Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA1A 1.3] Brak mocy - Colt 1.3 CA0 - na wysokich obrotach
Autor Wiadomość
bartek9514
[Usunięty]

Wysłany: 24-10-2006, 19:18   [CA1A 1.3] Brak mocy - Colt 1.3 CA0 - na wysokich obrotach

Witam wszystkich,

mam na imię Bartek, jestem z Łodzi od około 2 lat posiadam Colta CA0 z 1995 roku silnik 1.3 12v, przebieg około 125 000, jak do tej pory wszystko w autku było w jak najlepszym porządku, aż około 3 miesiące temu zaczęły się schody i

bardzo proszę o Waszą poradę
przeglądałem forum, ale niestety nie mogę znaleźć odpowiedzi na problem z jakim mam do czynienia w swoim Colcie, a mianowicie:

auto jeździ normalnie, ale do ok 75-80% obrotów, po ich przekroczeniu przestaje przyspieszać (tak jakby ktoś nagle dołączył przyczepkę) trwa to chwilę, po czym obroty wkręcają się jeszcze trochę, ale auto już nie ciągnie. Mam wrażenie - jakby auto się przytkało.

taka sama sytuacja jest gdy wciskam gaz na luzie na postoju - auto nie wchodzi na obroty.

Dzieje się to zarówno na gazie, jak i na benzynie, ale na gazie jest bardziej odczuwalne


Wymieniałem już: filtr powietrza, świece, przewody wysokiego napięcia, cewkę wraz z palcem i ostatnio cały układ wydechowy - auto jak jeździło, tak jeździ.

Odkąd w/w problemy zaczęły się nasilać, colt zaczął spalać z 1-1,5 litra benzyny/gazu więcej, drastycznie spadły prędkości maksymalne na poszczególnych biegach ( i tak jego v-max to około 140 km/h, wcześniej 180 km'h [licznikowe])

Auto po nocy zaczęło także palić za 3-4 razem, podczas dnia po trochę dłuższym postoju odpala za pierwszym, ale przez początkowy okres chodzi na nienaturalnie niskich obrotach.

Jak dotychczas nikt z mechaników (nie wiem może na nienajlepszych trafiam) nie był w stanie stwierdzić co mu dolega, kazali wymieniać rzeczy, których wymiana zdała się na nic.

Przyznaję się bez bicia - nie byłem w ASO :oops: ale raczej mnie na nich nie stać.

Bardzo proszę o Wasze porady co jeszcze mógłbym zrobić, lub o podanie kontaktu do jakiegokolwiek mechanika (jestem z Łodzi, ale mechanik może być też gdzieś troszkę dalej, ważne by wyleczył Colta) który w sposób rzetelny zająłby się moim autem.

Acha - nie wiem czy to istotne, ale jedyną rzeczą, jaką wymieniałem podczas eksploatacji był silnik krokowy - kupiłem używany - na początku po jego założeniu wszystko było ok, problem z obrotami pojawił się po kilku miesiącach od tej wymiany, innych rzeczy (za wyjątkiem eksploatacyjnych) nie wymieniałem.

Bardzo proszę o Wasze sugestie.

Pozdrawiam wszystkich Bartek.
Ostatnio zmieniony przez harpagan 15-10-2007, 11:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bear007
[Usunięty]

Wysłany: 25-10-2006, 19:22   

zerknij na krokowca...wstaw od innego colta i zobacz czy pomoże...
niedawno kumpel mial taki problem w fordzie puma i przyczyna był wlasnie krokowiec...

jesli nie pomoże podepnij go do kompa i podziel sie relacjami...koszt niewielki- ok 40zl lub 0 u znajomego :mrgreen:

btw nie kupuje sie używek typu silnik krokowy=kupnie używanych świec :mrgreen:



diagnoza w ASO ok 160zł
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 25-10-2006, 19:51   

Kolego bear007, a to niby dlaczego nie kupuje się używanego krokowca, co?
Zresztą, co może mieć silniczek krokowy do wysokich obrotów?
Chociaż żeby go wykluczyć, to proponuję odłączyć go na chwilkę. Jeżeli obroty dalej będą falowały, to silniczek jest niewinny.

bartek9514, na te wysokie obroty niewiele poradzę, ale przyczyną latanie wolnych obrotów może być brudna przepustnica. Spróbuj ją wyczyścić, może to coś pomoże...

A czy próbowałeś odczytać błędy z ECU?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
bear007
[Usunięty]

Wysłany: 25-10-2006, 20:10   

kamilek napisał/a:
Kolego bear007, a to niby dlaczego nie kupuje się używanego krokowca, co?

kwestia sporna--co kto lubi--jestem zwolennikiem "raz a porządnie"

kamilek napisał/a:
Zresztą, co może mieć silniczek krokowy do wysokich obrotów?

w podanym przeze mnie przykladzie właśnie odziwo miał...nic nie poradzę na to :mrgreen:

kamilek napisał/a:
brudna przepustnica

zobaczymy jaki bedzie efekt po jej wyczyszczeniu przez bartek9514

ale podstawa to odczyt błedow z ECU- o ile istnieja...

patrz na mój podpis :arrow:
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 25-10-2006, 21:54   

Ja nadal nie rozumiem, dlaczego nie należy, wg Ciebie, kupować używanego silniczka...

