Ostre hamowanie w szybko pokonywanym zakrecie |
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 14-02-2006, 10:06
|
|
|
arturro napisał/a: | albo kolejny przyklad po wyjechaniu tym autem z salonu i zrobieniu 40 km (slownie czterdziestu kilometrow) przestalo dzialac wspomaganie i juz drugiego dnia wyladowala carisma w serwisie - okazalo sie ze plyn wyciekl bo byl zle nalozony przewod. |
Nie martw sie to czesta przypadlosc - znajomy odebral A6 (2004 rok absolutnie pelne wyposazenie - najdrozsza z cennika A6) oczywiscie z salonu po przegladzie "0" i jeszcze tego samego dnia byl w serwisie dokladnie z tego samego powodu..... tyle ze plyn wciekl w trasie do domu i jak sie zorietowal co i jak to juz pompy tez nie mial.....i tu zaczela sie przeprawa z serwisem, zeby ja wymienili na gwarancji....
PS. a jezeli uwazasz ze wdepniecie na maxa hamulca w szybkim zakrecie to dobry pomysl, to wspolczuje.......jest to najkrotsza droga na cmentarz. Hamuje sie PRZED zakretem a nie w polowie..... tego powinni uczyc w przedszkolach |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-02-2006, 11:03
|
|
|
Bartek marudzisz - czasem trzeba w połowie zakrętu zahamować. Pamiętam jak Ciebie przyblokował gówniarz w seicento na Toruńskiej i jak Cię rzuciło gdy depnąłeś.
Artur - dzięki za pozdrowienia
Do wszystkich - ten samochód ma zalety ma i wady. Pamiętajcie o tym. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-02-2006, 11:07
|
|
|
Bartek napisał/a: | PS. a jezeli uwazasz ze wdepniecie na maxa hamulca w szybkim zakrecie to dobry pomysl, to wspolczuje.......jest to najkrotsza droga na cmentarz. Hamuje sie PRZED zakretem a nie w polowie..... tego powinni uczyc w przedszkolach |
otóż to - przednionapędowcem należy wręcz w zakręcie dodać gazu
myślę, że zdecydowana większość (o ile nie całość) standardowych aut (bez zmian zawiechy itp.) by wyleciała wtedy z zakrętu, więc nie można tego uważać za wadę tylko Carismy |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 14-02-2006, 11:33
|
|
|
Bartek napisał/a: | PS. a jezeli uwazasz ze wdepniecie na maxa hamulca w szybkim zakrecie to dobry pomysl, to wspolczuje.......jest to najkrotsza droga na cmentarz. Hamuje sie PRZED zakretem a nie w polowie..... tego powinni uczyc w przedszkolach |
nie jestem mistrzem kierownicy ale zdarzyla sie sytuacja ze niestety w zakrecie musialem zahamowac, jesli to jest przypadlosc aut przednionapedowych (tak jak pisze darek) to jest i carismy. teraz na twardym zawieszeniu moge hamowac jak chce wiec ten minus skreslilem ale dla mnie bedzie on minusem zawieszenia carismy.
krzysio galantem jezdzilem 4 lata (mozna to sprawdzic w galerii) i niczym szczegolnym rowniez sie nie wyroznial, a do tego byl glosniejszy.
zreszta zaczyna sie dyskusja wyzszosci swiat bozego narodzenia nad wielkanoca - (cyt. bartka) wiec lepiej pozostanmy przy temacie. |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 14-02-2006, 16:57
|
|
|
Krzyżaku, na litość nieba nie pisz takich rzeczy jak dodawanie gazu w zakręcie....ZAWSZE i w każdym samochodzie (FWD,RWD, AWD i inne D ) Ujęcie gazu spowoduje dociążenie przedniej osi (skrętnej) a tym samym poprawi stabilność jazdy. Hamowanie w zakręcie jest ryzykowne ale czasami niestety konieczne choć jak da się uniknąć to gorąco polecam i tak jak napisał Bartek - hamujemy przed zakrętem (podobnie jak z "cięciem" - też przed)....choć jak mówią: "normalny kierowca przed wzniesieniem hamuje bo z nim może być zakręt, fiński kierowca przyspiesza...bo może być prosta"
Pozdrawiam i wybaczcie off topic |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 14-02-2006, 17:07
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Bartek marudzisz - czasem trzeba w połowie zakrętu zahamować. Pamiętam jak Ciebie przyblokował gówniarz w seicento na Toruńskiej i jak Cię rzuciło gdy depnąłeś. |
Dokladnie o tym pisze..... szybki luk i ostre hamowanie to nie jest dobra sytuacja.....pewnie z zewnatrz wygladalo to gorzej niz z pokladu.... bardziej zestresowal mnie pajac, niz rzucenie auta....
