 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[II 2.0 DID] nowy Outlander , jaki silnik? |
Autor |
Wiadomość |
bogione
Nowy Forumowicz
Auto: carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 9 Skąd: sopot
|
Wysłany: 19-11-2009, 13:36 [II 2.0 DID] nowy Outlander , jaki silnik?
|
|
|
witam . czytam wszystkie posty na temat outlandera , gdyz chcialbym kupic ale juz ta nowa wersje , ale zatrzymalem sie na silniku , poniewaz w ofercie INTENSE PLUS jest silnik 2.0 DI D z PDF 140KM,nie wiem czy sie nie myle ?, ale czy to jest silnik na pompowtryskiwacze? jesli tak to chyba kicha , wszyskie koncerny przechodza na common rail, czyli 5-7 wtryskow na cykl ,co daje cichsza prace silnika / to wyczytalem na forach/ , w ofercie nie moge sie doczytac jaki to silnik ,wersja z roku 2008 ma taki silnik 2.2 DI D i pisza ze to CR, jesli ktos zna odpowiedz , czy w nowej wersji / reklamuja to od niedawna/ jest CR to z gory dziekuje za info, nie znam sie na tym dokladnie , ale byc moze auta z tym silnikiem 2.0 D ID tez sa dobre ?boje sie zeby mi nie klekotal za pare lat |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 19-11-2009, 13:43
|
|
|
Witam na forum,
zgadza się że 2.0 TDI to tzw. turboklekot z bardzo mizerną dynamiką. Niestety wersja 2.2 CR została wycowana z rynku polskiego w zeszłym roku z powodu akcyzy i jeśli się nie mylę nie jest obecnie w ofercie MMC Polska. Alternatywą jest wersja benzynowa 2.4 MIVEC albo zakup wersji 2.2 CR zagranicą lub poprzez brokera. Wersja 2.2 jest obecnie oferowana ze skrzynią dwusprzęgłową TC-SST co dodatkowo umila jazdę.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 19-11-2009, 14:51 Re: nowy Outlander , jaki silnik?
|
|
|
Temat walkowany setki, jesli nie tysiace razy na forum. Generalnie ile osob tyle zdan
bogione napisał/a: | witam . czytam wszystkie posty na temat outlandera , gdyz chcialbym kupic ale juz ta nowa wersje , ale zatrzymalem sie na silniku , poniewaz w ofercie INTENSE PLUS jest silnik 2.0 DI D z PDF 140KM,nie wiem czy sie nie myle ?, ale czy to jest silnik na pompowtryskiwacze? |
Dokladnie
bogione napisał/a: | jesli tak to chyba kicha , wszyskie koncerny przechodza na common rail, czyli 5-7 wtryskow na cykl ,co daje cichsza prace silnika / to wyczytalem na forach/ |
W przypadku Outlandera ta cisza w 2.2 HDI wystepuje gdzies tak do 120 - 130 km/h - potem jest podobnie z glosnoscia jak w turboklekocie
bogione napisał/a: | w ofercie nie moge sie doczytac jaki to silnik ,wersja z roku 2008 ma taki silnik 2.2 DI D i pisza ze to CR, jesli ktos zna odpowiedz , czy w nowej wersji / reklamuja to od niedawna/ jest CR to z gory dziekuje za info, nie znam sie na tym dokladnie , ale byc moze auta z tym silnikiem 2.0 D ID tez sa dobre ? |
W nowej wersji to ten sam motor 2.0 TDI i 2,2 HDI. Jest tez wersja 2.2 HDI z automatem i skrzynia dwusprzeglowa
bogione napisał/a: | boje sie zeby mi nie klekotal za pare lat |
Zalezy co rozumiez poprzez klekotanie .
Reasumujac, powiem tak - ja swoje zdanie na temat common railii mam (przeczytaj moje posty to je poznasz).
Z kolei kolega mitsu00 bedzie bronil tezy, ze 2.2 HDI jest o NIEBO lepszy od 2.0 TDI (poczytaj jego posty ). |
|
|
|
 |
tcic
Forumowicz
Auto: Outlander 2.2 DID Intense PLUS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 38 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-11-2009, 17:23
|
|
|
Dyskusja akademicka.
