Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

idas

Witam, mam następujący problem. Otóż po uruchomieniu auta zwykle słychać dźwięk podobny do dzwonienia i tarcia metalu o metal (lekkie zgrzytanie) dochodzący z okolic tylnego wydechu. Mam zamontowany wydech Remusa, z zewnątrz wygląda ok, katalizator też z zewnątrz wygląda dobrze (swoją drogą martwią mnie nieco zapieczone śruby mocujące kata jak również rdza na łączkach-rura-kat-rura, co może świadczyć o tym że jeździ w autku już długo;) ). Dodam tylko że takie efekty dźwiękowe pojawiają się tylko na zimnym silniku. Trudno mi ocenić czy katalizator jest do niczego czy nie bo auto kupiłem niedawno a wcześniej jeździłem toyotą w dieslu z roku 87:D więc o takim elemencie nie było mowy:). Pozdrawiam i dziękuję za wszelką pomoc:)

Serek · Wysłany: 02-11-2008, 13:10

Ode mnie: swego czasu z sondy lambda zerwał się metalowy kapturek i latał swobodnie w pierwszej części wydechu - pomiedzy dwururką a katalizatorem. Jak się nagrzał (czyt. przedmuchał) nie słyszałem ustrojstwa.

idas · Wysłany: 02-11-2008, 19:26

Serek i było wtedy słychać taką jakby metaliczną chrypkę auta?:)

Serek · Wysłany: 02-11-2008, 23:00

Chrypkę? Hmm raczej miałem wrażenie, że mam dzwonek po lewej stronie auta. Co rano dzwonił przez kilka minut.

idas · Wysłany: 02-11-2008, 23:10

No to mój grajek brzmi jak by miał chrypkę:) Jakie jeszcze są objawy zużycia katalizatora oprócz zamulenia auta, bo szczerze to ja nie wiem czy ono jest zamulone czy nie:D niby ciągnie dobrze, ale to jedyny lancer jakim jeździłem i od początku mi tak charczy po starcie (2-4 razy wyda z siebie ten odgłos:) ). Wiadomo jak to jest z kupnem używanego auta, nie mam pojęcia kiedy był tam wymieniany katalizator, o ile oczywiście był:)

mkm · Wysłany: 02-11-2008, 23:36

idas, poszarp za koncowke wydechu, moze sie cos odezwie. Zobacz tez oslony aluminiowe bo ktoras moze dotykac wydechu. Jak Remus leciwy to moze przepalil sie od srodka (w najgorszym przypadku), sprawdz tez gumy na ktorych wisi wydech. I jeszcze mozesz miec rure wbita w katalizator i to ona moze sie odzywac poki wydech sie nie nagrzeje.

idas · Wysłany: 03-11-2008, 00:08

To może być jednak katalizatora brak:D w sensie może faktycznie poprzednik wspawał rurę w katalizator, w końcu auto ma 230tys. km przejechane. Remus przy poruszaniu nie dzwoni, porusza się bardzo cichutko.

[ Dodano: 30-11-2008, 11:55 ]
Hmm nie wiem jak wcześniej patrzyłem, możliwe że dopiero teraz się wydmuchało, ale mam dziurę w tłumiku końcowym zaraz nad rurkami wylotowymi:/ Teraz pytanie Czy kupić tłumik niby dedykowany do tego modelu ale nie oryginalny z allegro np. ten:
http://moto.allegro.pl/it...er_1_3_1_6.html
czy też może dopasować jakiś sportowy z nierdzewki. Jaka jest średnica wlotu do tłumika (rury wlotowej)?? Pozdrawiam