Czy mógłbyś opisać jakieś szczegóły tamtej usterki? A skąd wiesz, że to silniczek był sprawcą usterki?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
bear007
[Usunięty]

Wysłany: 25-10-2006, 22:19   

kamilek napisał/a:
Ja nadal nie rozumiem, dlaczego nie należy, wg Ciebie, kupować używanego silniczka...

ponieważ używka to używka-nie nie masz takiej pewności jak przy zakupie nowej części-kupisz używany i załóżmy że padnie Ci po tygodniu i nie masz podstawy starać sie o wymiane czy zwrot nawet bo to część używana i znów wydajesz pieniądze na kolejny...-to trzeba tłumaczyć??może użyłem złego słowa "nie kupuje się"--ok kupuje sie ale NIE POLECAM :mrgreen:

kamilek napisał/a:
Czy mógłbyś opisać jakieś szczegóły tamtej usterki?

były problemy z paleniem, auto było słabsze, głośniej silnik pracował>>>odczyt z komputera pokazał błąd krokowca--wymienił go (na moich oczach) i mamy lawinową poprawe osiągów, kultury pracy silnika....stąd moja sugestia dla bartek9514

pozdrawiam
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 25-10-2006, 22:57   

bear007, zadzwoń do ASO i spytaj ile kosztuje silniczek krokowy - szybko zmienisz zdanie na temat używek
 
 
bartek9514
[Usunięty]

Wysłany: 26-10-2006, 11:02   

Witam,

dziękuję za odpowiedzi :)

tak jak pisał użytkownik bear007 telefonicznie w ASO powiedzieli, że orientacyjny koszt silnika krokowego to mniej więcej 1000 zł :shock: a mój kosztował z wymianą 200 zł

postaram się w weekend przeczyścić przepustnicę - tak jak wspominaliście, a jeśli to nie pomoże podjadę, by sprawdzić błędy na komputerze

i tu niestety zostaje ASO, bo nikogo innego w Łodzi z programem diagnostycznym do CA0 nie znam - może słabo szukałem, ale do tej pory nie był mi nikt taki potrzebny.

po weekendzie dam Wam znać, czy pomogło czyszczenie, czy udam się na badania

Pozdrawiam Bartek.
 
 
bear007
[Usunięty]

Wysłany: 26-10-2006, 11:24   

popytaj dobrze po mechanikach jeśli chodzi o program....

wiesz mieszkam w miescie ktore ma 70tys mieszkancow i co drugi mechanior ma taki program wiec w Łodzi nie powinno byc problemów...w ASO zedrą z Ciebie-zostaw ich jako ostatnia deske ratunku...poszukaj-podzwoń...

czekamy na relacje
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 26-10-2006, 18:36   

Nic nie wymieniaj, póki nie zrobisz przepustnicy i nie odczytasz błędów z ECU!

Pytanie do bardziej doświadczonych: czy w Colcie Bartka9514 można odczytać błędy tą metodą z żarówką i kabelkiem?
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
bartek9514
[Usunięty]

Wysłany: 03-11-2006, 10:46   

Witam,

pomogło :D

przeczyściłem przepustnicę (choć wizualnie wszsyko było ok)
i posprawdzałem wszystkie rzeczy pod maską tj. filtr powierza, obudowę filtra, wszyskie połączenia, przewody, świece, cewkę - podociskałem i wszystko śmiga, że hej :)

wymieniłem jeszcze jakąś gumkę pomiędzy filtrem powierza a przepustnicą, bo była pęknięta (gumka to radosna twórczość gazowników)

śmiga na benzynie, na gazie jest gorzej, ale to już nie istotne (bo wiem że to wina ustawień gazu), do tej pory chodził fatalnie zarówno na benzynie, jak i gazie


pozostał jeszcze tylko jeden problem, a mianowicie po nocy i dłuższym postoju auto odpala za x- razem trzecim, czwartym - różnie i do momentu osiągnięcia odpowiedniej temperatury nie jeździ dobrze tj. nie wchodzi na obroty - tylko tak do ich 1/2 (nie wiem dokładnie bo nie mam obrotomierza :oops: ) i w miarę rozgrzania zakres przesuwa się coraz wyżej.

Nie wiem to tylko moje przypuszczenie - ale wygląda to tak, jakby skąś odparowywała woda (???) szron czy coś równie niemiłego - ale nie mam zielonego pojęcia co może być przyczyną.

Także jeśli macie jakieś pomysły co może być nie tak, bardzo proszę o rady.

Raz jeszcze dziękuję za wcześniejsze posty i pomoc, znów jestem zadowolony z jazdy Coltem :D

Pozdrawiam Bartek.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21949
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 03-11-2006, 11:20   

bartek9514 napisał/a:
pozostał jeszcze tylko jeden problem, a mianowicie po nocy i dłuższym postoju auto odpala za x- razem trzecim, czwartym - różnie i do momentu osiągnięcia odpowiedniej temperatury nie jeździ dobrze tj. nie wchodzi na obroty - tylko tak do ich 1/2 (nie wiem dokładnie bo nie mam obrotomierza ) i w miarę rozgrzania zakres przesuwa się coraz wyżej.


Do sprawdzenia ustawienie zapłonu.
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 03-11-2006, 15:59   

Czy na zimnym silniku obroty są stabilne? Nie falują? Auto nie dusi się?
Czy ECU sygnalizuje jakieś błędy?
 
 
 
bartek9514
[Usunięty]

Wysłany: 03-11-2006, 18:06   

Witam,

Do sprawdzenia ustawienie zapłonu.

ok dziekuje za rade - podjade do serwisu w przyszlym tygodniu.




Czy na zimnym silniku obroty są stabilne? Nie falują? Auto nie dusi się?

Tak, obroty są stabilne - auto się nie dusi, do momentu kiedy obroty wchodzą za wysoko - bo wtedy nie ma mocy za grosz. Jak sie rozgrzeje - wszystko wraca do normy - tj. chodzi tak, jak powinien.


Czy ECU sygnalizuje jakieś błędy?

Podjadę w przyszłym tygodniu, by podpieli go do komputera i dam znać.


Pozdrawiam Bartek.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.