 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przerywanie,poszarpywanie |
Autor |
Wiadomość |
atego815
Forumowicz

Auto: pajero 3.2did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 73 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 01-11-2010, 08:13 Przerywanie,poszarpywanie
|
|
|
Witam.
Uszkodzenie chyba z gatunku:najlepiej jak całkiem padnie,będzie wiadomo...Ale może ktoś już sie spotkał i wie co to? Przy każdej szybkości,każdych obrotach,każdym obciążeniu silnika,auto ma takie pojedyncze,krótkie szarpnięcia,przerwania.Takie jedno,dwusekundowe braki paliwa.Pierwszy taki sygnał był ze 20-30 tyś km temu.Zdarzało się że raz w miesiącu tak sobie szarpnął...Teraz jest to co parę kilometrów.Myślałem że może filtr.To nie to.
Żadnych kontrolek,żadnych innych "ciekawostek".
Rocznik 2001 przelatane 230tys. 3.2 DID,lewar. |
|
|
|
 |
Tonio80
Forumowicz
Auto: Pajero III 3.2 long A/T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Cze 2010 Posty: 35 Skąd: Jaworzno/Bielsko
|
Wysłany: 01-11-2010, 08:30
|
|
|
Witaj.Może to być objaw kończącej sie pompy. |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 01-11-2010, 09:22 Re: Przerywanie,poszarpywanie
|
|
|
atego815 napisał/a: | Witam.
Uszkodzenie chyba z gatunku:najlepiej jak całkiem padnie,będzie wiadomo...Ale może ktoś już sie spotkał i wie co to? Przy każdej szybkości,każdych obrotach,każdym obciążeniu silnika,auto ma takie pojedyncze,krótkie szarpnięcia,przerwania.Takie jedno,dwusekundowe braki paliwa.Pierwszy taki sygnał był ze 20-30 tyś km temu.Zdarzało się że raz w miesiącu tak sobie szarpnął...Teraz jest to co parę kilometrów.Myślałem że może filtr.To nie to.
Żadnych kontrolek,żadnych innych "ciekawostek".
Rocznik 2001 przelatane 230tys. 3.2 DID,lewar. |
Zacznij od wymiany filtrów. Sprawdź zbiornik paliwa, czy nie ma wycieków, zgniła rurka smoka itd. Sprawdź poziom oleju w skrzyni jeśli to automat. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
tompol34
Forumowicz

Auto: pajero 3,2 automat long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 350 Skąd: kętrzyn
|
Wysłany: 01-11-2010, 16:19
|
|
|
cześć, mój kolega miał podobny przypadek w nisanie patrolu, okazało się, że miał przytkane odpowietrzenie zbiornika paliwa.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
pajeroX
Mitsumaniak

Auto: Mitsu Pajero 3.2 Di-D WAGON
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Sty 2009 Posty: 56 Skąd: kkk
|
Wysłany: 04-11-2010, 14:13
|
|
|
polecialo Ci koło dwumasowe |
_________________

 |
|
|
|
 |
atego815
Forumowicz

Auto: pajero 3.2did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 73 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 31-01-2011, 20:04
|
|
|
Moja dzisiejsza przygoda z poszarpywaniem, czyli ciąg dalszy... Otóż jadę sobie spokojnie koło 60km\h. Tradycyjnie dwa razy krótkie szarpnięcia... Ale nagle auto zaczyna samo ostro przyspieszać! (pamiętacie sprawę chyba toyoty w USA z zacinającym się gazem?) Stukam w pedał gazu, myślę zaciął się. Nic nie dało. Nic z przodu nie jechało,to pozwoliłem mu się rozpędzić do ponad 100. (zabudowany...) W końcu wycisnąłem sprzęgło. Obroty gwałtownie do maxa skoczyły.Nie pozostało nic innego jak wyłączyć zapłon i na pobocze...Chwilę odstałem układając "plan lawety". .. Po chwili odpaliłem całkiem normalnie.Następne 30 km nic się nie działo. Zastanawiam się czy powodem tego poszarpywania i dzisiejszej zagadki nie może być potencjometr gazu? Jak myślicie? |
|
|
|
 |
Tonio80
Forumowicz
Auto: Pajero III 3.2 long A/T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Cze 2010 Posty: 35 Skąd: Jaworzno/Bielsko
|
Wysłany: 31-01-2011, 21:04
|
|
|
Miałem podobne objawy jakiś czas temu.Silnik sam wchodził na obroty,trwało to jakieś kilka sekund po czym wszystko wracało do normy.Działo się to bardzo rzadko aż pewnego dnia padła pompa. |
|
|
|
 |
atego815
Forumowicz

Auto: pajero 3.2did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lip 2009 Posty: 73 Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany: 08-02-2011, 16:39
|
|
|
Zbyszek,jak szacujesz, może Twój diagnoskop coś powiedzieć w tej sprawie? Kawałek do Ciebie mam...Podpiąć i pojeździć, niby dużo roboty nie ma...Sam już nie wiem...A częstotliwość przerywania się nasila... |
|
|
|
 |
|
|