Przestrzegam p[rzed zakupem!!! |
Autor |
Wiadomość |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 21:12 Przestrzegam p[rzed zakupem!!!
|
|
|
Przestrzegam przed zakupem tego samochodu od tego człowieka!
http://moto.allegro.pl/ou...2213919006.html
Osobiście miesiąc temu zakupiłem u niego dokładnie taki sam model.
Przed zakupem udałem sie do Autoryzowanego Serwisu Mitsubishi Germaz Wrocław celem sprawdzenia samochodu przed zakupem.W servisie określili,że pojazd jest w bardzo dobrym stanie i zadbany.Polegając na tej opinii zakupiłem dany pojazd W trakcie ponownego przeglądu tym razem w Servisie Mitsubishi Sobczyk Opole okazało sie,że silnik z samochodu był wyjmowany i to tak perfidnie,że pokrzywiono o beton cała miskę olejową (teraz wiem dlaczego taka niska akcyza) nadto owszem samochód jest zarejestrowany ale na tzw słupa który rejestruje samochód na siebie a następnie sprzedaje twierdząc,że nagle potrzebuje pieniądze na zakup mieszkania.Ale to nie koniec.Sądzę,że jest to grupa handlarzy dokładnie z Paczkowa lub Złotego Stoku bo właśnie stamtąd był ów sprzedający .Dwa dni temu postanowiłem umyć samochodzik na myjni bezdotykowej i po całej procedurze mycia okazało się,że poschodziła chyba kredka wypełniająca ubytki w lakierze gdyż cała maska jest posiekana odpryskami jak ser szwajcarski łącznie z przednim zderzakiem.Jak widać sprawdzanie pojazdu przed zakupem w autoryzowanej stacji nie ma najmniejszego sensu.Teraz jestem skazany na ten pojazd który owszem jeździ ładnie ale czy wiedząc wcześniej o tych przypadłościach wydałbym 62000zł.? mam mieszane uczucia....Mam nadzieje,że moja nauczka pozwoli innym uniknąć podobnych przypadłości....
Tak na marginesie zobaczcie co gość pisze "wymieniony rozrząd przy stanie licznika 91500 co za bzdura serwis przewiduje wymianę rozrządu w tym silniku przy przebiegu 240000 więc niemożliwe jest by zrobił to przy tak niskim przebiegu! |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-03-2012, 21:48
|
|
|
Kolego myslę że że będziesz miał jeszcze parę niespodzianek ,bo za takie pieniądze nie da się kupić 2 letniego mitsu za 62k,jak w salonie kosztował ok 130k,Tanie mięso psy jedzą |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 21:55
|
|
|
Mój jest z roku 2007 i co ciekawe także z Grudnia! Więc z tego wynika,że jest czteroletni.... |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-03-2012, 21:59
|
|
|
aha to zmienia wszystko ,takich handlarzy pełno w necie ,silnik był wyjmowany ,albo wypadł z auta po dzwonie ,sory za żarty ale nikt bez potrzeby nie wyciąga silnika z auta coś musiało być poważniejszego .trzeba było srawdzić VIN. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 22:09
|
|
|
VIN Sprawdzałem w Servisie Germaz Wrocław i stwierdzili,że nie są w stanie sprawdzić samochodu przywiezionego z Niemiec a jeśli chodzi o dzwon to wszystkie elementy zawieszenia jak i podwozia jest nienaruszona sadze,że samochód został przywieziona w stanie "rozebranym by uniknąć wysokiej akcyzy a następnie złożony gdzieś na klepisku
Oczywiście do samochodu jest dołączona książka serwisowa która pokrywa się z Vinem na karoserii lecz wpisów w niej zaledwie dwa.Na ten moment napisałem do serwisu w Niemczech by podali mi historie pojazdu |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-03-2012, 22:21
|
|
|
Lepsza ksiązka taka niż książka z alegro za 100 z wszystkimi wpisami ,na zachodzie nie przestrzegają tak wpisów jak u nas ,ale powinny być faktury i rachunki to się zawsze zbiera ,zobaczymy czy ci coś powiedzą ,wydaje mi się ze nic ,taka jest praktyka w mitsubishi . |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 22:33
|
|
|
Na odpowiedz czekam już tydzień i nic...W servisie stwierdzili jedynie na podstawie numeru VIN,że były przeprowadzone dwie akcje serwisowe i to na placu u dilera,dobre i to...teraz pozostaje mi jedynie usunięcie kwiatków jakie wypatrzyłem w samochodzie i normalne użytkowanie zobaczymy co w trakcie.....Wcześniej miałem Passata z 1999r i tu ze sprawdzeniem nie było żadnego problemu pełna historia w Niemczech i to sprawdzona w Polskim salonie co do Outlandera ,tutaj jest ogromny problem,nadto stwierdziłem,że autoryzowane salony są mało kompetentne co do wiedzy na temat tych pojazdów zwłaszcza z silnikiem 2,2.Jakoś przełknę te mankamenty i oby służył mi dobrze zwłaszcza na dalszych trasach...Lecz gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzje o zakupie tej marki pojazdu chyba zdecydowałbym się ponownie i z tym silnikiem lecz bardziej roztropnie nie zawierzając fachowcom z Mitsubishi! |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 17-03-2012, 22:55
