Co najbardziej cenisz w swoim CBO? |
Autor |
Wiadomość |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 01-03-2009, 22:40 Co najbardziej cenisz w swoim CBO?
|
|
|
Wzielo mnie dzis na rozmyslania... jestem juz z moim lancerem 2 miesiace - zrobilem sobie male podsumowanie... mianowicie co mi sie tak naprawde najbardziej podoba w tym samochodziku? Oraz co mi przeszkadza? Postanowilem wypisac na kartce, ale wybrac chcialem po jednej rzeczy ktora bedzie NAJ.
Nie chodzi mi o proste wypisanie plusow i minusow... to by bylo zbyt banalne. Dlatego po jednym
Najbardziej doceniam w moim miśku... sam sie tym zaskoczylem, ale... cichą prace zawieszenia. 16 letnie auto naprawde cicho sie zachowuje na dziurach (napewno wklad w to ma niedluga przygoda z polskimi drogami, mimo wszystko..) Podrozowalem roznymi golfami, lanosami, nawet kilka lat mlodszymi, francuzami, fordami blabla itp.. i nigdzie tak cicho nie bylo na naszych dziurach. Czemu mi sie to wydalo wazniejsze od super przyspieszenia? Chyba poprostu nie cierpie jak cos sie tlucze gdy jade..
Co mnie drazni? Pare rzeczy sie znalazlo, bo idealow nie ma. Wybrac z nich jedna jest trudniej niz wybrac jedna zalete. Ostatecznie wybor padl na..
... malo miejsca z tylu. Ja jestem duzym chlopcem, fotel mam na maxa odsuniety. Wtedy za mna sie nie meisci zaden kumpel, a i dziewczyna musi byc drobniutka Czasem sie zdarza wyruszyc gdzies wiekszym skladem i slysze narzekania ze mam ciasne auto (wrrr:P)
Na szczescie na ogol jezdze sam lub z jednym pasazerem
Ciekawy jestem waszych opinii! |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
Grabarz85
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 16v CB0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 76 Skąd: Grabowiec
|
Wysłany: 02-03-2009, 10:07
|
|
|
Mi trochę przeszkadza poziom hałasu we wnętrzu... Jezdziłem wcześniej Nexią i było zecydowanie ciszej...
Ale tragedii nie ma...
Drugi minus to dostępność i ceny części zamiennych...
Najbardziej cienie sobie w nim oczywiście osiągi i małe spalanie
Ogólnie bardzo mi sie podoba |
_________________ Wolę pchać swojego Miśka niż jeździć vw
 |
|
|
|
 |
hayabusa [Usunięty]
|
Wysłany: 02-03-2009, 12:32
|
|
|
no mnie akurat spalanie nie cieszy,10 po mieście jak bym nie jeździł,najbardziej jestem zadowolony ze spowalniaczy,w porównaniu z moim poprzednim autkiem naprawdę rewelka,poziom hałasu do zniesieni,gorzej że trzeszczy fotel i boczek od kierowcy,ale do zrobienia
a teraz najważniejsza zaleta to wyposażenie,jest właściwe wszystko co potrzebne i wszystko działa,oprócz nieszczęsnej klimy/no ale to moje zaniedbanie,idzie lato.....
i tak mój mały RUFIO gania i z nudów zaczynam myśleć co wymienić profilaktycznie w czasie gdy posiadacze innych wynalazków,nie koniecznie japońskich,nie wyrabiają się z usterkami na bierząco |
|
|
|
 |
Grabarz85
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 16v CB0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 76 Skąd: Grabowiec
|
Wysłany: 02-03-2009, 12:59
|
|
|
hayabusa napisał/a: | najbardziej jestem zadowolony ze spowalniaczy,w porównaniu z moim poprzednim autkiem naprawdę rewelka, |
Co masz na myśli ??? |
_________________ Wolę pchać swojego Miśka niż jeździć vw
 |
|
|
|
 |
Demonic
Mitsumaniak

