 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wyciszenie Outlander-a. Szum od opon/podloza. |
Autor |
Wiadomość |
andrzejski
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2010 Posty: 27 Skąd: www
|
Wysłany: 29-09-2010, 07:28 Wyciszenie Outlander-a. Szum od opon/podloza.
|
|
|
Witam wszystkich,
Wlasnie sie przesiadlem z Pajero na Outlander-a i jestem bardzo zawiedziony halasem, ktory dochodzi od opon/podloza. Szumi jak jasna h... radia sie nie da slychac. Czy oni w ogole nie pomyslali o izolacji, czy tez zapomnieli jej zainstalowac w moim egzemplarzu?
Co ja moge z tym zrobic? Pomyslalem oczywiscie o wymianie opon, ale czy co cos da? Moje opony to Yokohama, Geolandar G033, takie odebralem zalozone przez dealera.
Czy jest jakas inna metoda wygluszenia tego samochodu bez powazniejszych przerobek?
Jakies doswiadczenia w tej materii?
Ogluchne albo od tego szumu, albo od radia, ktore musze poglosnic, aby cokolwiek slyszec.
--------------
Znalazlem wzmianki na temat wygluszenia, ale zadnego odrebnego. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 29-09-2010, 08:06
|
|
|
andrzejski napisał/a: | Pomyslalem oczywiscie o wymianie opon, ale czy co cos da? | niewiele
andrzejski napisał/a: | Czy jest jakas inna metoda wygluszenia tego samochodu bez powazniejszych przerobek? | można zlecić profi warsztatowi. W ub. roku poważnie rozpatrywałem jego wygłuszenie. Oferty były dość zróżnicowane cenowo w zależności od materiałów i zakresu - 4,5-12kzł. Optymalna wydawała się oferta z Mielca, który jako leżący nieco na uboczu był zdecydowanie tańszy, ale to i tak było 8kzł, a przede wszystkim konieczność odstawienie do nich samochodu na dwa tygodnie, co na szczęście skutecznie powstrzymywało mnie przed wygłuszaniem (nie miałbym praktycznie szans na udowodnienie oszustwa ASO Automarket). Nie znam osoby, która by nie była zadowolona z wygłuszania i w niektórych aż dziwnie się jeździ, bo akustyka jest zupełnie inna. Niestety trzeba rozebrać praktycznie całe wnętrze, wywalić styropian i wstawić profi maty tłumiące, a następnie to wszystko dokładnie poskładać tak, aby niczego nie urwać ew. przerabiając, bo grubość i waga niektórych elementów się zmienia. Outlandera oceniali na ok. +100kg, więc bez tuningu silnika też nie pozostało by to bez wpływu na dynamikę i konieczność naciskania pedału gazu. I ostatnie - rozebranie wnętrza to duża ingerencja - jeżeli coś Ci padnie np. w elektryce, masz niemal pewną opinię MMC, że to wina samowolnej i niefachowej przeróbki samochodu, a to Ty będziesz musiał udowodnić, że to nieprawda, co w Polsce wcale nie jest łatwe. ps. Samochód dzięki wygłuszaniu mniej się nagrzewa - wyklejany jest również dach. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
andrzejski
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2010 Posty: 27 Skąd: www
|
Wysłany: 29-09-2010, 20:53
|
|
|
rezon napisał/a: | andrzejski napisał/a: | Pomyslalem oczywiscie o wymianie opon, ale czy co cos da? | niewiele
andrzejski napisał/a: | Czy jest jakas inna metoda wygluszenia tego samochodu bez powazniejszych przerobek? | można zlecić profi warsztatowi. W ub. roku poważnie rozpatrywałem jego wygłuszenie. Oferty były dość zróżnicowane cenowo w zależności od materiałów i zakresu - 4,5-12kzł. Optymalna wydawała się oferta z Mielca, który jako leżący nieco na uboczu był zdecydowanie tańszy, ale to i tak było 8kzł, a przede wszystkim konieczność odstawienie do nich samochodu na dwa tygodnie, co na szczęście skutecznie powstrzymywało mnie przed wygłuszaniem (nie miałbym praktycznie szans na udowodnienie oszustwa ASO Automarket). Nie znam osoby, która by nie była zadowolona z wygłuszania i w niektórych aż dziwnie się jeździ, bo akustyka jest zupełnie inna. Niestety trzeba rozebrać praktycznie całe wnętrze, wywalić styropian i wstawić profi maty tłumiące, a następnie to wszystko dokładnie poskładać tak, aby niczego nie urwać ew. przerabiając, bo grubość i waga niektórych elementów się zmienia. Outlandera oceniali na ok. +100kg, więc bez tuningu silnika też nie pozostało by to bez wpływu na dynamikę i konieczność naciskania pedału gazu. I ostatnie - rozebranie wnętrza to duża ingerencja - jeżeli coś Ci padnie np. w elektryce, masz niemal pewną opinię MMC, że to wina samowolnej i niefachowej przeróbki samochodu, a to Ty będziesz musiał udowodnić, że to nieprawda, co w Polsce wcale nie jest łatwe. ps. Samochód dzięki wygłuszaniu mniej się nagrzewa - wyklejany jest również dach. |
Przeraza mnie zakres przerobek o ktorych wspomniales. Nie wiem, czy jest to tego warte. Rozsadniej juz by bylo raczej sprzedac ten samochod i kupic inny juz cichszy.
