Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[rosomak1983]

Bacznie obserwuje autko i oprócz problemów z obrotami pod obciazeniem(nawiew,ogrzewanie) zauwazyłem cos co moze sie z tym wiazac... Po właczeniu autka obroty wskakuja na ponad 2000 i leniwie powolutku spadaja przez pewien czas zanim spadna do 900-1000 wyjac nieco. Gdy dzis ruszyłem (bez czekania az spadna) i zatrzymałem sie po 50 m wcisnałem sprzęgło oborty skoczyły z lekkim wyciem do ok. 2000
Co to moze byc? Ssanie? Jakis czujnik? Czy moze przepusnica?
Dodam ze wczensiej jakos mi szybko te obroty spadały (do 900) po zapaleniu a teraz strasznie wolno i z jakims wyciem lekkim... Macie jakies pomysł????

[Grabarz85]

Ja mam podobnie, ale tylko wtedy jak silnik jest zimny...
Jak trochę sie nagrzeje to obroty wracają do normy...
Tylko ze u mnie to na ok 1200 -1500 utrzymują sie...
przy odpaleniu ciepłego silnika, obroty są normalne (tzn. ok 800 -900 )

[pawela]

Cytat:

Po właczeniu autka obroty wskakuja na ponad 2000 i leniwie powolutku spadaja przez pewien czas zanim spadna do 900-1000 wyjac nieco. Gdy dzis ruszyłem (bez czekania az spadna) i zatrzymałem sie po 50 m wcisnałem sprzęgło oborty skoczyły z lekkim wyciem do ok. 2000

Cytat:

Ja mam podobnie, ale tylko wtedy jak silnik jest zimny...

wypisz wymaluj to co się działo u mnie kiedy obroty jeszcze nie szalały 1200-1700, a zanim rozebrałem krokowca. Sprawę załatwiła rozbiórka i wyczyszczenie krokowca, po połamało się w środku kilka plastików.

[tomekk]

a ja mam tak, i to tez chyba źle, po odpaleniu zimnego, zanim się nagrzeje, to zamiast na jakieś 1800obr jak kiedyś, to mi na 1200-1400 i tak jakby się przyduszał i szarpał, chwile tak pochodzi, aż się nagrzeje i jest ok, a w drugim lancerze elegancko pracuje, wejdzie na 1800 i powoli spada i nic nie szarpie jak u mnie, czy tez wina leży po stronie krokowca?

[sebastian85]

A ja mam jeszcze inaczej...po zapaleniu zimnego wskakuje na 1200-1300 pochodzi z 15 sekund spadają do 800-900, jak misiek stoi i chodzi na obrotach to jest ok a jak się przejadę choćby 500 m, wezmę na luz lub stanę to mam 1200-1300, jak stoję to nie spadają w ogóle albo baaardzo powoli - zgaszę miśka,zapale i są normalne tak samo na pb i lpg.

Problem nr 2
Wstawiłem drugie serduszko chciałem jeździć na pb... a tu psikus - nie ma mocy, chodzi nierówno, szarpie -szybkie szarpanie równomierne z obrotami silnika, dławi się.
ALE NIE ZAWSZE - czasami nie szarpie, nie dławi się tylko jest mułowaty-wcisnę gaz ,przejdzie przez muła (około 10s) i przyśpiesza ale dalej słabiutko

NA LPG wszystko ok

może ktoś miał coś podobnego...

I jeszcze coś w czasie jazdy na pb zapala mi sie CE ale nie odrazu około po 5 km(na ciepłym silniku) przełączę na lpg CE czasami gaśnie , czasami nie (instalacja gazowa II generacji bez komputera założona 7 lat temu) przejade kawałek przełaczam na pb i CE gaśnie i sie zapętla...

[tomekk]

sebastian85, odnośnie problemu nr2, to jeżeli na lpg jest ok (czyli przewody wn, świece, aparat zapłonowy i inne podzespoły są sprawne), a na pb szarpie to wg mnie winny może być: filtr paliwa, pompka paliwa, listwa wtryskiwaczy lub ogólnie coś związanego z paliwem. Swoją drogą sprawdziłbym, czy komputer informuje o jakiś błędach. W jaki sposób to zrobić jest opisane na forum. Osobiście jeszcze tego nie robiłem, pozdrawiam.

[ann87]

Sebastian85 co do szarpania i pieprzenia na benzynie to można powiedzieć że mam podobnie. Teraz się uspokoiło i jakoś jeździ na benzynie czuć tylko lekkie szarpnięcie jak odpuszczam gaz ale wcześniej było nieciekawie czasem kompletny brak mocy przez pierwsze 2-10km po odpaleniu (przy włączaniu do ruchu robiło się nie ciekawie) raz zachciało mi się Pb98 to jeździć się nie dało bo jak się nie przyśpieszało to okropnie szarpał, potem trafił do mechanika który wyregulował mu gaz, przepustnice i ją wyczyścił i jakoś jeździ. Z zapalaniem się CE mam tak samo na benzynie zapala się gaśnie zapala się :/ Prawdopodobnie to wszystko przez wtryski jak wymienie to będe wiedzieć napewno. Sprawdź błędy komputera to powinno być wszystko jasne.

[sebastian85]

Jutro wezmę się za te błędy,poczytam i zobaczymy.Filtr wymienię .
Z obrotami już sobie poradziłem-teraz są poprawne jak stoi , 1200 obr jak lecę na luzie i podczas zwalniania do około 15-20 km/h spadają do 900 obr (za bardzo podkręcona przepustnica)

jak pojeżdżę na gazie i wezmę na pb to nie szarpie przyspiesza ale ale opornie,jak by mu paliwo nie dochodził wież zacznę od filtra i zobaczymy

[idas]

Cytat:

Z obrotami już sobie poradziłem-teraz są poprawne jak stoi , 1200 obr jak lecę na luzie i podczas zwalniania do około 15-20 km/h spadają do 900 obr (za bardzo podkręcona przepustnica)

Myślę, że powinno być odwrotnie. U mnie (i gdzieś na forum czytałem że to poprawny stan)jest tak, że jak samochód się toczy (na luzie powoli) to obroty są na ponad 1000rpm (zwykle około 1100) a jak się zatrzyma to równiutko trzymają wartość 900rpm.

[sebastian85]

[idas]

Chyba źle odczytałem Twojego posta;) późna noc i już nie zwracam uwagi na interpunkcję:) Przepraszam, mój błąd:)