Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kwix21]

To mój pierwszy post:) wczoraj się zarejestrowałem poczytałem troszkę ale nigdzie odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłem. Więc zapytam tutaj. Od miesiąca jestem posiadaczem Lancera '94, 1.3, 12V, 4-drzwiowy. w sumie to mAM dwa pytania:
1. Czy gdy "wyjeżdzę" całe paliwo to zapali mi się lampka rezerwy czy nie ma takowej w tym modelu a zamiast tego muszę się domyślać, że zostało mało benzy gdy wskaźnik paliwa znajdzie się na czerwonym polu?
2. To już widziałem na forum, bo ktoś miał podobny problem, ale odpowiedzi były różne. przy jeździe po nierównościach słychać brzydkie stuki z tyłu. w sumie to zaczęło sie po jakichś dwóch tygodniach po zakupie auta. Gdy byłęm na przeglądzie koleś nic nie wyczuł, a gdy mu o tych stukach powiedziałem to odpowiedział, że najprawdopodobniej poszły górne mocowania amorów. ale to trochę drogie części bo coś koło 170zł jedna, więc troche dużo jak dla mnie bo do tego koszty robocizny dochodzą. czy jest jakiś inny sposób, mniej kosztowny?

[Krzyzak]

1. rezerwa swieci sie przy ok. 10 litrach w baku (najpierw mruga, potem na stale zapala)
2. stuki - zalezy jakie, ale gora tam nie stuka, bo raczej nie ma czym ; ew. sam amortyzator lub stabilizator z tylu (nie pamietam czy w tym modelu juz jest) gumy/laczniki
jesli stuka podczas deszczu, to niestety normalne

[stary alfer]

[kwix21]

aha,no to miło:) myslalem ze rezerwa oznaczona jest tylko tym kolorem czerwonym i ze kontrolka sie nie zapala. a co do tych stokow to nie wiem czy w deszcz stuka a jak nie pada to nie puka bo u mnie caly czas pada thx wam

[Hugo]

Cytat:

czy jest jakiś inny sposób, mniej kosztowny?

Jak zmienisz amortyzatory na nowe to stuki trochę się uciszą.

[basik]

Sorry za OT
Hugo masz zły czas ustawiony piszesz komentarze z czasem godzinę do przodu.

[jaca71]

[kwix21]

[Krzyzak]

deszcz zmniejsza tarcie sprezyn o gniazda na amorze i sprezyna sie przesuwa = stukanie

jak bedziesz dalej tak jezdzil bez paliwa, to zatarcie pompy paliwa murowane... kto wie, czy juz nie dostala