Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[pkijanka]

Witam Forumowiczów
Chciałbym uzyskać poradę w jaki sposób jednoznacznie stwierdzić, który z samoregulatorów (jeden lub więcej) stuka podczas pracy - a szczególnie podczas wolnych obrotów zaraz po odpaleniu samochodu. Zdaję sobie sprawę, iż wymiana wszystkich 16-tu samoregulatorów to dość wysoki koszt więc wolałbym to robić sukcesywnie. Być może zamiana miejscami przyniosłaby pożądany efekt - zdecydowałem, że zanim zdejmę pokrywę zaworów posłucham opinii fachowców. Przykro mi ale nie potrafię przyzwyczaić się do tego stukania, zwłaszcza że silnik - gdy się rozgrzeje pracuje bardzo kulturalnie, ma bardzo dobre spalanie (CO - 0.12%, HC - 213 ppm) gdyby nie te stuki można by pomyśleć że 241 000 km przebiegu i 1992 rok produkcji go nie dotyczą. Ponieważ wszystko przy tym samochodzie robię sam, proszę - jeśli można - o wskazówki pomocne przy naprawie. I jeszcze jedno - nigdzie nie znalazłem (mam komplet serwisówek) zasady działania takiego samoregulatora, a chciałbym ją poznać.

Z góry dziękuję za pomoc

Piotr

[miki4x4]

Nie jestem pewny, ale czy 4G91 ma samoregulatory ? W tamtych latach chyba zdecydowana większość japończyków miała ręczną regulację zaworów

[Krzyzak]

to było bardziej związane z silnikiem niż rocznikiem - były takie z hydrauliczną regulacją i bez niej
4G91 ma zawory ustawiane ręcznie

[siudii]

Ja swego czasu w Galu sprawdzałem w ten sposób, że wyciągałem je i próbowałem ścisnąć ręką. Jeżeli udało się ścisnąć to popychacz był już zużyty, jeżeli był twardy to zostawiałem. Miałem kiedyś 16 popychaczy i musiałem wybrać do mojego silnika 8 i udało się.
Robiłem dokładnie tak, że przy w miarę ciepłym silniku wyciągałem popychacze i ściskałem ręką i wybierałem najlepsze. Potem wsadziłem kolejne 8 i odpalałem na minutę może dwie. I z nimi dokładnie jak z poprzednikami czyli wyciągałem, ściskałem i wybierałem najlepsze. Miałem kilka takich, które na zimno były twarde a na ciepło już miękkie, dlatego sprawdzałem przy ciepłym silniku.
Dodam jeszcze, że po złożeniu wszystkiego najpierw przez kilka sekund tłuką wszystkie i jak się napełnią olejem to trochę cichnie. U mnie właściwa cisza nastała dopiero po kilku/kilkunastu minutach jazdy i trwa do dziś.

Nie mam pojęcia czy to jest poprawna metoda ale u mnie się sprawdziła.

[pkijanka]

Na początku chciałbym podziękować za odpowiedzi. W piątek zdejmę pokrywę zaworów i wtedy się wszystko okaże (muszę kupić uszczelkę ) Nie ukrywam że serwisówka którą dysponuję - PWEE9101E - jednoznacznie stwierdza iż silnik 4G91 DOHC 16V, który posiadam ma samoregulatory, niemniej ucieszyłbym się (ze względu na koszty 15 E/sztuka) gdyby regulacja była ręczna.

Pozdrawiam
Piotr

[miki4x4]

Ja z ciekawości ostatnio sprawdziłem luzy u siebie (nic nie trzeba było regulować), i kupiłem nowa uszczelkę, ale ostatecznie jej nie założyłem o stara była w idealnym stanie.

[Krzyzak]

pkijanka, dobrze, że doprecyzowałeś: