Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

marquis · Wysłany: 12-06-2011, 13:15 **[E32A 1.8] brak zapłonu**

Witam. Troszkę poczytałem forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Mam Gala 1.8 silnik 4G37. Były z nim różne problemy- kiedyś palił za pierwszym razem ale gasł- trzeba było obroty potrzymać kilkanaście sekund i było ok. W międzyczasie wymieniłem przepływomierz, świece i przewody nowe ngk. Olej mineralny i filtr oleju niedawno zmieniony. Palił bardzo dużo więc pomierzyłem sondę- była uszkodzona- wymieniłem. Spalanie zeszło do 14 litrów- i tak o wiele za dużo- zaczął często wchodzić na 3 gary i pewnie dlatego. Odpalał przeważnie na 3 cylindrach by po chwili wejść na 4. Ostatnio pracował bardzo często na 3 ciepły czy zimny nieważne. Od kilku tygodni zacząłem mieć problemy z rozruchem... Rozrusznik kręcił, żeby odpalił musiałem gazu dać.
Ostatnio nawet wciskanie pedału gazu nie przynosiło skutku. Aż 2 dni temu martwica go opanowała. Rozrusznik kręci, zapłonu nie ma- nawet nie zagdacze na moment- nic. Kondensatory ECU wymieniłem- choć wcześniej też ktoś to robił- nic nie pomogło. Bezpieczniki sprawdziłem pod maską- ok. Iskra na świece idzie przy zapłonie. Więc chyba pozostaje dopływ paliwa- nie wiem jak sprawdzić... Odkręciłem śrubę od góry z filtra paliwa- pociekło więc ciśnienie chyba było. Błędów ECU jeszcze nie sprawdzałem- zamierzam. Problem z 3 cylindrami może być powiązany z wyciekiem płynu z silnika- bierze mi petrygo- cieknie dosyć sporo z silnika. Poziom oleju stały- masełka pod kapslem nie ma.
Jest tu kilku znawców i do nich pytanie- od czego zacząć....
Remontu silnika nie dam rady teraz zrobić niestety...
Pozdrawiam

Krzyzak · Wysłany: 12-06-2011, 17:51

sprawdź ciśnienie paliwa w takim razie
ew. ECU kaput...

marquis · Wysłany: 12-06-2011, 17:57

Sprawdziłem właśnie błędy ecu... a raczej ich brak... Po podłączeniu diody miga ona cały czas jednostajnie tym samym tempem- zapalenie następuje dokładnie co 1 sekundę- zgaśnięcie i tak w kółko bez zróżnicowania czasu. Czy w związku z tym są jakieś dobre wieści czy faktycznie ecu kaput...? Ewentualnie czy można je sprawdzić jakoś...?

Krzyzak · Wysłany: 12-06-2011, 18:22

wieści dobre

teraz sprawdź pompę paliwa - ciśnienie za filtrem
ew. podczas kręcenia, niech ktoś daje preparatu samostart w dolot - jak odpali, to znaczy, że paliwa brak - czyli pompa kaput

(ok. 200zł nowa)

marquis · Wysłany: 12-06-2011, 19:08

Mogą te problemy być spowodowane zalewaniem baku paliwem braci zza wschodniej granicy? Różne są opinie, ale przecież jeżdzą oni czasem dużo lepszymi furami niż my... Może np zawalił się filtr paliwa albo faktycznie pompa... W tej chwili mam ok 1/3 baku więc na sucho nie chodziła.

Krzyzak · Wysłany: 12-06-2011, 20:56

spróbuj z samostartem

marquis · Wysłany: 13-06-2011, 21:33

Pompa wygląda że działa... Za filtrem przy kręceniu kluczykiem - zapłonie- paliwo daje solidnie. Kopułka sprawdzona- ok, świece wyczyszczone. Znajomy mechanik przypuszcza że rozrząd może sie przestawił. Innych pomysłów już nie mam...

Krzyzak · Wysłany: 14-06-2011, 07:01

teraz kompresja do sprawdzenia

marquis · Wysłany: 09-07-2011, 22:58

Witam. Zaholowałem do znajomego mechanika- bo nie miałem narzędzi by dalej walczyć... Znalazł przewód uszkodzony w aparacie zapłonowym i o dziwo świece ponoć były złe- nówki ngk BPR6ES-11 czyli do tego modelu .... W świece akurat ciężko mi uwierzyć, ważne że w miarę dobrze chodził- do czasu- dzisiaj kolejna awaria- nowy temat, żeby nie mieszać...