 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 03-06-2007, 23:54 |
[CB4W 1.6] Filtr paliwa - Lancer 95 1,6 PILNE |
Autor |
Wiadomość |
Xiff
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.6 1995 Kombi
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 156 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 11-05-2007, 22:24 [CB4W 1.6] Filtr paliwa - Lancer 95 1,6 PILNE
|
|
|
Szybkie pytanie...
Gdzie jest w moim lancerze filtr paliwa i czy mieliscie jakis problem z wymiana? Wszelkie uwagi mile widziane...
Pozdrawiam... |
_________________ Bo wypadek to dziwna rzecz.
Nigdy go nie ma,
Dopóki się nie wydarzy.
K. P. |
Ostatnio zmieniony przez akbi 30-05-2007, 16:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
qpal
Forumowicz Mariusz
Auto: SEAT IBIZA 6L FR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 130 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 11-05-2007, 22:37
|
|
|
Na ścianie czołowej w komorze silnika. Po paluszku za przewodem paliwowym trafisz.Przeszukaj forum coś tam kiedyś na ten temat było |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 14-05-2007, 10:31
|
|
|
Xiff, tak jak qpal, napisal. Tuz za zbiornczkiem plynu do spryskiwaczy-blizej srodka.
Problemem moze byc odkrecenie-ciezko tak rece wepchac. Musisz wziac 2 klucze i zlapac z dwoch stron filtra (17 i 19 chyba). Trzeba kontrowac, bo jak tego nie zrobisz to urwiesz najprawdopodobniej rurke paliwowa. |
|
|
|
 |
Xiff
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.6 1995 Kombi
Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 156 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 05-06-2007, 20:28
|
|
|
Sorki chlopaki ze nie odpowiedzialem ale to bylo wszystko na wariata i nie mialem czasu zajrzec na forum az do dzis..
Filtr znalazlem w koncu sam, aczkolwiek niezla to byla zagadka. Nie wiem kto wymyslil zeby go wsadzic w takim miejscu.
Dzieki za reakcje szybka |
_________________ Bo wypadek to dziwna rzecz.
Nigdy go nie ma,
Dopóki się nie wydarzy.
K. P. |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 18-07-2009, 18:54
|
|
|
Wiem, że odkopuję dinozaura jednak dla kolejnych mających problemy z wymianą filtra mogę tu zostawić cenne wskazówki z racji tego że jestem świeżo po tej czynności:)
Zaopatrzyłem się najpierw w filtr paliwa Ashika ze sklepu www.petrocar.eu który kosztował mnie 25zł jest to filtr w metalowej obudowie, do którego dołączono dwie miedziane uszczelki. Idąc za radą doświadczonych forumowiczów zaopatrzyłem się również w wężykową 14 (klucz oczkowy otwarty). Na początek zdemontowałem puszkę z filtrem powietrza i trąbę słonia, następnie za radą choppera spryskałem śruby ciepłą coca-colą (w dozowniku od spryskiwania kwiatów-tak najłatwiej, dodatkowo śrubę dolną najłatwiej spryskać wkładając rękę ze spryskiwaczem pomiędzy alternator i kolektor dolotowy). Po 20 minutach zabrałem się za odkręcanie. Klucz oczkowy otwarty na śrubę od dołu, kontra 19 na filtrze paliwa od góry, mocne pchnięcie klucza w dół i już czujemy zapach benzyny:) Nie wiem czy filtr był już wymieniany czy jest oryginalny, ale przy użyciu tego klucza wszystko poszło zaskakująco prosto. Górna część filtra to już błahostka, kontra płaską 19 na filtrze i oczkową 19 odkręcamy górną śrubę. Ja nie demontowałem całego uchwytu tylko rozkręciłem opaskę trzymającą filtr i wypchnąłem go w dół uprzednio lekko odginając dolny wężyk (tylko delikatnie aby nie uszkodzić). Nowy filtr wepchnąłem tą samą drogą, po czym najpierw dokręciłem dolną śrubę zostawiając na niej luz, następnie górną, ustawiając jednocześnie filtr tak aby wycięcie na wężyk w obudowie filtra było w odpowiednim miejscu (pamiętać należy aby założyć miedziane podkładki pomiędzy filtr i wężyk i wężyk a góra śruby). Ostatecznie dokręcamy dolną śrubę i opaskę trzymającą filtr i finito.
Tak jak wcześniej napisałem nie wiem czy to jest ori filtr współpracujący z autem już od 92 roku więc prosiłbym fachowców aby się wypowiedzieli, oto jego zdjęcie
 |
|
|
|
 |
|
|