 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Silnik wsiąka olej!!! Help :/ |
Autor |
Wiadomość |
El_bandito_s [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 07:40 Silnik wsiąka olej!!! Help :/
|
|
|
Kupiłem 5 mieś. temu colta 13GL, wymieniłem oczywiście olej, zalali 3 litry. Po 3 mieś. patrze a tu ledwo ponad minimum, dolałem więc litr, pomyślałem że może za mało dolali wcześniej. Ale jadąc ostatnio zaczeła mi się zapalac czerwona lampka z brakiem oleju!!! Spoglądam i co widzę... nic nie widzę, bo olej nawet nie dosięgał do minimum!!! NIe wiem co jest tego przyczyną, ma przejechane zaledwie 96 tyś. km. a ma 10 lat. Czy może brać olej ponieważ np. są źle ustawione zawory?? Słyszę lekkie pstykanie z silnika jak stoi na wolnych obrotach, kolega mi mówił abym jechał ustawić zawory,ale nie wiem czy tylko to, czy może jeszcze być jakiś inny powód tego :/ A nie mam zamiaru co tysiac km. dolewac litr oleju:/ Wymiana paska rozrządu też może pomóc?? Liczę na Waszą pomoc Co sądzicie na ten temat. Pozdrawiam wszystkich. |
|
|
|
 |
stanik
Mitsumaniak

Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 15 Lut 2006 Posty: 1248 Skąd: Legionowo k/Wawy
|
Wysłany: 30-05-2006, 08:42
|
|
|
hmy, mechanik ze mnie sredni (raczej teoretyk niz praktyk), ale raczej zawory z ukladem olejowym maja niewiele wspolnego. Bardziej stawialbym na uszczelke pod glowica lub pierscienie tlokowe. Tak mi sie wydaje ze jesli olej gdzies ucieka to ktoras z tych drog. A jesli faktycznie tak jest to stawia pod znakiem zapytania przebieg tego samochodu... Ale moze ktos jeszcze potwierdzi przypuszczenia.
U mnie zaobserwowalem ten sam objaw, ale nie w takim tempie (na odcinku 15 tys km, musze dolac z litr zeby utrzymalo sie w normie do nastepnej wymiany). Ale ja mam przejechane juz prawie 170 tys km i do tego mam zalozony gaz, wiec z takimi rzeczami musze sie liczyc predzej czy pozniej.
Pozdrawiam |
_________________ #0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8 |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 08:57
|
|
|
pasek rozrządu powinieneś zmienić zaraz po zakupie. i on nie ma absolutnie nic wspólnego z uciekaniem oleju.
na przebieg nie patrz, jeśli auto z importu to na pewno ma skręcony.
sprawdź po pierwsze czy nie ma wycieków spod miski olejowej, podłóż pod miśka po zalaniu oleju przynajmniej do połowy, jakiś karton - żebyś widział czy coś nie spieprza. jak spieprza to pół biedy, bo łatwiej wymienić jakieś uszczelki niż rozbierać silnik.
drugie pytanie - pali na niebiesko? jak odkręcisz korek z chłodnicy nie ma tam oleju ?? (woda miałaby takie chemiczne plamy).
niezależnie co zdecydujesz się robić
WYMIEŃ ROZRZĄD bo możesz mieć większy problem niż uciekający olej. |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 08:57
|
|
|
I Ty uwierzyłeś w taki przebieg Taki przebieg to raczej między bajki można włożyć. Wychodziłoby na to, że ktoś miesięcznie 800 km robi. Niewiarygodne. Druga sprawa - po zakupie auta nei robiłeś wymiany rozrządu i regulacji zaworów??? Jesteś co najmniej lekkomyślny. Jeśli pęknie, jedynym sensownym rozwiązaniem będzie zakup nowego (używanego) silnika, bo reanimacja obecnego będzie zupełnie nieopłacalna. To tyle uwag ogólnych. Co do brania oleju. Nie znamy rzeczywistego przebiegu, więc obstawiam:
1. Wycieki oleju. Do sprawdzenia następujące lokalizacje: pokrywa zaworów, rozrząd, aparat zapłonowy, głowica, połaczenie silnik/skrzynia, miska olejowa). Możesz to zrobić nawet sam. Jeśli silnik jest bardzo brudny, należy go umyć i obserwować, skąd dokładnie cieknie.
2. Spalanie oleju przez silnik. Jeśli przebieg auta jest >150.000 (a raczej na pewno tak jest), należy zająć się wymianą uszczelniaczy zawodowych. Przy okazji należy sprawdzić stan pierścionków. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 30-05-2006, 09:16
|
|
|
Generalnie następujące możliwości:
- spala olej przez uszczelniacze zaworowe (najczęściej)/pierścienie/spalona uszczelka głowicy
- olej wycieka przez uszczelniacze (wał, wałek rozrządu)/uszczelki/oringi itp.
