Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Odgrzybienie klimatyzacji POMOCY
Autor Wiadomość
Jan Kwiatkowski 
Nowy Forumowicz
Jano75

Auto: Outlander 2016 2.0 benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Kwi 2020
Posty: 4
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 26-04-2020, 21:00   Odgrzybienie klimatyzacji POMOCY

Witam serdecznie,
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Outlandera III z 2016 roku. Przyszedł czas na odgrzybienie klimatyzacji, znalazłem umiejscowienie filtra lecz nie wiem jak dostać się do parownika. Chciałbym spryskać parownik preparatem, bo samo ozonowanie niewiele pomaga, po odpaleniu klimy śmierdzi w kabinie. Posiadam preparat w sprayu z rurką tylko nie wiem jak to zastosować, bezpośrednio pod filtrem znajduje się wentylator, nie wiem jak dostać się do parownika. Potrzebuję pomocy, będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 27-04-2020, 19:49   

Ja to robię wg wskazówek pewnej mądrej osoby z forum.
Odkręcam plastik przy pedale gazu na tunelu.
Tam jest wyrzut wody z parownika.
Odpinam rurkę od białego plastiku (ta co przechodzi przez ścianę grodziowa do komory silnika. I dawaj preparatem.
Rurke włóż, Rurke wysuń :)
Zwróć uwagę na swoją końcówkę 😂

Aby biały plastik z konca rurki :p nie zaczepił się o coś i nie został w parowniku. Może wtedy przytkac odpływ i będzie pupa.
Ja go ścigam i jadę samym wężykiem.
3 sezon tak czyszczę. Preparat też już mam wybrany (testowałem wiele w różnych autach) jakiś z Silver coś tam. Ale to subiektywna opinia. Po nim faktycznie nie czuć nic. Wmówiłem sobie ze ten działa najlepiej.
_________________

 
 
Jan Kwiatkowski 
Nowy Forumowicz
Jano75

Auto: Outlander 2016 2.0 benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Kwi 2020
Posty: 4
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 27-04-2020, 20:08   

Bardzo dziękuję za instrukcję. Jutro ma być ładna pogoda więc przystępuję do działania :)

Pozdrawiam serdecznie.
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 28-04-2020, 00:15   

Uwazaj z ilością środka.
Te pianki "puchną" i możesz gdzieś tam przelać przez któryś nawiew a bardziej łączenie kanałów nawiewu wyjdzie :) (tak tak się może stać) .
A i jak wrzucisz pierwsza dawkę, dajmy na to 5 sekund psikasz, to załóż sobie wężyk na odpływ bo zalejesz auto :) .

Ja wypracowalem metodę wężyk jak najgłębiej, psikam, trochę wysuwam, znów psikam i tak aż wężyk wypadnie.
Później ten odpływowy szybko na wyjście z parownika... I idę pod maskę obserwować jak czarna piana kapie....
_________________

 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21013
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-04-2020, 09:18   

Do mycia parownika polecam preparat wurtha, bo jest płynny a nie w piance ;) .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 28-04-2020, 11:55   

Bizi78 napisał/a:
Do mycia parownika polecam preparat wurtha, bo jest płynny a nie w piance ;) .


O tak ... wszelkie produkty Wurtha są godne polecenia.
Cena = jakość.

Nigdy się nie zawiodłem... choć subiektywnie (wg "wydaje mi się" ) to akurat skuteczniej zapach usuwa coś co wynalazłem w sklepie z tym srebrem niby.

Odnośnie płynnych - bardzo dobre są środki do odgrzybiania klimy stacjonarnej (naściennej) znanych firm.
Tylko cena przebija Wurtha dla zwykłego zjadacza chleba... albo są w opakowaniach po 5 litrów.
_________________

 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21013
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-04-2020, 12:25   

Ja stosowałem wurtha w sprayu, koszt około 40zł, starcza teoretycznie na dwa płukania.
Wczoraj z powodu braku czasu na zamówienie kupiłem w intercarsie za 30zł piankę firmy motip.
Zobaczymy jak się sprawdzi, tylko u mnie w MSS parownik jest na widoku po demontażu filtra.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Jan Kwiatkowski 
Nowy Forumowicz
Jano75

Auto: Outlander 2016 2.0 benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Kwi 2020
Posty: 4
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 28-04-2020, 23:22   

A więc tak: Bez problemu odnalazłem rurkę odpływową przy pedale gazu ale okazało się, że zakupiony przeze mnie preparat to nie jest pianka do tylko aerozol z rurką do rozpylania, który aplikuje się przez włączony wentylator znajdujący się pod filtrem kabinowym. Na wszelki wypadek spryskałem w obydwu miejscach a później dodatkowo dwukrotnie wykonałem ozonowanie.
Jak włączam klimę to nie odczuwam różnicy, odnoszę nawet wrażenie, że wali jeszcze bardziej, nawet jak nie włączam klimy :(
Okazuje się, że preparat, który sprzedał mi Pan w sklepie z autoczęściami wraz z filtrem kabinowym to jakaś tanizna. Sprawdziłem na Allegro, jakaś niska półka (głupi Ja, nie sprawdziłem wcześniej) :cry:
Za kilka dni zobaczę co dalej, mam nadzieję, że odparuje to dziadostwo a jak się nie poprawi zastosuję coś lepszego, może Wurth...
W każdym razie, bardzo dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam, Jan.
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 29-04-2020, 17:29   

Nie sugeruj się tymi zaleceniami na puszce. Może niedokładnie przeczytałes, ale rozpylanie czegoś na wentylator (ogólnie to słaby pomysł jest) ma maly sens.
I elektryka może dostać w kość, a i łożyska czy tam osi ślizgowej szkoda.

Kup jakiś lepszy preparat. Skup się tylko na parowniku.
Jak on będzie czysty, to nic nie będzie czuć.
Może wymagać np dwóch czyszczeń, ale to on jest kluczowy.
_________________

 
 
Jan Kwiatkowski 
Nowy Forumowicz
Jano75

Auto: Outlander 2016 2.0 benzyna CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Kwi 2020
Posty: 4
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 29-04-2020, 17:53   

Zastosowany preparat generował z dyszy na końcu rurki delikatną mgiełkę, która przez dziurę od filtra została zassana przez włączony wentylator. Miała ona zdezynfekować cały układ ale mam wrażenie że jeszcze bardziej go zasmrodziła.
Zrobię tak jak radzisz, kupię dobrą piankę i zastosuję Twoją metodę. Na razie odczekam kilka dni zobaczę co się zadzieje po tym czymś.
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 29-04-2020, 19:12   

Po prostu też to przerabiałem.
Raz użyłem środka który zrobił więcej szkód niż pożytku. Po zastosowaniu efekt mokrej szmaty pojawił się po uruchomieniu nawiewów :)

Później poprawiłem czymś innym i w sumie już było w porządku.
_________________

 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 29-04-2020, 19:46   

Ja zawsze stosuję środek Wurth, wystarcza mi na 2 parowniki - po demontażu filtra pryskam z jego sondy bezpośrednio na jego elementy (parownika znaczy). Potem zatykam szmatą dziurę po filtrze i włączam silnik oraz nawiew i otwieram drzwi - tak na 20 minut, bo jest to bardzo nieprzyjemna chemia :)
Generalnie jako ekstremista to w ogóle wyjąłem parownik i go umyłem płynem do mycia naczyń i wodą, zdemontowałem też wszystkie rurki nawiewów i umyłem w wannie (oczywiście po demontażu całej deski rozdzielczej, podszybia :) )
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21013
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 29-04-2020, 20:34   

Krzyzak napisał/a:
po demontażu filtra pryskam z jego sondy bezpośrednio na jego elementy (parownika znaczy).

Tylko w O3 parownik jest ukryty w czeluściach deski :wink: .
Pewnie najlepiej by było zrobić gdzieś dziurkę w celu lepszej jego penetracji środkiem 8) .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Bzyk_R1 
Mitsumaniak
Outlanderowiec


Auto: O1T LSRG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 02 Sie 2016
Posty: 5363
Skąd: Pińczów TPI
Wysłany: 29-04-2020, 22:46   

https://motofocus.pl/technika/15102/parownik-klimatyzacji-niewidzialny-problem-skad-bierze-sie-przykry-zapach

Uff wygląda na to że jeszcze można u mnie wyczyścić.
_________________
Gdy obowiązek wezwie mnie,
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie, siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił.


Lekki Samochód Ratowniczo Gaśniczy: 300+KM/500+Nm http://forum.mitsumaniaki...1489343#1489343 ターボアウトランダー
Legenda we własnym garażu: http://forum.mitsumaniaki...1502384#1502384
Sprzątam i pilnuję porządku w dziale Outlandera. Czasem zdarza mi się kogoś wycinać...
ZAPRASZAM DO ODWIEDZENIA I SUBSKRYPCJI MOJEGO KANAŁU NA YT
https://www.youtube.com/c...sgoaAdLHmEnzUrg A czy Ty Gość już subskrybujesz?

STOP HYBRID GO LPG
 
 
Brodzins 
Mitsumaniak


Auto: Outlander 2016 2.0 Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 358
Skąd: Kraków
Wysłany: 30-04-2020, 09:35   

Bzyk_R1 napisał/a:
Tylko w O3 parownik jest ukryty w czeluściach deski .


Zgadza się... Bez demontażu deski czy też jej elementów nie idzie go zobaczyć :) gdzieś za panelem radia na dole jest :)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.