Proponuję zróba tak jak ja. Najpierw za największą zaletę uważałem w Outku silnik 2.0 TDI VW/Audi (na codzień jeżdzę Audi A4 z TDI 130 PS na pompowtryskiwaczach). W Audi jest poprostu cisza.
Ale po jeżdzie próbnej odechciało mi sie tego auta bo dla mnie HALAS BYL NIEAKCEPTOWALNY przy mizernej dynamice.
Myślalem, że to wada wszystkich Outków.
Przypadkiem przejechalem się Citroenem C-Crosserem 2.2 HDI i okazało się, że w aucie może być cicho...
Wada: katalogowo 2.2 HDI jest ok. 20 tys droższy od 2.0 TDI.
Morał: Jeśli ważym parametrem komfortu jest poziom hałasu - odpuść sobie. Myśle, że Outlander jest poprostu za słabo wyciszony do tego motoru (2.0 TDI).
Ale jak hałas jest tematem drugorzędym - nie ma przeciwskazań do 2.o TDI (są tacy koledzy na forum, którzy poprostu robią głośniej radio)
Ale najlepiej przejedź się jednym i drugim motorem.
A silniki - jak to silniki - mają swoich zwolenników i przeciwników, wady i zalety.
Ja kupiłem 2.2 HDI tylko dlatego, że w maju b.r. Intense+ kosztował 108.500, czyli tyle samo co 2.0TDI. Taka była promocja. Ale gdyby nie ona - zrezygnowałbym wogóle z zakupu outka, bo ten hałas w 2.0TDI mi osobiście bardzo przeszkadzał. A nie byłem gotów zapłacić za ten samochód 130 tys zł dla cichszego silnika. |
|
|
|
 |
Hiszpan
Mitsumaniak

Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 1564 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 19-11-2009, 19:40
|
|
|
Panowie, kilka postów nic nie wnoszących do tematu wylądowało w koszu.
Jest już kilka tematów w których "kłócimy" się co lepsze w Outlanderze, 2.0 TDI czy 2.2 HDI i nie potrzeba kolejnego.
bogione, jeśli chcesz się zapoznać z różnymi opiniami na temat silników Outka zapraszam do lektury:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=22175
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=32863
Od razu jednak zaznaczam, że nie dadzą Ci one jednoznacznej odpowiedzi, bo ilu użytkowników tyle opinii.
Pozdrawaim |
_________________ Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
 |
|
|
|
 |
bogione
Nowy Forumowicz
Auto: carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 9 Skąd: sopot
|
Wysłany: 19-11-2009, 22:36
|
|
|
witam , dziekuje wszystkim "forumowiczom " za cenne wskazowki a szczegolnie "hiszpanowi" za lekture w odnosnikach, z duzym zainteresowaniem przeczytalem wszystkie odpowiedzi,opinie i sugestie. odezwe sie jak przejade "kilka tys "pozdrawiam BK |
|
|
|
 |
sylb
Forumowicz

Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 19-11-2009, 22:51
|
|
|
Jak nie wiesz co wybrać to zerknij na Audi Q5, na otomoto ogłaszają się brokerzy za 2.0TFSI 180KM chcą 125 tys . |
|
|
|
 |
tcic
Forumowicz
Auto: Outlander 2.2 DID Intense PLUS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 38 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-11-2009, 22:03
|
|
|
No to na koniec zachęcam jeszcze do artykulu. Tak naprawdę to wlaśnie próba odpowiedzi na Twoje pytania dot. różnic 2.0 TDI + chip a 2.2 HDI
http://moto.pl/MotoPL/1,99239,4883164.html
--------------------------------------------------------------------------------------
Francuskie maniery
Czym C-Crosser przekona nabywców, skoro to w zasadzie Mitsubishi Outlander wytwarzany nawet na tej samej linii produkcyjnej?
