 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: glina 16-05-2014, 10:50 |
[Cari 1.8 GDI] Taką Carismę wypatrzyłem. Warto? |
Autor |
Wiadomość |
jpikulik
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 6 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: 07-04-2010, 18:53 [Cari 1.8 GDI] Taką Carismę wypatrzyłem. Warto?
|
|
|
Witam. To mój pierwszy post tutaj. Jeździłem przez niemal 10 lat Lancerem GLX z 1995 roku, sprzedałem, ale sympatia do Mitsubishi została. Wypatrzyłem taką oto Carismę, sprowadzona z Niemiec. Rocznik 2000, na błotnikach napis "elegance", silnik 1.8, wersja GDI. Klimatyzacja, pełna elektryka, bez podłokietnika. Auto na stalowych felgach i całosezonowych oponach (felgi i opony pewnie pójdą do wymiany zaraz po kupnie). Auto kupione od pracownika serwisu mitsu, który widać, że o nie dbał. Ma zmieniony zderzak z przodu, domontowane nakładki na progi, nieco inny tylny zderzak i niewielki spojler na tylnej klapie. Przerobiony jest wydech. Zamiast dwóch rur po dwóch stronach auta, ma dwie po prawej stronie. Widać, że wydech nowiutki. Ma też halogeny. Przyciemniane tylne szyby. Wszystko zrobione z gustem, bez wieśniackiego tuningu. Na wszystkie te przeróbki są papiery z serwisu, bo w Niemczech zdaje się trzeba mieć na nie homologację czy coś w tym rodzaju... te papiery potwierdzają też przebieg.
Silnik nie "klepie" (czytałem, że to się zdarza, ale można z tym żyć. Mam rację?). Przebieg 178 tys. i chyba faktycznie tyle ma, sądząc po zużyciu wnętrza. Na prawym błotniku lekki ślad po chyba potrąceniu pieszego albo rowerzysty. Jest wgniotka lekka (do zrobienia) i bardzo niewielka na masce. Lekko ucierpiał też prawy słupek, ale tego praktycznie nie widać. Człowiek, który ją sprowadził woła 10 tys. ze wszystkimi opłatami itd.
Pytanie, czy warto? I na co zwrócić uwagę i wymienić w pierwszej kolejności (olej, paski, jakie filtry itd)? Pomożecie?
 |
|
|
|
 |
volve
Mitsumaniak

Auto: Colt CZC 1.5T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 47 razy Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 4047 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 07-04-2010, 19:17
|
|
|
Po jednym zdjęciu to my za dużo nie napiszemy...ja osobiście dla siebie nie kupowałbym auta ze zmienionym zderzakiem itp. Jakoś nie lubię tuningu optycznego, jedyny jaki uznaje to mechaniczny. Ale to są moje osobiste odczucia. Zresztą Cari właśnie taka jest, aby nie rzucać się za bardzo w oczy (co podobno potwierdzają statystyki kradzieży)
jpikulik napisał/a: | Zamiast dwóch rur po dwóch stronach auta, ma dwie po prawej stronie. |
Cari standardowo miała raczej tylko jedną rurę wydechową. Ale to szczegół.
jpikulik napisał/a: | Silnik nie "klepie" (czytałem, że to się zdarza, ale można z tym żyć. Mam rację?). |
Częsta przypadłość. Ale spokojnie da się żyć, trzeba podgłośnić tylko radio :D
Co do tego co warto sprawdzić:
- podłączyć ja pod kompa, fajnie jakby udało się zrobić telemetrię, to by mogło coś powiedzieć o stanie pompy WC itp. Może w Twoich okolicach jest ktoś z kabelkiem i EvoScanem
- sprawdź zawieszenie. Co prawda w Niemczech są lepsze drogi, ale i tak warto się zainteresować w jakim jest stanie
...i wiele innych pierdółek, typu jaki jest olej(ja mineralny, to uciekaj, jak półsyntetyk to jeszcze da się przeżyć. Tylko nigdy nie wiadomo czy ktoś nie dolał jakiegoś Motodoktora aby wyciszyć auto przy sprzedaży).
Cena dosyć niska, więc naprawdę bądź czujny. Najlepiej jakby ktoś z Tobą pojechał, kto jeździ Cari GDI na codzień, zawsze wypatrzy jakieś mankamenty.
Co do tego co wymieniać:
- standard czyli olej, filtr oleju, filtr paliwa jak nie był wymieniany(a tutaj to większy wydatek z tego co pamiętam)
- rozrząd (i tutaj mechanik który będzie Ci robił Cari niech stwierdzi, czy należy wymienić napinacz. Jest to dość duży koszt, bo ok. 400 zł za sam napinacz, ale jak mus to mus). Cena rozrządu bez napinacza to bodajże 400-500 zł za części oryginalne(ale już nie pamiętam dokładnie).
- paski wiadomo, czyli od wspomagania itp.
Ogólnie to jak już zakupisz to popytaj na forum regionalnym, gdzie jest w Twoich okolicach dobry mechanik, co zna się na GDI. |
_________________ Mitsubishi Carisma 1.8 GDI Elegance
 |
|
|
|
 |
|
|