał/a:
Żeby nie zakładać nowego tematu to się podepnę :)
Od paru dni słyszę cykanie w prawym nadkolu, gdy silnik pracuje na wolnych obrotach. Przypomina to dźwięk jaki wydaje stygnący wydech. W kabinie ani po podniesieniu maski nie słychać tego. Zaczęło się to dziać gdy wróciłem z 400 kilometrowej trasy. Dodam że rano na zimnym piszczy mi trochę pasek wielorowkowy lub też jakaś rolka. Gdy silnik się nagrzeje cichnie ale pozostaje to cykanie. Ma ktoś może jakieś sugestie co to moze byc? :)


Niestety nie pomogę, ale... być może Cię pocieszy że dość niedawno miałem podobną obserwację, też takie voodoo. Tyle, że słyszalne po wyłączeniu silnika, po prostu po zaparkowaniu wysiadłem, i słysze cykanie, też padło w pierwszej chwili na wydech. Ale głowa pod auto, potem pod maskę i ani z tej ani z tej. I też wychodziło, jakby dochodziło gdzieś z rejonu prawego nadkola. Czemu może pocieszyć? Bo tak jak się pojawiło to i przestało - więc była to jak narazie jednostkowa sytuacja. Nie było więcej okazji osłuchać, a warunków sprawdzać co tam słychać konkretnie pod nadkolem też raczej nie mam.

Także.. jakby coś po prostu stygło? Tarcze? Chyba nie to, bo byłoby namierzalne uchem.
 
 
Marcin314 
Forumowicz

Auto: Outlander Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2019
Posty: 38
Skąd: Lublin
Wysłany: 27-02-2020, 18:53   

Tylko u mnie to występuje tylko i wyłącznie na odpalonym silniku :P
Jak zgasze to nie ma żadnych odgłosów stamtąd. Ponadto jak dodam gazu to też nie ma tego dźwięku. Pojawia się tylko podczas pracy na wolnych obrotach. Myślę że może to z alternatora albo ze sprężarki klimy?
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21018
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 27-02-2020, 20:10   

A poziom oleju sprawdzałeś?
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Marcin314 
Forumowicz

Auto: Outlander Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2019
Posty: 38
Skąd: Lublin
Wysłany: 27-02-2020, 20:15   

Jak najbardziej, reguralnie sprawdzam i jest 3/4 zawsze dolewam jak coś ubędzie
 
 
Bzyk_R1 
Mitsumaniak
Outlanderowiec


Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 02 Sie 2016
Posty: 5363
Skąd: Pińczów TPI
Wysłany: 27-02-2020, 21:48   

Marcin314, weź długi śrubokręt lub łyzkę do kół i ostrożnie na biegu jałowym wsadź to narzędzie w łapę silnika w element tłumiący po lewej stronie obok rozrządu. Spróbuj poruszać i delikatnie naprężyć te poduszkę. Posłuchaj czy coś się zmieni.
_________________
Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.


Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?

STOP HYBRID GO LPG
 
 
Marcin314 
Forumowicz

Auto: Outlander Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2019
Posty: 38
Skąd: Lublin
Wysłany: 28-02-2020, 13:05   

Niestety nie pomogło. Myślę że to musi gdzieś być z dołu silnika bo po otwarciu maski wgl tego nie słychać. Trzeba przyłożyć ucho do nadkola i wtedy słychać takie cykanie. Poza tym silnik chodzi okej, równo, ma moc. Został mi tysiąc kilometrów do zmiany oleju to wtedy może mój mechanik rozbierze nadkole i do czegoś dojdzie bo ja niestety nie mam garażu do takich rzeczy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.