Hubeeert napisał/a: |
Do wszystkich - ten samochód ma zalety ma i wady. Pamiętajcie o tym. |
Swite slowa...... dodam tylko - jak kazdy samochod |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-02-2006, 19:42
|
|
|
Jackie napisał/a: | choć jak mówią: "normalny kierowca przed wzniesieniem hamuje bo z nim może być zakręt, fiński kierowca przyspiesza...bo może być prosta" |
Ty popatrz nie wiedziałem że jestem nienormalny i to jeszcze z Finlandii |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 14-02-2006, 22:19
|
|
|
Jackie napisał/a: | Krzyżaku, na litość nieba nie pisz takich rzeczy jak dodawanie gazu w zakręcie....ZAWSZE i w każdym samochodzie (FWD,RWD, AWD i inne D ) |
Sorki - ja zawsze przed hamuję, w zakręcie dodaję gazu - tak mnie nauczyli (szwagier m.in.) twierdząc, że przód pociągnie i auto ładnie z zakrętu wyjdzie. Jak kogoś wprowadziłem w błąd - przepraszam. Za OT też. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 15-02-2006, 00:19
|
|
|
ok temat wydzielony
bartek w przedszkolu ucza ze nie wolno hamowac na luku ale coz robic jesli na zakrecie ktos wyprzedza na trzeciego a ty go pokonujesz ze znaczna szybkoscia - dochodzi do pierwszej niebezpiecznej sytuacji - teraz wciskasz pedal w podloge a dupe ci wyrzuca na zewnatrz - druga niebezpieczna sytuacja w tym samym momencie (kumulacja) - niektorzy mniej doswiadczeni napewno sobie nie poradza.
i teraz mozna podyskutowac co w takich przypadkach nalezy robic. |
|
|
|
 |
Leppe
Mitsumaniak

Auto: Lancer GLXi/Legnum S/Grand Voy
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 318 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15-02-2006, 05:07
|
|
|
Krzyżak ma rację przy aucie z przednim napędem przed zakrętem jeśli jest potrzeba to się hamuje do połowy zakrętu jedzie się normalnie czyli z taką prędkością jak przed zakrętem i od połowy zakrętu powinno się dodawać gazu, przy jeździe autem na śliskiej nawierzchni w zakręcie baz gazu auto może jechać albo w stronę zakrętu lub go wynosić z zakrętu ale to już zalerzy czy autko jest nadsterowne lub podsterowne uczą tego w W.O.R.D. przy zdawaniu na wyższe kategorie prawa jazdy lub przy szkoleniu na świadectwo kwalifikacji. |
_________________ Rafał
MITSUBISHI Lancer Kombi GLXi (sprzedany)
MITSUBISHI Legnum Type S VR-4
MITSUBISHI Pajero 3500 V6 GDI
MITSUBISHI Pajero 3000 V6
Chrysler Grand Vojager Town & Country (sprzedany)
Ford Transit
Ford Transit
 |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 15-02-2006, 09:39
|
|
|
Chryste!
Ludzie wy się kiedyś pozabijacie. Nie wiem czego uczą w W.O.R.D. ale fizyka jest jedna dla wszystkich i mówi o dociążeniu osi skrętnej (wybierającej) przy dodaniu gazu dochodzi do podnoszenia przodu (w KAŻDYM samochodzie, AWD też, choć tam najmniej) a co za tym idzie zmniejszamy nacisk jednostkowy na przednią oś, ergo: tracimy przyczepność.
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24333 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 15-02-2006, 09:55
|
|
|
Skoro tak jest, to fizyka pewnie mówi też, że odciążamy wtedy oś przeciwną - czyli tylną, bo auto ciągle waży tyle samo. A jak wiesz poślizg tylnej osi jest ciężej wyprowadzić - przynajmniej dla przeciętnego kierowcy. Ergo - tracimy przyczepność na tylnej osi. |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 15-02-2006, 10:25
|
|
|
Dlatego napisałem, że mowa o osi wybierającej (tor jazdy) aby doszło uślizgu tylnej osi należy zerwać jej przyczepność (a to tylko przy jej wyhamowaniu, czyli ręczny bo o gazie w zakręcie już mówiliśmy). Bardzo gorąco polecam uważną lekturę książki S.Zasady "Prędkość bezpieczna" tam jest to rozrysowane i wytłumaczone w bardzo przystępny sposób.
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-02-2006, 10:36
|
|
|
arturro napisał/a: | teraz mozna podyskutowac co w takich przypadkach nalezy robic |
Jak to co? Albo kontra i gaz albo należy się schylić wsadzić głowę między nogi i czułym pocałunkiem pożegnać się z własną dup__ą.
A powaznie - temu miała służyć akcja jazd na Bemowie - szkoła bezpiecznej jazdy - żebvy wiedzieć jak się zachowywać. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
szczeslaw
moderator Łamacz przepisow KRD

Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 1980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15-02-2006, 10:36
|
|
|
Jackie:
Do zerwania przyczepności tylnej osi nie trzeba koniecznie używać hamulca. Czasem wystarczy tylko odpuszczenie gazu i tym samym lekkie jej odciążenie (np. gdy jedziemy na albo blisko granicy poślizgu). A przeciętny kierowca dużo łatwiej opanuje podsterowność (która pojawi się przy dodawaniu gazu w zakręcie) niż nadsterowność. I dlatego właśnie na wszystkich kursach uczą dodawać gazu w zakręcie (oczywiście rozsądnie ). |
_________________ gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.
 |
|
|
|
 |
|