 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
eclispe 1g nie chce odpalić |
Autor |
Wiadomość |
1111 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2006, 19:18 eclispe 1g nie chce odpalić
|
|
|
Tak jak w temacie... eclipse nie chce odpalić, po check engine przekręcam kluczyk i cisza, rozrusznik ani drgnie, tylko "cyk" i nic więcej od zakupu auta(ok 3tyg.) odpalał w miarę normalnie (w miarę, bo np. przy dość "częstym" odpalaniu i gaszeniu potrafił mieć problem z zaskoczeniem, ale mimo wszystko jakoś dawał radę), problem się zaczął 2 dni temu: pierwsze odpalenie normalnie, wyjazd do sklepu, ale spod sklepu już miał kłopot, po przejechaniu ok 10km kolejny postój i tu już klops, rozrusznik tylko lekko zakręcił i koniec, ale odczekałem ok 5 minut i o dziwo zaskoczył, na drugi dzień wszystko się nasiliło, bo już przy pierwszym odpaleniu miał problem, zaskoczył ni stąd ni z owąd(na początku w ogóle nie reagował, aż tu nagle przy kolejnej próbie rozrusznik zakręcił), no ale potem...auto musiałem zostawić pod sklepem bo już nie było szansy na odpalenie, na początku tylko coś tam rozrusznik zabuczał i później ciszaa... myślałem, że to akumulator, bo sprzedający mówił mi, że jest już dość słaby, ale tej nocy ładowałem go prostownikiem przez jakies 12h, ale po podłączeniu nic się nie zmieniło...przekręcam kluczyk po check engine-'cyk" i tylko takie buczenie ciche(to chyba związane jest z zapłonem...nie znam się ale to nie dźwięk przypominający coś złego ). Gdyby akumulator był naprawdę słaby to chyba po 12h ładowania powinien coś zakręcić, a przecież niezależnie-komputer działa,radio działa,nawiew,wycieraczki itp-znaczy się energia jest...
Czy ktoś miał podobny problem, lub ktoś może coś doradzić? Czy to wina rozrusznika? Bo na pych(wiem nie powinienem tego robić) odpala i silnik pracuje normalnie nic nie przerywa, trzyma obroty i nie gaśnie. Help |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-11-2006, 19:25
|
|
|
Rozrusznik do zrobienia moim zdaniem. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
1111 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2006, 19:27
|
|
|
heh...poprzedni właściciel twierdzi, że rozrusznik był regenerowany ok rok temu, wymienione szczotki i elektromagnes, ale mi też się wydaje, że to rozrusznik ;/ |
|
|
|
 |
stani78
Mitsumaniak
Auto: Galant E33A 2.0 GLSi 92r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Sie 2006 Posty: 132 Skąd: szczecin
|
Wysłany: 18-11-2006, 19:39 elispe1g nie chce odpalić
|
|
|
Zgadzam się z poprzednkiem .Rozrusznik (szczotki , komutator , łożyska ) |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 18-11-2006, 19:59
|
|
|
Albo łączenie przewody-rozrusznik. Musi być czysto i posmarowane |
|
|
|
 |
1111 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2006, 20:00
|
|
|
a ktoś się orientuje jakie to koszty? nie chodzi mi o konkretną cenę, ale jakiś przedział...100-200zł, 200-300 itp. |
|
|
|
 |
piotruś
Forumowicz ,DZIECI KWIATY.''
Auto: ford S-Max.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 243 Skąd: ZGIERZ
|
Wysłany: 18-11-2006, 20:35
|
|
|
jeśli nic sie nie spalilo to groszowa sprawa. na początek spróbuj sam po odłączeniu klem aku. dokręć nakrętki od zasilania rozrusznika w prąd .jesli nie pomoże to go wyjmij i sprawdż bezpośrednio na akumulatorze czy kręci ( być może ucieka prąd na masę) bądż daj do sprawdzenia pod obciążeniem czy jest wszystko o.k. koszt śmieszny może 10 zł. |
|
|
|
 |
1111 [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2006, 21:48
|
|
|
ok, a gdzie znajduje się rozrusznik w eclipsie szczerze mało zaglądałem pod maskę, a i też niewiele się znam na mechanice. gdyby ktoś mógł mniej więcej wytłumaczyć gdzie on się znajduje byłoby ekstra |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24338 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2006, 20:32
|
|
|
szczerze - jeśli nie wiesz, gdzie jest rozrusznik, to jak chcesz go naprawić? - możesz się bawić w puknięcie, ale to tylko przedłuży agonię
regeneracja (wymiana bendixa, tulejek, szczotek + robocizna) to ok. 200 zł |
|
|
|
 |
Adaho_krak
moderator

Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 3214 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-11-2006, 00:06
|
|
|
Ja u siebie w Kliperze miałem tak samo okazało się że szczotki się skończyły koszt wymiany szczotek oraz łożyska (też już było na końcówce) z robocizną u elektryka 100zł. Polecam jedz do elektryka bo jak nie bardzo kumasz co i jak to jeszcze auto spalisz jeśli jakaś poważniejsza usterka to cały sprawny rozrusznik w używce to koszt około 250zł Powodzenia |
_________________ Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!
Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku. - Przynajmniej się staram
Adam 00302/KMM |
|
|
|
 |
1111 [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2006, 15:59
|
|
|
dzięki za wskazówki, jutro lub w środę mam zamiar zawitać u mechanika. Oby to był "tylko" rozrusznik...
[ Dodano: 23-11-2006, 19:42 ]
no, i wszystko jasne, do wymiany cały rozrusznik tamtego nie było już sensu reanimować |
|
|
|
 |
|
|