Ze strony podwozia nie ma żadnych rewelacji. Ten sam układ nośny, ta sama konstrukcja zawieszeń, podobne zachowania na drodze. Prowadzenie nie budzi zastrzeżeń, nierówności łagodzone są gładko, żadnych niebezpiecznych przechyłów. Jedyna różnica techniczna to inna rama podsilnikowa, ale ona nie wpływa na trakcję. Niczym nie różni się również system sterowania napędem z trzema pozycjami (przód, automatycznie dołączany tył, stałe 4x4 z przewagą momentu obrotowego na tylnej osi), sterowany pokrętłem na centralnej konsoli.
Wnętrze C-Crossera też nie odbiega rozmiarami od tego outlanderowego. Miejsca nie brakuje ani w przedniej, ani w tylnej części kabiny. Podobnie jak w Mitsubishi mamy do dyspozycji duży bagażnik i możliwość przewożenia dwóch dodatkowych pasażerów na niewielkiej rozkładanej "kanapce" (po złożeniu ukryta jest w podłodze bagażnika). Różnice odnajdujemy dopiero w detalach wykończeniowych i kompletacji wyposażenia. Ale nie tylko bogatszy wystrój i wyposażenie w rodzaju ekranu LCD i kamery cofania decydują o tym, że Citroënem jeździ się przyjemniej. Dlaczego? Ze względu na silnik. Bez dwóch zdań turbodiesel spod znaku PSA o mocy 160 KM świetnie radzi sobie z SUV-em o masie ponad 1,7 tony. W każdym razie wyraźnie lepiej niż 140-konny 2.0 DI-D standardowego Outlandera. Jest dużo cichszy i mniej rozedrgany, a przez to o wiele przyjemniejszy od turbodiesla spod znaku Volkswagena montowanego u rywala. No i bardziej elastyczny. Różnicę w dynamice czuje się już po kilkuset metrach. Francuski turbodiesel ochoczo reaguje na komendy kierowcy i dziarsko przyspiesza od najniższych obrotów. Nie ma tendencji do gaśnięcia przy zdecydowanym dodaniu gazu na drugim biegu, gdy samochód wolno się toczy. A Outlander tak. Dwa czy trzy razy "udało mi się" go zdusić. Ale turbodiesel Outlandera może być mocniejszy - tuningowy zestaw Rallitronic, dostępny w autoryzowanych stacjach obsługi i objęty gwarancją Mitsubishi, podnosi moc aż do 167 KM i maksymalny moment obrotowy z 310 do 365 Nm. Elektroniczne cacko skraca przyspieszenie do setki o 0,5 s i podwyższa prędkość maksymalną o 5 km/h. Jeśli auto pochodzi z autoryzowanego krajowego salonu, cena wynosi niecałe 4000 zł (dla innych koszt wzrasta o 30 proc.). To niemało. Tym bardziej że wzmocniony Outlander wciąż nie jest szybszy od C-Crossera i nie góruje nad nim elastycznością, a turbodiesel spod znaku VW nie zyskuje na kulturze pracy. A nawet wzmaga się w nim tendencja do gaśnięcia przy przyspieszaniu z niskich obrotów, co wynika zapewne ze zmiany charakterystyki (obroty maksymalnego momentu obrotowego są wyższe o 600 obr/min). Cóż, po raz wtóry przekonujemy się, że konie z pojemności są lepiej ułożone od tych, zrodzonych z czipa. I że ocenianie aut na podstawie danych katalogowych może prowadzić do całkiem błędnych wniosków. Tych różnic nie widać "w papierach". Ale czy jest jakaś alternatywa? Owszem - czekać do wiosny na Outlandera 2.2 DI-D z silnikiem PSA. Tyle że należy przygotować się na cenę porównywalną z C-Crosserem 2.2 HDI, bo mocniejszy silnik i lepsze wyposażenie tej wersji będą kosztowały swoje. Trzeba będzie sięgnąć do portfela znacznie głębiej niż przy zakupie zestawu Rallitronic. Może więc lepiej pogodzić się z niedostatkami niemieckiego dwulitrowca? Może. Mój wybór pozostaje jednak niezmienny. Już po stu kilometrach miałem faworyta, a z każdym następnym tylko utwierdzałem się w swoim wyborze. Francuski pomysł na nowoczesny samochód rekreacyjny jest po prostu lepszy. A lepsze, cóż - z reguły jest droższe.
