Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[rezon]

WG artykułu na Onecie wśród amerykanskich klientów pod względem wierności klientów górują azjatyckie marki 7/10. Niestety nie ma wśród nich Misiów.

- Ford: 62 proc.
- Honda: 62 proc.
- Hyundai: 60 proc.
- Lexus: 60 proc.
- Toyota: 60 proc.
- Mercedes-Benz: 59 proc.
- Kia: 58 proc.
- Subaru: 57 proc.
- Nissan: 54 proc.
- BMW: 53 proc.
- Chevrolet: 52 proc.

[regon]

niema bo miski mają 99%

[Muciek]

Nie ma co się dziwić jak to amerykański rynek. Przecież tam musi być wszystko co największe, a z miśków to tylko Pajero się ewentualnie nada.

[dab]

Ja bede wierny nastepne auto to jakies audi z 2.0 TDI

[sylb]

Będąc złośliwym można by powiedzieć, że klienci dzielą się na wiernych danej marce i tych, co przejrzeli na oczy.

[gold123]

A co to znaczy być wiernym marce ? Mniej więcej tyle co być frajerem.
Po pierwsze - kiedy przy podejściu pod czwartego forda salon zaproponował mi, jako wiernemu klientowi... dywaniki, no to tyle ford mnie widział.
Po drugie - fuzje, przejęcia, transakcje na rynku motoryzacyjnym sprawiają, że - oprócz tych co na palcach jednej ręki policzyć można - większość samochodów to zlepek wszystkiego ze wszystkim. W zasadzie marka to karoseria, a reszta zależy od aktualnego układu biznesowego. Outlander ma silnik VW/PSA. Fiesta kiedyś wyglądała jak Mazda. P 4007 i citroen wygląda jak outlander. Antara to droższa Captiva (dla fanów marki). No i powiedzcie mi co oznacza tzw. marka ?

[Muciek]

Dlatego w BMW i Mercedesie płacisz więcej za markę niż wykonanie.

[gold123]

Zostawiłem przezornie bezpiecznik w swojej wypowiedzi
Może marki, które wymieniasz są tego warte, nie wiem - nie jeździłem.

Marki budują swoje historie, bardzo często wyssane z palca, kiedy ludzie uwierzą - stają się lojalni.

[Muciek]

No w 9 już letnim Mercedesie taty nie słychać żadnego piszczenia, zero zgrzytów, nawet zużycia elementów wnętrza nie widać, jedynie części eksploatacyjne trzeba wymieniać, ale to już dzięki naszym polskim drogom. Jednak co marka to marka, chociaż teraźniejsze Mercedesy to już nie to co kiedyś, zobaczymy jak to będzie z Outkiem

[13zbyszek13]

[gold123]

Kiedyś (przed rokiem 2000) samochody projektowali projektanci.
Teraz samochody projektują księgowi do spółki z marketingowcami.
No więc realnie mamy taniość i marną jakość, a w opowieściach i reklamach cuda na kiju: np.
GWARANCJA NA 3 MILIONY KILOMETRÓW !!
*Nie dłużej niż trzy lata

Albo - nasz samochód liderem bezpieczeństwa w kilku sposorowanych ustawkach crashtestowych, albo samochodem roku wg sponsorowanych reklamami czasopism AutoCośTam itede.

Na szczęście są fora i serwisy gdzie oceniają użytkownicy (choć uwaga! - czasami nie tylko bezinteresowni użytkownicy), gdzie można się dowiedzieć czegoś więcej o samochodzie.