Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

omenek · Wysłany: 28-06-2010, 19:12 **[C52A 1.5] Spalanie stukowe...**

Witam.
Temat został wcześniej umieszczony na Coltmanii, niestety nikt nie był mi w stanie pomóc. Liczę, że może tutaj znajdzie się ktoś kto będzie wiedział o co chodzi.

Otóż auto w zakresie obrotów 2-3tys. zaczyna stukać. Próbując różnych technik znalezionych w Internecie oraz własnych próbach wykonywałem różne operacje żeby wyeliminować spalanie stukowe. Między innymi wymieniłem rozrząd sprawdzając czy jest dobrze ustawiony na znacznikach, ustawiłem kąt wyprzedzenia zapłonu na 5*BTDC bez sterowania elektronicznego, wymieniłem aparat zapłonowy, świece, filtr paliwa. Żadne z tych zabiegów nie poprawiły pracy silnika...

Czy ktoś miał już może podobny problem albo wie jak przywrócić prawidłową pracę mojemu silnikowi?

Pozdrawiam.

Krzyzak · Wysłany: 29-06-2010, 07:27

próbowałeś na paliwie 98 oktanów? jeśli tak, to coś musiało się w środku urwać... albo inna patologia w stylu kończąca się pompa oleju

omenek · Wysłany: 29-06-2010, 09:53

No właśnie o to chodzi że lałem 98 z różnych stacji i nic nie pomagało...Muszę znaleźć chwilę żeby podjechać do mechanika sprawdzić ciśnienie sprężania i wyregulować zawory. Uwielbiam takie "inne patologie" kiedy nie wiesz gdzie zacząć szukać rozwiązania problemu...

Krzyzak · Wysłany: 29-06-2010, 10:44

no bo to niestety wróżenie z fusów - jeśli silnik pracuje (poza tym) w miarę OK, testy elektroniczne nie dają odpowiedzi, to niestety trzeba rozbierać silnik i też nie ma gwarancji powodzenia

rus_one · Wysłany: 29-06-2010, 12:36

Cytat:

auto w zakresie obrotów 2-3tys. zaczyna stukać

Nie chcę krakać, ale stukanie w tym zakresie często oznacza kończące się panewki. Jak będziesz mierzył ciśnienia na cylindrach to zmierz też ciśnienie oleju na gorącym silniku. Nie wiem jakie powinno być nominalne niestety. Może Krzyzak, wie???

Krzyzak · Wysłany: 29-06-2010, 13:36

omenek · Wysłany: 29-06-2010, 15:22

Czyli sugerujecie, że to stukanie nie pochodzi z cylindrów tylko z panewek? Da się wymienić panewki w tym silniku od dołu, nie rozbierając go?

rus_one · Wysłany: 29-06-2010, 19:54

Korbowodowe pewnie się da, ale główne to już nie za bardzo. Chociaż znam gościa co wymienił, z tym że do montażu potrzebował młotka i przecinaka- czyli nie polecam :mrgreen:

omenek · Wysłany: 29-06-2010, 20:54

Hmm...no to nie skorzystam:P Kurcze to będę musiał się jutro skontaktować z mechanikiem i dowiedzieć się ile by taka impreza kosztowała...Mam nadzieję, że to będzie rozwiązaniem mojego problemu, chociaż z drugiej strony jak gość będzie musiał rozebrać silnik to od razu wyczyści cylindry i tłoki z nagaru, podobno to też może być przyczyną spalania stukowego.