- olej przechodzi do płynu chłodzącego przez spaloną uszczelkę pod głowicą. |
|
|
|
 |
El_bandito_s [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:00
|
|
|
Nie pali na niebiesko, i nie ma w chłodnicy widocznych chemicznych plam. Dołem też raczej nie uchodzi bo przyglądałem się czy są jakies plamy jak wyjeżdżam z garażu:/ w pizdu a kupiłem go od wujka Wykluczyłbym wycieki. Co do przekręcania licznika nie wiem czy się da elektroniczny przestawić? heh pewnie zaczniecie się nabijać, ale dla mnei auto ma poprostu jeździć Chyba sobie wydrukuję tą stronkę z waszymi radami bo jak pojade do mechanika to mi zacznie zapewne rozbierać całe auto i powie że nawet tylne opony są do wymiany i że przez to bierze olej .. :/ shovel, |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:11
|
|
|
każdy licznik da się przekręcić - elektroniczny łatwiej, bo nie trzeba nic rozbierać
jeśli przebieg faktyczny (w co ja też nie wierzę), olej nie wycieka (zdejmowałeś obudowę rozrządu - wystarczy górną część; bo resztę doskonale widać na zewnątrz), nie ma go w chłodnicy, to na 99% do wymiany uszczelniacze trzonków zaworów
zrób tak:
odpal auto i niech pochodzi na wolnych obrotach 2-3 minuty (na ciepłym) - wtedy stań z tyłu i niech ktoś depnie na gaz (nie musi mocno - wystarczy do 2-3 krpm) - jak zadymi na niebiesko, to puszczają uszczelniacze |
|
|
|
 |
El_bandito_s [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:20
|
|
|
..zapomniałem dodać że to auto stało nie używane około 1,6 mieś. i co do przebiegu wujaszek by mnie nei kłamał ale zrobie tak jak Pan sugeruje, oby to były tylko te uszczelniacze Krzyzak, |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:24
|
|
|
1,6 miesiąca? - czyli ponad 6 tygodni? - to niewiele, mój Galant nie raz tyle stał (i więcej - nawet do 2 miechów) i nie było problemów - ważne, żeby nigdy nie dawać w palnik przez pierwsze 10 km po takim postoju
następna sprawa to pomiar kompresji - jak jest za duża, to może auto uszczelnia się olejem - czyli trzeba zdjąć głowicę by ocenić stan pierścieni; jak za mała to już na pewno pierścienie do wymiany (oczywiście z pomierzeniem wszystkiego) |
|
|
|
 |
El_bandito_s [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:30
|
|
|
..cholewcia nie 1,6 miesiąca tylko półtora roku.(sorry pomyliłem się) To może jednak zrobić cały przegląd? Niecierpie jak coś się piepszy w aucie :/ trzeba było autobusami jeździć |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:35
|
|
|
Jeśli są wycieki, wcale nie musi kapać na podłoże. By auto bezawaryjnie jeździło, niestety trzeba o nie dbać i m.in. regularnie sprawdzać stan oleju i zawczasu usuwać wszelkie neiszczelności. Co do dymienia na niebiesko - nie jest to regułą. Mój Miś nie kopci na niebiesko, a uszczelniacze do wymiany. Potwierdził to jeden z mechaników oraz badania spalin na stacji diagnostycznej. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:40
|
|
|
no wiesz - 1.5 roku to bardzo dużo - po takim postoju, to trzeba bezwzględnie wszelkie gumowe elementy wymienić (paski, uszczelniacze, uszczelki, osłony półosi itd.); auto nieużywane niszczy się bardziej niż używane - guma parcieje, a już po 3 dniach może się pojawiać rdzawy nalot na tłokach
nie ma prostej recepty - generalnie trzeba co miesiąc przepalać auto tak na 10-15 minut (to minimum)
stawiam na te uszczelniacze, ale ogólny przegląd by mu się przydał |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 30-05-2006, 10:41
|
|
|
Mój samochód stał jakieś 5 miesięcy i nic sie nie działo No ale on miał 9000km.
Moim zdanie koniecznie trzeba sprawdzić w jakiś gorący dzień po dłuższym postaju na słoneczku czy w trakcie zapala nie nie zadymi. A piszę że w cipły ddzień bo sam miałem taki przypadek - jak było zimno silnik nie dymił, ale jak stał na słońcu jakiś czas to zawsze zadymił przy rozruchu. Oczywiście tam już było wiadomo co jest nie tak (uszczelniacze zaworowe) - co prawda nie był to misiek. Aż sam zdziwiła mnie z jaką konsekenją samochód dymił w zależności od temperatury w jakiej przebywał. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 30-05-2006, 12:19
|
|
|
Powiedz jeszcze jaki olej Ci zalali - klasa lepkości np 10W40 i marka.
Nie musi być wcale widać plam - jak mi lało z uszczelki pod miską to pięknie pęd powietrza pod autem rozprowadzał olej po podłodze... |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 30-05-2006, 13:03
|
|
|
gregorbu napisał/a: | Taki przebieg to raczej między bajki można włożyć. Wychodziłoby na to, że ktoś miesięcznie 800 km robi. Niewiarygodne. |
No ja przez ostatni rok mam miesieczne przebiegi ~800 km
A niektorzy maja np. 2 auta i przebiegi tez moga byc prawdziwe.
Sprzedawałem 12 letnie Polo z przebiegiem 110kkm.
Krzyzak napisał/a: | no wiesz - 1.5 roku to bardzo dużo - po takim postoju |
Racja. Mojej kuzynki autko stalo 3 lata w stodole. Moze gdzies co 3m-ce przepalane albo i zadziej. Po tym jak zaczela je uzytkowac to musiala robic wszystkie lozyska w kolach, wiekszosc uszczelek i uklad hamulcowy. Gumy sparcialy. No i zrobila rozrzad.
Ale to powinienes zrobic to raczej po kupnie. Chyba ze wujek zmienial niedawno.
A wracajac do tematu: obstawiam takze uszczelniacze-jezeli nie widzisz zadnych wyciekow. Ale lepiej dokladnie obejrzyj. |
|
|
|
 |
|
|