Dzieki za opis. Zastanowie sie nad tym. Moze wytlumic tylko zakola, stamtad dochodzi ten szum. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 30-09-2010, 09:13
|
|
|
andrzejski napisał/a: | Nie wiem, czy jest to tego warte. | im głośniejszy samochód tym efekt jest większy . Niestety wg opisów i zdjęć całe wnętrze jest demontowane i wyklejane. Pozostawienie kawałka blachy, otworu technologicznego bez ingerencji skutkuje podobno wzmożoną emisją dźwięków przez tę niedoróbkę. Czy warto? Gdyby nie pozwanie do Sądu dealera Mitsubishi już miałbym pewnie wyciszony, bo też zaczyna mi doskwierać jego wyciszenie - bardziej koła, niż silnik - ten zyskał po wgraniu mapy na kulturze pracy - niewiele, ale jednak. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
andrzejski
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2010 Posty: 27 Skąd: www
|
Wysłany: 08-10-2010, 14:12
|
|
|
rezon napisał/a: | andrzejski napisał/a: | Nie wiem, czy jest to tego warte. | im głośniejszy samochód tym efekt jest większy . Niestety wg opisów i zdjęć całe wnętrze jest demontowane i wyklejane. Pozostawienie kawałka blachy, otworu technologicznego bez ingerencji skutkuje podobno wzmożoną emisją dźwięków przez tę niedoróbkę. Czy warto? Gdyby nie pozwanie do Sądu dealera Mitsubishi już miałbym pewnie wyciszony, bo też zaczyna mi doskwierać jego wyciszenie - bardziej koła, niż silnik - ten zyskał po wgraniu mapy na kulturze pracy - niewiele, ale jednak. |
Szukalem jakiegos odniesienia dla Outlandera w stosunku do innych podobnej klasy samochodow. Znalazlem strone:
http://www.autocentrum.pl/oceny/rankingi/male-suvy
Jak sie mozna bylo spodziewac, jest on tak "cichy" ze sie nawet nie miesci w pierwszej 10tce. W innych kategoriach tez nie jest top. Nie wiem, jak wiarygodne sa takie rankingi, kto je pisze i czy te roznice dziesiatek i setnych czesci maja jakiekolwiek znaczenie. Moje osobiste preferencje sprawiaja, ze lubie te samochody, jezdze Mitsubishi od kilkunastu lat i dla mnie sa doskonale. Niestety z tym wygluszeniem sie nie popisali, a szkoda.
Chyba znajde jakis poradnik, jak mozna samemu wygluszyc samochod i sie wezme do pracy. Zaczne od nadkoli, jezeli to nie da zadowalajacego efektu, wyglusze plyte i powinno byc dobrze. Silnik jest wygluszony w miare dobrze, lubie te jego "mruczenie" nie przeszkadza w niczym.