|
|
|
Aleksander1965 napisał/a: | Na odpowiedz czekam już tydzień i nic...W servisie stwierdzili jedynie na podstawie numeru VIN,że były przeprowadzone dwie akcje serwisowe i to na placu u dilera,dobre i to...teraz pozostaje mi jedynie usunięcie kwiatków jakie wypatrzyłem w samochodzie i normalne użytkowanie zobaczymy co w trakcie.....Wcześniej miałem Passata z 1999r i tu ze sprawdzeniem nie było żadnego problemu pełna historia w Niemczech i to sprawdzona w Polskim salonie co do Outlandera ,tutaj jest ogromny problem,nadto stwierdziłem,że autoryzowane salony są mało kompetentne co do wiedzy na temat tych pojazdów zwłaszcza z silnikiem 2,2.Jakoś przełknę te mankamenty i oby służył mi dobrze zwłaszcza na dalszych trasach...Lecz gdybym miał jeszcze raz podjąć decyzje o zakupie tej marki pojazdu chyba zdecydowałbym się ponownie i z tym silnikiem lecz bardziej roztropnie nie zawierzając fachowcom z Mitsubishi! | A co ci teraz da sprawdzanie w Niemczech? Auto kupione i juz po ptokach. Pozatym Germaz we Wroclawiu to partacze czytajac wielokrotne "pochwaly" na ich temat na forum. Jaki przebieg ma auto? |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 22:57
|
|
|
Przebieg 89000 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 17-03-2012, 23:02
|
|
|
Aleksander1965 napisał/a: | Przebieg 89000 | Na twoim miejscu wymienilbym od razu plyn chlodniczy (podlega wymianie przy przebiegu 80 tys km), filtr paliwa no i oleju i sam olej. Wiadomo co i kiedy to bylo robione jesli auto ma "historie"? Sprawdz tez szczelnosc zbiornika z dodatkiem EOLYS za lewym tylnim kolem. Wycieki sa czesta przypadloscia tego modelu, a wymiana dosyc kosztowna. Zakladam oczywiscie ze licznik nie byl cofany, bo tenze zbiornik trzeba wymienic przy przebiegu 120 tys km. Olej w transferze i tylnym dyferencjale przy przebiegu 100 tys km. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 23:08
|
|
|
Już to wszystko zrobiłem ale dziękuje za poradę całe zawieszenie jest ok klocki jak i tarcze także,to samo dotyczy geometrii pojazdu oraz amortyzatorów tylko pozostał niesmak po tym wszystkim i świadomość wyciąganego silnika i może nie byłoby to takie najgorsze gdyby nie fakt robienia tego po partacku,czas pokaże co w tym samochodzie siedzi...Jak na ten moment zbiera się pięknie a spalanie w trasie na poziomie 7,5 litra z tendencją spadkową... Najrozsądniej byłoby znaleźć sobie mechaniora mającego pojęcie o tym samochodzie ... |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 17-03-2012, 23:11
|
|
|
Aleksander1965 napisał/a: | Jak na ten moment zbiera się pięknie a spalanie w trasie na poziomie 7,54 litra z tendencją spadkową... Najrozsądniej byłoby znaleźć sobie mechaniora mającego pojęcie o tym samochodzie ... | To silnik PSA wiec mechanik od Pugow i Cytryn bedzie wiedzial co i jak. Aha, radzilbym tez zdjac plastikowa oslone chroniaca skrzynie i poszukac wyciekow oleju. Bardzo czesto cieknie ze skrzyni rozdzielczej albo puszczaja uszczelniacze na wale kardanu. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Aleksander1965
Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 480 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: 17-03-2012, 23:13
|
|
|
I ja tak pomyślałem,silnik dość znany zwłaszcza z Peugocie ma swoje zalety jak i wady,na ten moment dostrzegam zalety pewnie na wady przyjdzie poczekać zwłaszcza z tym nieszczęsnym FAPEM typu mokrego...a co do uszczelniacza to faktycznie był mokry i juz wymieniony cena w serwisie 60 zł |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 18-03-2012, 17:25
|
|
|
IMHO jeśli to ma czemuś służyć to powinieneś podać namiary na sprzedawcę, bo ten link do aukcji za parę dni nie będzie aktualny. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 18-03-2012, 17:49
|
|
|
Aleksander1965 napisał/a: | "rozebranym by uniknąć wysokiej akcyzy a następnie złożony gdzieś na klepisku |
A łyżka na to... niemożliwe...
Łykasz bajki jak pelikan Czasy rozbierania auta minęły juz bezpowrotnie - nawet na Ukrainie.
Prawdę mówiąc szukam ukrytego przesłania w tym temacie i nie znajduję... Bo przestroga to na pewno nie jest... raczej użalanie |
|
|
|
 |
|