Gaz
Citroën: Mocny i elastyczny silnik, dobre własności jezdne, wysoki komfort jazdy, ładne wykończenie, bogate wyposażenie, duży bagażnik, 7 miejsc
Mitsubishi: Mocny silnik, dobre własności jezdne, duży bagażnik, 7 miejsc
Hamulec
Citroën: Wysoka cena
Mitsubishi: Głośny i wibrujący silnik, nie najlepsza charakterystyka silnika
Summa summarum
O charakterach tych aut decydują silniki. Francuski spisuje się znacznie lepiej pod każdym względem, dlatego i wizerunek C-Crossera jest w efekcie lepszy. Niestety, Citroën każe sobie słono za to płacić. Tuning silnika Outlandera to tylko półśrodek - tani, choć dość skuteczny. W codziennej eksploatacji moc 140 KM w zupełności wystarcza, nad montażem zestawu Rallitronic warto się zatem poważnie zastanowić. Jeśli pominiemy sprawy silnikowe, to mamy do czynienia z dwoma przestronnymi autami o bardzo dobrej funkcjonalności. |
|
|
|
 |
esse
Nowy Forumowicz
Auto: Lancia Lybra
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 09-12-2009, 23:41
|
|
|
Przede wszystkim witam, to mój pierwszy post.
Może od razy do konkretu Też rozglądam się za SUVem, nie ukrywam, że Outek jest jednym z moich faworytów. Zastanawiałem się nad 2.0 DiD ale jak się dowiedziałem, że to jedzie na pompowtyrskiwaczach to mi mina zrzedła. W tej chwili mam pod maską 1.9 common raila o mocy 105 KM (fabrycznie koło 10s do setki) ale w aucie o 400 kg lżejszym. I to w sumie mi starcza - spokojnym kierowcą jestem. Ale boję się, że wybór Outka z tym silnikiem będzie wręcz krokiem wstecz.
Chociaż z drugiej strony przyznam, że mocno też zastanawiam się nad Suzuki Grand Vitarą z jeszcze mniejszym silnikiem 1.9 DDiS- 129 KM (ale przynajmniej common rail). Ma ktoś może jakieś porównanie z tym autem?
PS. Z trzeciej strony strasznie jara mnie CX-7 z 260konną benzyną (ale ona pewnie odpadnie ze względu na koszty utrzymania). |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 09-12-2009, 23:53
|
|
|
esse napisał/a: | Przede wszystkim witam, to mój pierwszy post.
Może od razy do konkretu Też rozglądam się za SUVem, nie ukrywam, że Outek jest jednym z moich faworytów. Zastanawiałem się nad 2.0 DiD ale jak się dowiedziałem, że to jedzie na pompowtyrskiwaczach to mi mina zrzedła. W tej chwili mam pod maską 1.9 common raila o mocy 105 KM (fabrycznie koło 10s do setki) ale w aucie o 400 kg lżejszym. I to w sumie mi starcza - spokojnym kierowcą jestem. Ale boję się, że wybór Outka z tym silnikiem będzie wręcz krokiem wstecz.
Chociaż z drugiej strony przyznam, że mocno też zastanawiam się nad Suzuki Grand Vitarą z jeszcze mniejszym silnikiem 1.9 DDiS- 129 KM (ale przynajmniej common rail). Ma ktoś może jakieś porównanie z tym autem?
PS. Z trzeciej strony strasznie jara mnie CX-7 z 260konną benzyną (ale ona pewnie odpadnie ze względu na koszty utrzymania). |
Kup Outlandera z silnikiem 2.2 Common Rail i manualną skrzynią, zmień mapę silnika na 195-200 KM/440 Nm i gwarantuję ci że będziesz jeździł z bananem na twarzy za każdym razem wsiądziesz za kółko Ja zrobiłem już 30 tys. km na nowej mapie i nadal sie uśmiecham przy wyprzedzaniu jak "robię" 3-4 auta na raz. a spalanie to w trasie max 8 l/100 km.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
esse
Nowy Forumowicz
Auto: Lancia Lybra
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-12-2009, 00:09
|
|
|
hehe, jjjjasne
zapomniałem wspomnieć, że chcę się zmieścić w 70kzł
co oczywiście jest wykonalne w przypadku 2.0, szczególnie że auto bede kupował za kilka miesięcy (teraz to nawet nie wiem czy to na pewno bedzie Mitsu).