Moze ktos tez sprobuje sam sie z tym pobawic i zamiesci na forum jakis opis? Przydalby sie taki. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 08-10-2010, 15:54
|
|
|
andrzejski napisał/a: | Silnik jest wygluszony w miare dobrze, | |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
janekzpolic
Forumowicz

Auto: Outek
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 181 Skąd: ten błąd
|
Wysłany: 08-10-2010, 18:32
|
|
|
rezon napisał/a: | andrzejski napisał/a: | Silnik jest wygluszony w miare dobrze, | | kolega ma chyba benzynę |
_________________ 10.1s/100 km/h jak na serie całkiem znośnie
I'm lost control again
http://www.youtube.com/watch?v=QVc29bYIvCM |
|
|
|
 |
andrzejski
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2010 Posty: 27 Skąd: www
|
Wysłany: 08-10-2010, 20:15
|
|
|
janekzpolic napisał/a: | rezon napisał/a: | andrzejski napisał/a: | Silnik jest wygluszony w miare dobrze, | | kolega ma chyba benzynę |
Dokladnie. 2.4L benzyniak. Bardzo ladnie chodzi, cicho i rytmicznie. Do tego 6 stopniowy automat zmienia biegi tak, ze nawet nie czuje kiedy. Do tej pory jezdzilem 4 stopniowymi, ten jest o niebo lepszy. Jezeli bedzie bezawaryjny, to zakup byl udany. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 09-10-2010, 08:55
|
|
|
andrzejski napisał/a: | Dokladnie. 2.4L benzyniak. | To i tak nie jest wygłuszony, bo nie musi być... |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Straszny
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DID 2009
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 40 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-10-2010, 10:53
|
|
|
A czy w Waszych modelach przy np. wolnej jeździe (około 10 km/h) i naciśnięciu mocno pedału hamulca głośno słychać chupanie paliwa w zbiorniku? U mnie ostatnio zwróciłem na to uwagę i zaczyna mnie to nieco irytować. Troszkę to nie bardzo pasuje do auta za ponad 120 tys. Wynika z tego, że i wyciszenie z przodu auta i z tyłu jest słabiutkie. Liczę, że w następcy Outlandera Mitsubishi poważnie podejdzie do tego tematu, bo da się niedługo Koreańczykom na całej linii wyprzedzić. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 13-10-2010, 12:20
|
|
|
Straszny napisał/a: | chupanie paliwa w zbiorniku? U mnie ostatnio zwróciłem na to uwagę i zaczyna mnie to nieco irytować. Troszkę to nie bardzo pasuje do auta za ponad 120 tys. Wynika z tego, że i wyciszenie z przodu auta i z tyłu jest słabiutkie. | słychać, ale na takie drobiazgi już dawno przestałem zwracać uwagę. Wyciszenie Outka nie jest słabiutkie, po za styropianem jego praktycznie nie ma . Mitsubishi oprócz wyciszenia ma do wyprostowania znacznie więcej spraw, tylko na razie podchodzi do tego - Po co? przecież samochody się sprzedają |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 13-10-2010, 12:41
|
|
|
rezon napisał/a: | Po co? przecież samochody się sprzedają |
A jak się sprzedają to muszą być Ok skoro klient się decyduje na zakup. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
dab
Mitsumaniak

Auto: OUTLANDER 2.0 D-ID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 917 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-10-2010, 13:07
|
|
|
13zbyszek13 napisał/a: | A jak się sprzedają to muszą być Ok skoro klient się decyduje na zakup. |
cena, cena to glowny wyznacznik ze kupuja ten model a w dodsatku jakby nie bylo dobra przynajmniej z hasla marka...MITSUBISHI....ludzie raczej maja z nia dobre skojarzenia....ale to sie pomalu zmienia badz zmiani, szkoda ze dzieki podejsciu MMC do klienta... |
_________________ Pozdrawiam
dab
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 13-10-2010, 13:14
|
|
|
dab napisał/a: | cena, cena to glowny wyznacznik ze kupuja ten model a w dodsatku jakby nie bylo dobra przynajmniej z hasla marka...MITSUBISHI....ludzie raczej maja z nia dobre skojarzenia....ale to sie pomalu zmienia badz zmiani, szkoda ze dzieki podejsciu MMC do klienta... |
Jak to się mawiało: 1 auto sprzedaje salon, 2-gie i następne serwis i obsługa posprzedażowa |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Straszny
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DID 2009
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 40 Skąd: Polska
|
Wysłany: 13-10-2010, 13:19
|
|
|
Racja, niestety i ja zaczynam zerkać coraz częściej na (jeszcze niedawno dopisałbym "o zgrozo" - teraz już bez tego dopisku)Koreańczyki. A jeszcze niedawno w głowie były tylko "Japońce". Zakup Mitsubishi zaczyna mnie pomału rozczarowywać. Winne są przede wszystkim pierdoły, ale skutecznie denerwujące (wyciszenie, brak oświetlenia wszystkich włączników szyb, dziwne dźwięki pojawiające się czasem podczas jazdy po włączeniu sprzęgła, brak oświetlenia, które podczas ciemności umiliło by życie <np. oświetlenie przestrzeni na nogi, oświetlenie diodami klamek wewnątrz>). Auto z tego przedziału dla mnie to nie tylko narzędzie - ono ma dać jeszcze tę wartość dodaną, że miło powinno się do niego wsiadać za każdym razem, i z żalem wysiadać nie patrząc, że inne tańsze czasem, są lepiej przemyślane w szczegółach. |
|
|
|
 |
|
|