Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[nusia]

Witam wszystkich

znów mam problem z moim Lancerkiem. Najpierw, 4 mies temu zaczynał fixować, przerywał podczas jazdy, gasł. Były podejrzenia silniczka krokowego - został wyczyszczony. Ale za bardzo nie pomogło, w lutym padł. Podejrzenie aparatu zapłonowego. Okazało się w końcu, że to komputer. Został on wymieniony. Od tego czasu już nie jeżdzi tak jak wcześniej. Obroty bardzo falują i cały czas żarzy się kontolka "akumulator". czasem jaśniej czasem prawie wcale. Akumulator w międzyczasie (nie wiem czy to istotne) też padł i został wymieniony.
Dziś Misiek nie wyjechał. Przy ruszaniu i manewrach (kręcenie kierownicą) na odcinku mniej więcej 40 metrów pod blokiem zdążył mi zgasnąć 4 razy. Strach nie pozwolił mi nim wyjechać na ulicę. Jak dodawałam gazu było jakby lepiej, ale jak tylko puściłam obroty spadały na 500 i zaraz przygasał. Co go boli?? może ktoś wie?? z góry dziękuję za wszelkie uwagi.

Witam wszystkich

znów mam problem z moim Lancerkiem. Najpierw, 4 mies temu zaczynał fixować, przerywał podczas jazdy, gasł. Były podejrzenia silniczka krokowego - został wyczyszczony. Ale za bardzo nie pomogło, w lutym padł. Podejrzenie aparatu zapłonowego. Okazało się w końcu, że to komputer. Został on wymieniony. Od tego czasu już nie jeżdzi tak jak wcześniej. Obroty bardzo falują i cały czas żarzy się kontolka "akumulator". czasem jaśniej czasem prawie wcale. Akumulator w międzyczasie (nie wiem czy to istotne) też padł i został wymieniony.
Dziś Misiek nie wyjechał. Przy ruszaniu i manewrach (kręcenie kierownicą) na odcinku mniej więcej 40 metrów pod blokiem zdążył mi zgasnąć 4 razy. Strach nie pozwolił mi nim wyjechać na ulicę. Jak dodawałam gazu było jakby lepiej, ale jak tylko puściłam obroty spadały na 500 i zaraz przygasał. Co go boli?? może ktoś wie?? z góry dziękuję za wszelkie uwagi.

[czekoladka_1981]

[Kibloo]

piknij na PW do Krzyżaka, on nieźle kuma te rzeczy, ja ze swojej strony dam mu znać o temacie... pozdro

[ Dodano: 18-04-2008, 13:14 ]
oki gadałem z Krzyżakiem, zalecane czynności:
1. sprawdź napięcie ładowania (powinno być w granicach około 14 V)
2. Jeśli jest mniej, to do sprawdzenia alternator (konkretnie szczotki)
3. Jeśli do tego momnetu jest wszystko oki, to daj na PW (do mnie) nr VIN autka (z dowodu) to porównamy go z katalogiem jaki powinien być dokładnie nr katalogowy komputera, a następnie sprawdzimy czy zgadza się z tym w twoim samochodzie.

pozdrawiam

[wichura1]

A co z tym starym komputerem? Czy w nowym wymieniono kondensatory elektrolityczne? Jeżeli masz jeszcze ten stary komputer mogę ci wymienić kondensatory, może ożyje. We wszystkich komputerach Lancerów i Coltów CB0/CA0 jest wada fabryczna ujawniająca się po kilkunastu latach (bardzo niskiej jakości kondensatory elektrolityczne).

[nusia]

Do kolegów powyżej

tak jak napisałam na pw, starego kompa nie mam wziął go gość,który przywiózł "nowy". Chyba w złej przegródce zamieściłam post, bo koledzy sugerują, że mam C6x (1,5 GlXi 92r) jeśli tak to sorki, ale dziękuję za wszelkie podpowiedzi, czekam na dalsze. Byłabym też wdzięczna za jakieś namiary do dobrego elektryka? czy mechanika w Poznaniu lub okolicach jeśli ktoś zna. Na pw podałam też numer Vin. to tak informacyjnie.

Do kolegów powyżej

tak jak napisałam na pw, starego kompa nie mam wziął go gość,który przywiózł "nowy". Chyba w złej przegródce zamieściłam post, bo koledzy sugerują, że mam C6x (1,5 GlXi 92r) jeśli tak to sorki, ale dziękuję za wszelkie podpowiedzi, czekam na dalsze. Byłabym też wdzięczna za jakieś namiary do dobrego elektryka? czy mechanika w Poznaniu lub okolicach jeśli ktoś zna. Na pw podałam też numer Vin. to tak informacyjnie.

[wichura1]

Pomierzyć napięcie ładowania, ewentualnie zmienić szczotki mogę ci , pod firmą w której pracuję. a co do pomiarów czujnika temperatury silnika muszę znaleźć sposób w manualu.