Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[citizen]

witam dzisiaj zdarzyła sie taka sytuacja ze jadąc ze znajomym najechalismy na słupek umieszczony na trawaniku i przedni zderzak jest dosyc mocno pogięty, tzn. pekniety od dołu i wgnieciony do śroka do wysokości atrapy. samochód to rover 200 rocznik 1997. atrapa jest nieruszona. teraz mam pytanie czy taki zderzak da rade naprawić w jakis sposób czy tylko wymiana pozostaje ? jutro postaram sie wkleić zdjęcia.

witam dzisiaj zdarzyła sie taka sytuacja ze jadąc ze znajomym najechalismy na słupek umieszczony na trawaniku i przedni zderzak jest dosyc mocno pogięty, tzn. pekniety od dołu i wgnieciony do śroka do wysokości atrapy. samochód to rover 200 rocznik 1997. atrapa jest nieruszona. teraz mam pytanie czy taki zderzak da rade naprawić w jakis sposób czy tylko wymiana pozostaje ? jutro postaram sie wkleić zdjęcia.

[M_Wiewiórek]

Jak wkleisz fotki to coś będzie można napisać, bo u nas w kraju da radę wszystko zrobić i odtworzyć, ale czy ma to sens? W przypadku jak jest mocno uszkodzony (słowo mocno jest różnie interpretowane przez różnych ludzi) to nie ma, chyba, że jest go bardzo ciężko dostać, ale robiłem takiego rovera tylko w wersji MG ZR i chłopak dostał zderzak nawet do tej wersji, a stary połamany oddałem młodocianym początkującym tuningowcom, ale nie wiem czy coś z niego zrobili

Jak wkleisz fotki to coś będzie można napisać, bo u nas w kraju da radę wszystko zrobić i odtworzyć, ale czy ma to sens? W przypadku jak jest mocno uszkodzony (słowo mocno jest różnie interpretowane przez różnych ludzi) to nie ma, chyba, że jest go bardzo ciężko dostać, ale robiłem takiego rovera tylko w wersji MG ZR i chłopak dostał zderzak nawet do tej wersji, a stary połamany oddałem młodocianym początkującym tuningowcom, ale nie wiem czy coś z niego zrobili

[Karwoś]

Wszystko się da naprawić - jak da się zespawać plastik to będzie jak nówka - jak ktoś zajmie się nim fachowo - tylko że nie każdy da się skleić - czasami plastik się do tego nie nadaje. Na szczęście mój się dało - a był w stanie 4 częściowym i nawet troche brakowało:) A teraz jest zrobiony idealnie i nie ma prawa się rozlecieć.

[Chooper]

jeżeli pęknięcie nie jest duże, to spróbuj opalarką podgrzać miejsca wygiete i wgniecione i jakimś np. drewnianym klockiem przywrócić pierwotny kształt (na zimno sie nie da, na ciepło już tak), potem jeżeli faktycznie pęknięcie jest małe, to pospawać lub pokleić i biegiem do lakiernika