Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MichuGdy · Wysłany: 25-05-2009, 10:00 **Likwidacja szkody MTU zagraniczny ubezpieczyciel**

Witam wszystkich Mitsumaniaków,

Zwracam się do Was z pytaniem co mogę począć w sytuacji gdy ubezpieczalnia ciągle zwodzi mnie z dnia na dzień tłumacząc, że ciągle czekają na reakcję ze strony angielskiego ubezpieczyciela. Dodam, że wypadek był nie z mojej winy. Pani, która uderzyła we mnie miała czasowe ubezpieczenie swojego samochodu. Ubezpieczyciel angielski. Przedstawicielem angielskiego ubezpieczyciela w Polsce jest firma Hestia i to ona sprawą zajmuje się. Rzeczoznawca w dniu 18.03.09 obejrzał auto i stwierdził szkodę całkowitą. Od tamtego czasu nie otrzymałem żadnego pisma oraz dobrowolnego telefonu z firmy ubezpieczeniowej informującym np o postępie w sprawie likwidacji szkody.

Ubezpieczenie sprawcy: Norwich Union.

Mój poprzedni post dotyczący wypadku: Link

Dodam jeszcze, że samochód ciągle stoi na parkingu strzeżonym gdzie doba kosztuje 25 zł. Samochód stoi od 15.03.09 Ubezpieczalnia nic sobie z tego nie robi...

Polecono mi skorzystanie z mojego AC do likwidacji szkody...ponoć odbyć to ma się tak, że to moja firma (Ergo Hestia) będzie w całej sprawie działać. Ponoć zniżki zostaną utracone do momentu wyjaśnienia się całej sprawy.

Nie wiem sam co o tym myśleć, zastanawiałem się nad wynajęciem firmy prawniczej...

Co myślicie o całej sprawie ? Jakieś sugestie ? Może ktoś poleciłby jakąś firmę prawniczą z Trójmiasta ?

Pozdrawiam,
Michał

pawlos · Wysłany: 25-05-2009, 15:00

napisz w jakiej firmie miał ubezpieczenie sprawca kolizji

jeżel Hestia sobie "nie radzi" ja osobiście zrezygnował bym z ich usług w pośrednictwie bo chyba sobie lecą w kulki

w Angli nie wiem jak jest ale w Niemczech bierzesz prawnika (adwokata) , który załatwia twoją sprawę
koszt prawnika w Niemczech pokrywa ubezpieczenie sprawcy (nie płacisz mu nic )
adwokat jest w stanie bardzo dużo dodatkowo "wyciągnąć" pieniążków - z OC
ubezpieczalnia musi płacić za wszystko

powodzenia

PS. poszukaj adwokatów na wyspach - tam jest dużo Polaków to pewnie po Polsku się dogadasz

pozdrawiam

MichuGdy · Wysłany: 29-05-2009, 08:52

Dzięki za radę pawlos.

Hestia leci sobie bardzo mocno w kulki :evil:

Barany i tyle...

atsar · Wysłany: 14-06-2009, 12:29

na pewno masz nr szkody, od czego masz infolinie? Dzwon! 0801 107 107- podajesz nr szkody i wypytujesz. W ogole to pierwsze slysze zeby ubezpieczenie i sposob likwidacji przejela inna firma ktora nie jest w ogole zwiazana z firma z Anglii. A jak przejela to sie nie ma co dziwic ze to tak dlugo trwa bo Twoja szkoda jest likwidowana przez "posrednika" - w tym przypadku hestie ktorej pewnie na czasie nie zalezy bo i po co? Mowie masz nr na infolinie dzwon i sie pytaj jak sprawa stoi.
Pozdrawiam

MichuGdy · Wysłany: 18-06-2009, 09:24

Witajcie....

W końcu sprawą mojego ubezpieczenia ruszyła się za sprawą skorzystania z mojego AC, które ponoć ściąga kasę z OC sprawcy. Jednak wynikł problem parkingu strzeżonego na którym samochód stoi ponad 90 dni. Do tego czasu nie otrzymałem żadnej decyzji na pismie co z autem no i przychodzi do zapłaty parking koło 2500 zł moja firma ubezpieczeniowa (MTU wariant MAXICASCO) wypięła się zapłaty parkingu :evil:

Tak więc pytanko do Was znacie może jakąś godną polecenia firmę prawniczą w obrębie trójmiasta zajmującą się ściąganiem pieniędzy z ubezpieczalni ?

Pozdrawiam,
Michał

Browar · Wysłany: 28-12-2009, 12:41

uooo ale niefart, ubezpieczalnie w tej kwestii sa bezlitosne mialem jzu przejscia z hestia warta pzu mtu wszystko to sicerow g***o warte.Obecnie jestem w generali jest ok to puki cos sie nie stanie.
pozdrowki i powdzonka - WALCZ!
bwr

MichuGdy · Wysłany: 02-01-2010, 17:23

Sorki, że dopiero teraz odpisuję, ale opowiem jaki finał miała cała sprawa.

Zatem początkowo MTU nie dało rady ściągnąć kasy z ubezpieczenia sprawczyni Wypadku. Przekładali sprawę z tygodnia na tydzień, wysyłali monity do tamtego ubezpieczyciela, a tamten z kolei olewał nasze polskie MTU. Postanowiłem skorzystać ze swojego autocasco. Tutaj sprawa szybciutko rozegrała się, wypłacili mi różnicę wartości auta i wraku. MTU zaczęło walczyć z tamta firma. Wywalczyło swoje i dzięki temu nie mam żadnych strat OC i AC.

Reasumując warto mieć to ubezpieczenie auta w pełnym pakiecie

Pozdrawiam,
Michał

atsar · Wysłany: 02-01-2010, 18:50

to w koncu Hestia czy MTU? bo to sa dwie rozne firmy panie kolego

zmien zatem w temacie MTU zamiast Hestii.
Ciesze sie ze wszystko skonczylo sie dobrze.
Pozdrawiam