 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
zmarźluch automat |
Autor |
Wiadomość |
kain
Nowy Forumowicz

Auto: 3000gt (stealth)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 28 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2010, 13:29 zmarźluch automat
|
|
|
Witam mam taki problemik ale najpierw zarysuje troche mojej histori a mianowicie po wymianie tarcz ciernych 5mc temu, w automacie od stealtha RT (numer kompa od skrzyni: Mb921541) Skrzynia wariuje gdy jest zimno. tzn: jak gociu mocniej depne np. z rana na "D" to potrafią obroty wejsc powyzej 3000 a skrzynia nie zasprzęgla biegu obroty muszą spaść i wtedy delikatnie ruszać (siupa na światlach;), a przy hamowaniu do zera (im gwałtowniej tym gorzej) nie wysprzęgla i potrafi zgasnąć żeby tego unikać musze wrzucać "N". Problem znika po 10min jazdy lub gdy był wczesniej jezdzony i nie ostygł.
Niestety skrzynia po gwarancji serwisowej, wiec z musu nawet do tego serwisu nie wróce...
I tu pytanko czy ktoś wogóle ma pomysł bo mi jedynie przychodzi na myśl że niewłaściwym olejem zalana jest skrzynia, a może jakiś czujnik..?
Wiec mam pytanie jaki powinien być olej w Tym modelu skrzyni (2WD) i czy warto samemu statycznie go podmieniac (czym to grozi) czy lepiej wymienic cały na innym serwisie.
PS aktualnie poziom tego kujawskiego mam w normie a kolor jego jasny/czyściutki.
A może ktoś zna jakieś namiary do jakiegoś fachury od automatów? |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 16-05-2010, 09:15
|
|
|
Zrobiłeś ten automat, bo nie wiem czy produkować się ? |
|
|
|
 |
kain
Nowy Forumowicz

Auto: 3000gt (stealth)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Gru 2009 Posty: 28 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-05-2010, 11:50
|
|
|
Powiedzmy że zrobili ale własnie jest znowu w warsztacie pojezdził ok 6mc-y
ogólnie masakra wymiana od oleju przez tarczki elektrozawory i jakiś problem na płycie sterującej 4000pln i miesiąc doktoryzowania sie warsztatu najdłużej ze sterownikiem |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 16-05-2010, 12:36
|
|
|
kain, 1. jeżeli skrzynia w jakiej kolwiek sytuacji pracuje poprawnie to znaczy, że podzespoły mechaniczne są dobre. Przyczyną może być olej, który dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury uzyskuje odpowiednią dla działania poszczególnych elementów skrzyni charakterystykę. Podejrzewam, że przez tak długi okres problem oleju został wykluczony. Ponadto temperatura oleju może wpływać na poszczególne elementy w skrzyni, gdzie po nagrzaniu się zaczynają one pracować normalnie, możesz mieć w skrzyni jakąś podróbę, np. tłoczek w jakimś obwodzie sterownika lub regulator ciśnienia, który wykonany jest z badziewnego materiału i który po nagrzaniu się rozszerza i zaczyna uszczelniać. Tak samo może być z uszczelnieniami tłoków w koszach, są to gumowe uszczelki, które również po nagrzaniu robią się elastyczne i zaczynają uszczelniać, tak samo może być z pierścieniami na wałkach, które to pierścienie współpracują z panewkami. Sam sterownik też da się sprawdzić. Jeżeli składa się skrzynię i wiesz, ze wszystkie elementy mechaniczne, wirujące i uszczelniające są sprawne i spełniają swoje nominalne wymiary to wtedy zaczyna się szukać w sterowniku. Sterownik najlepiej się sprawdza podmieniając go z innym sterownikiem, jeżeli się takowego nie posiada to się rozbiera na czynniki pierwsze sterownik i sprawdza element po elemencie, kulka po kulce a sprężynka po sprężynce. Sprawa czujników, jeżeli czujnik jakiś jest walnięty to w twoim przypadku łatwo to znaleźć, ponieważ twoja skrzynia świruje na zimnym, a więc takiego czujnika nie trzeba zanurzać w rozgrzanym oleju i na zimnym powinien wskazywać nominalne parametry, ponadto komputer powinien pokazać co najmniej Oil temperature sensor mulfunction, czyli niewłaściwe działanie czujnika temperatury oleju. Jak napisałeś, skrzynię naprawiono i działała przez jakiś czas, czyli zdiagnozowano problem i ty jako właściciel powinieneś być o tym powiadomiony i powinieneś dostać do ręki wszystkie elementy, które zostały wymienione z opisem uszkodzenia tych elementów. W warsztacie gdzie pobieram nauki tak robi jego właściciel, sam kiedyś wyrzuciłem spalone tarczki, a on mi zwrócił uwagę, klient ma dokładnie wiedzieć i widzieć co było zepsute w jego skrzyni. 4 tys zł. to generalka skrzyni, z pełną naprawą sterownika, z wymiana wszystkich elementów ciernych, uszczelnień i wymiana oleju, powyżej 4000 to jak trzeba wymieniać kosze lub wałki lub inne elementy mechaniczne metalowe, one dużo kosztują ale za to psują się bardzo rzadko, wręcz na życzenie użytkownika, po prostu przez zajeżdżenie skrzyni. Konwerter w twojej skrzyni może też być winny temu co opisujesz. Jak opisałeś to wygląda mi na to, że: jeżeli skrzynia w środku jest git, sterownik jest git, a nadal skrzynia nie chce pracować na zimnym to też może być właśnie wina konwertera. I tu, jak konwerter jest już zużyty to sprzęgło lock up nie zapina albo zapina jak się rozgrzeje. Jak naprawiali ci konwerter i jakiś czas on działał poprawnie to być może masz konwerter z innej skrzyni, po prostu za mały do przenoszenia momentu obrotowego z twojego silnika, bądź co bądź jest to kawał silnika i generuje on dość spory moment obrotowy, w takim przypadku konwerter po regeneracji trochę podziałał i znowu padł. Jak widzisz jest wiele przyczyn, a fachowcy naprawiający skrzynie nigdy ci do końca nie powiedzą co było przyczyną. A jak im powiesz to co ci napisałem to cię będą wyśmiewali. Po pierwsze nie lubią jak ktoś jest mądrzejszy od nich, po drugie zawsze powiedzą, ze bez rozebrania skrzyni nie da się nic powiedzieć, oczywiście jest w tym część prawdy, otóż bez rozebrania mocno uszkodzonej skrzyni nie da się powiedzieć co jest przyczyną awarii. Zawsze to za rozebranie skrzyni a wczesnej jej wyjęcie jest kasa, a jak już człowiek płaci 700 zł za to, to już dopłaci 1000 za wymianę elementów i naprawę. Niestety taka jest prawda. Uważam że oszukano cię za 4000 tysiące złotych, a właśnie ile dostałeś gwarancji, miesiąc czy rok ? Ja ci też skrzynie nie zdiagnozuję,bo i nie znam się aż tak na tym i podjąłbym się oceny na odległość, jak chcesz to napisz na pw to dam ci numer, zadzwonisz i pogadamy. |
|
|
|
 |
|
|