Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[nemmooo]

Jak w temacie, jadąc wczoraj dość agresywnie po fajnej drodze usłyszałem dziwny dźwięk dochodzący z tylnego prawego koła. Pomyślałem że śruby się poluzowały zatrzymałem się ale wszystkie siedziały na miejscu (sprawdziłem kluczem). Dźwięk był dziwny, nie spotkałem się wcześniej z tym. W garażu położyłem się pod auto i szarpiąc prawą półoś zauważyłem delikatny ruch. Lewa tak nie ma. Po podniesieniu prawego tylnego koła nie zauważyłem oporów czy jakichś luzów. Jakieś pomysły?

Druga rzecz czy popychając auto po płaskiej powierzchni bez ręcznego (tylko park) rusza się z miejsca? U mnie rusza się jakieś 3-4cm i jak je rozbujam to słyszę jakiś dźwięk z okolicy przedniego napędu/skrzyni.

[mohinder]

Nie mam pomysłu co z kołem ale z tym ruszaniem z miejsca kiedy jest jak to nazwałeś tylko park to raczej normalne. To niejst sztywna blokada kół a ten stuk co słyszysz z przodu to stuk właśnie tej blokady. Jak byś miał duzo mocy w nogach to byś był w stanie urwać tą blokade i pewnie cos zniszczyć przy okazji. Dlatego mimo obecnej takiej blokady zawsze uzywam ręcznego hamulca.

[arokub]

Raczej nie da się tak łatwo urwać tej blokady, to jest chyba stalowy bolec w skrzyni. Na płaskim nie ma potrzeby używania ręcznego, za to na pochyłościach jak najbardziej, ale to i tak bardziej z powodu, że się zablokuje i nie będzie możliwości zmiany biegu z P (i po to jest taka zaślepka przy wybieraku, że można tam włożyć śrubokręt w razie problemów).