Jak zakonserwować samochód na cztery miesiące?? |
Autor |
Wiadomość |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 22-05-2007, 08:00 Jak zakonserwować samochód na cztery miesiące??
|
|
|
Za jakies trzy tygodnie moze miesiac jade do słonecznej Kaliforni i musze jakoś zakonserwować Kliperka do czasu powrotu.Czy mavcie jakieś porady? Czy zostawić go na kołach, czy wyjmować akumulator itd... Bedzie stal w garażu, a raczej stodole na działce,która przeistoczy sie sezonowo w garaż. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 22-05-2007, 09:55
|
|
|
Na ile czasu jedziesz? |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
konrad1704
Mitsumaniak

Auto: Colt`95 CA0 1.6 16 V benzyna
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sty 2007 Posty: 1002 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 22-05-2007, 10:11
|
|
|
Cytat: | Na ile czasu jedziesz? |
pewnie tak jak w temacie na 4 miesiace |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 22-05-2007, 10:50
|
|
|
wypiłem kawkę i doczytałem
na 4 miechy najlepiej znaleźć kogoś, kto co miesiąc przejedzie 10 km - to najlepsza konserwacja |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
cy_cek [Usunięty]
|
Wysłany: 22-05-2007, 11:06
|
|
|
Zgadzam się z Bartkiem.
Najlepiej znaleźć zaufanego i bez zacięcia rajdowaca przyjaciela, który zaopiekuje się Twoim kliperkiem.
Bo jak będzie miał żyłkę "rajdowca" to może to autko nie być zakonserwowane, lecz skatowane.
Ja osobiście nie znam osoby, której mógłbym podarować kluczyki od mojego lancerka, aby kilka razy go rozgrzał i przejechał parę kilometrów. Nie spałbym spokojnie. Nawet jakbym bratu zostawił kluczyki, pewnie prędzej bym wrócił niż wyjechał. Chłopaczyna ma taki zapęd do katowania furmanek że hej. Najlepiej jeszcze pożyczonych. Konserwacja wyglądała by następująco: odpalenia, zapięcie pierwszego biegu i ruszania. Każdy bieg do ocięcia i tak kilkanaście kilometrów. Serce mi się kraje jak sobie to wyobrażę. Misiek pewnie by to przeżył, tylko jakbym wrócił czekałby go niemały remoncik.
Ja bym się z 100 razy zastawnowił. |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 23-05-2007, 16:11
|
|
|
Kurde mam koleszke,któremu reke oddam ale jak go kiedys poprosilem zeby mi akumulator naladowal pod moja nieobecnosc to upuścil akumulator i kupilem na nowy sezon nowy akumulator.....Moze jakies inne propozycje? |
|
|
|
 |
patmate [Usunięty]
|
Wysłany: 25-07-2007, 15:00
|
|
|
Podobnie dość często odstawiam samochód na czas wyjazdu i mobilizuję rodzinę do przejażdżek. lepszej metody nie ma, a jeśli już takie przejażdzki (min 20km) to chociaż wystawić z garażu i niech się grzeje przez 30 min. no i obowiązkowo uruchomienie klimy co miesiąc. |
|
|
|
 |
Adaho_krak
moderator

Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 3214 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-07-2007, 09:46
|
|
|
patmate, mitutoyo, już niedługo wróci, wyjechał jakiś półtora miecha temu. Patrz na daty postów |
_________________ Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!
Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku. - Przynajmniej się staram
Adam 00302/KMM |
|
|
|
 |
LEWY
Mitsumaniak

Auto: LANCER EVO II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 516 Skąd: Prabuty/Gdynia
|
Wysłany: 26-07-2007, 13:59
|
|
|
To skoro już jest o tym
to chcialem się zaptać czemu takie procedury?
jak autko staloby w garażu to co może mu się stać i czemu trzeba nim czasem pośmigać przecież niektorzy klasyki zostawiaja na cala zime i jesień i nic.
Wiec czy nie wystarczyla by po powrocie wymiana oleju, dolac pb do baku i juz?????????
Pytam bo nie wiem i mnie to ciekawi
pozdro |
|
|
|
 |
patmate [Usunięty]
|
Wysłany: 26-07-2007, 22:57
|
|
|
Adaho_krak napisał/a: | patmate, mitutoyo, już niedługo wróci, wyjechał jakiś półtora miecha temu. Patrz na daty postów |
Jeżeli temat nieaktualny to prosze takowe usuwać administracyjnie w dniu wyjazdu zainteresowanego
Jak sądze nie jest to jedyny zainteresowany problemem..... |
|
|
|
 |
|