Nie chodzi mi też o banana tylko o to żebym nie musiał spinać pośladków przy wyprzedzaniu na drodze i mógł wziąć autobus miejski na starcie spod świateł
Generalnie pytanie jest czy to 2.0 to rzeczywiście taka tragedia i czy macie porównanie z innymi silnikami w tej klasie aut (np. Vitara, X-trail, Antara). |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 10-12-2009, 00:29
|
|
|
2.2 z 2008 kupisz w Reichu bez problemu za tę kwotę. Vitara z 1.9 DDI to jeszcze gorszy muł niż Outek z 2.0.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Hiszpan
Mitsumaniak

Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 1564 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 10-12-2009, 08:18
|
|
|
esse, 2.0 aż taką tragedią nie jest.
Jest to jednostka żywcem wyciągnięta z VW czyli 2.0 TDI. Jeśli zależy Ci na oszczędnościach to spokojnie powinna wystarczyć. Sam mam 2 w firmie. Mój ma ok. 120 tys. Średnie spalanie z roku czasu widać pod moim podpisem. Z wyprzedzaniem też nie będziesz miał problemów, trzeba tylko to robić z głową.
Jeżeli bardziej Ci zależy na kulturze pracy silnika i osiągach to polecam 2.2. Jak już pewno wiesz jest to z kolei silnik PSA, tzw. 2.2 HDI. Minimalnie większe spalanie jest rekompensowane osiągami i elastycznością właśnie.
Co do minusów: 2.0 część użytkowników miała problemy z turbiną. Wymiana w ASO oprogramowania lub całej turbiny pomagała. 2.2 z kolei to większe prawdopodobieństwo problemów ze sprzęgłem. Tyle, że jeśli pozostawisz parametry silnika bez modyfikacji to nie powinno się nic złego dziać. Na sprzęgło narzekali najczęściej koledzy zwiększający moc Outka.
Tyle w skrócie. Myślę, że koledzy podpowiedzą inne rzeczy.
Tak czy siak Outlandera II polecam. Jest kompromisem pomiędzy ceną, osiągami i jakością.
Pozdrawiam |
_________________ Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 10-12-2009, 18:54
|
|
|
mitsu00 napisał/a: | spalanie to w trasie max 8 l/100 km. | chyba poniżej 100km/h tylko po co wtedy mapa? Ostatnio jechałem troszkę szybciej autostradą i jakoś nie chciało być poniżej 9, ale może dodatkowe 50KM w 2.2 nie musi nic pić tylko powietrzem jeżdżą? |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 10-12-2009, 19:24
|
|
|
rezon napisał/a: | mitsu00 napisał/a: | spalanie to w trasie max 8 l/100 km. | chyba poniżej 100km/h tylko po co wtedy mapa? Ostatnio jechałem troszkę szybciej autostradą i jakoś nie chciało być poniżej 9, ale może dodatkowe 50KM w 2.2 nie musi nic pić tylko powietrzem jeżdżą? |
Słyszał kiedyś kolega o urządzeniu o nazwie tempomat? O płynnej jeździe bez gwaltownych przyspieszeń i hamowań? Prędkości to 90-120 km/h wtedy spalanie średnie wynosi w moim przypadku 7,5-8,0 l/100 km. Jak wiele razy wdepnąłem na autostradzie w Bundesrepublice do 160-170 km/h to wychodziło gdzieś w rejonie 10-11 l. A co do mapy to sprawa ma się tak że teraz silnika nie trzeba wogóle kręcic żeby przyspieszał żwawo. Wszystko dzięki większemu momentowi obr.
To byłoby na tyle.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
|
|