Auto: Biały
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 39 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 02-03-2009, 13:30
|
|
|
Grabarz85 napisał/a: | hayabusa napisał/a: | najbardziej jestem zadowolony ze spowalniaczy,w porównaniu z moim poprzednim autkiem naprawdę rewelka, |
Co masz na myśli ??? |
Spowalniacze to są hamulce. |
|
|
|
 |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 02-03-2009, 19:04
|
|
|
Mam kombi ale to chyba to samo...No prawie to samo.
Bardzo lubię jak się wkręca na obroty tak od 3,5tyś do góry(robię to żadko).Lubię jak mi mało źre(trasa, lekka noga).Lubię wogóle ten mały silniczek, mega sprawny, co mi ani grama wody i oleju nie pije.
Nie znoszę wyglądu mojego kombika.Paskud
Nie znoszę jak mam drobną usterke reperować lub jakąsić część wymieniać....Dłonie,choć mam nie gigantyczne to mi się rysują całe-brak dojścia.Klne wtedy skośnookich jak niewiem co!-
...I CO NAJWAŻNIEJSZE ROBIE TO BARDZO ŻADKO. |
_________________ Biorę udział w akcji: "Nie piszę poprawnie, ale sam reperuję swoje auto" |
|
|
|
 |
stary alfer
Mitsumaniak Szkiełko i oko.

Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 5211 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 02-03-2009, 20:23
|
|
|
Radeon napisał/a: | Nie znoszę wyglądu mojego kombika.Paskud |
Błagam Cię. Śliczny jest. Ja na swoje kombi mogę patrzeć godzinami |
_________________ Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...
Ogarniam prawy ALT |
|
|
|
 |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 02-03-2009, 22:55
|
|
|
Cytat: | Mam kombi ale to chyba to samo...No prawie to samo.
| Kombi tez sie to dotyczy |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
McDoune
Mitsumaniak Czarny Mesjasz :)

Auto: RL1, EA5W; GC8 GT; V70T5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2006 Posty: 2921 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-03-2009, 00:06
|
|
|
elektryczne szyby, linki
a reszta jest fajna |
_________________
Zwycięzca Pierwszej Edycji Typera Mitsumaniaków
Zwycięzca Czwartej Edycji Typera Mitsumaniaków
 |
|
|
|
 |
hayabusa [Usunięty]
|
Wysłany: 03-03-2009, 16:49
|
|
|
tak miałem na myśli hamulce,a jest jeszcze jedna drobnostka która mnie nieco irytowała ,szczególnie na początku,lusterko wsteczne kierowcy,przybliża ,prawe oddala czyli norma,chyba że ja mam coś nie w ori |
|
|
|
 |
cyprys4 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-03-2009, 13:59
|
|
|
Minusy - szyby elektryczne (jedna przestała chodzić, druga pewnie też padnie), szyberdach mi się parę razy nie chciał zamknąć. Pasy bardzo opornie się cofają.
Plusy - jakbym nie deptał gazu, nie spali więcej jak 9l (czy zima,czy lato), a moc jest:) Bardzo dynamiczny silnik, lekka buda. Wygląd:) |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-03-2009, 16:40
|
|
|
cyprys4 napisał/a: | Pasy bardzo opornie się cofają. | Genialny sposób na ciężko zwijające się pasy bezpieczeństwa. Sam wypróbowałem.
Wyczyściłem pas cm po cm Vanish'em i szmatką. Od razu zrobił się przyjemnie miękki, a nie taki jakiś sztywniak. Ponadto wsunąłem kawałek papieru ściernego P600 pomiędzy pas a przelotkę pasa i raz w jedną raz w drugą stronę poszlifowałem. Efekt: pas leciutko wyciąga się ze zwijacza (po prostu jakby sam "leciał" do zapinki ) no i przede wszystkim sam się zwija, tak szybko, że można się wystraszyć. Działa w 100%! |
|
|
|
 |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 05-03-2009, 18:04
|
|
|
Hugo - ten vanish to jakis specjalnie konkretny? bo rodzajow vaniszha jest pare
Zamierzam sprobowac bo juz pare razy palnalem drzwiami w zapinak bo sie nie zwinął ;/ |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 05-03-2009, 23:17
|
|
|
j-rules napisał/a: | Hugo - ten vanish to jakis specjalnie konkretny? | Kurde nie wiem. Opakowanie koloru różowego. Do tkanin chyba. |
|
|
|
 |
h4 [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2009, 15:31
|
|
|
Hugo, wlasnie z tym mam obecnie problem dzieki za rade
a mi sie ogolnie podoba srodek i rozmieszczenie wszystkiego na desce. sprytne manetki do wycieraczek ogolnie wszystko ok jak na te lata.
a co do minusow to wlasnie zawieszenie bo mi cos tlucze na dziurach.
spalanie i wygoda trzyma poziom..
no i nie jest to oklepany model tak jak golf czy buma. niektorzy sie zastanawiaja co to za fura |
|
|
|
 |
|