 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Spalanie benzyna a LPG |
Autor |
Wiadomość |
koral
Forumowicz
Auto: Sigma kombi Galant kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 197 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11-12-2006, 15:22 Spalanie benzyna a LPG
|
|
|
Przy podobnym stylu jazdy, ile Sigma pali benzyny a ile LPG? Czy oplaca sie instalowac LPG, skoro on drozeje a benzyna na razie nie?
PK |
|
|
|
 |
pit_314 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-12-2006, 16:16 Re: Spalanie benzyna a LPG
|
|
|
koral napisał/a: | Przy podobnym stylu jazdy, ile Sigma pali benzyny a ile LPG? Czy oplaca sie instalowac LPG, skoro on drozeje a benzyna na razie nie?
PK |
sam sobie odpowiedz czy się opłaca:)
dla średniego spalania na PB95 - 10l/100km: 10x3,70=37zł
na LPG: 15l/100km - 15x2,20=33zł
to kalkulacje dla jazdy po mieście, gdy dużo jeździsz w trasie to można jeszcze przemyśleć temat.
Ja twierdzę, że się nie opłaca, zwłaszcza, że mało ostatnio eksploatuję Miśka. Do tego wszystkie niedogodności wynikające z LPG, koszt montażu itp. Musisz sam to ocenić. |
|
|
|
 |
koral
Forumowicz
Auto: Sigma kombi Galant kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 197 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-12-2006, 08:34
|
|
|
Dzieki. |
_________________ Sigma kombi 3.0V6 M/T (sprzedana, hlip hlip)
Galant kombi 2.5V6 A/T
 |
|
|
|
 |
xcracing
Mitsumaniak Fan starszych Mitsu

Auto: Mazda 6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 16 Wrz 2006 Posty: 417 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-12-2006, 10:20
|
|
|
W moim przypadku gaz zwraca się po ok 3 latach. |
_________________ Galant E32A 1800 '92 - był
Galant EA5W 2500 V6 '97 - był
Galant E39A 2000 Dynamic4 '88 - był
Mazda 6 - jest
==HISTORIA MOJEGO BIAŁEGO E39A==
==FOTKI MOICH BYŁYCH GALANTÓW==
 |
Ostatnio zmieniony przez xcracing 11-04-2009, 18:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
przyczlapus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 10:23
|
|
|
no nie wiem komu sigma w mieście pali 10 litrów... mi na pb nie schodziła poniżej 14 a gazu nie mniej niż 16 więc różnica znaczna 14*3,7=51,8 LPG 16*2,2=35,2
różnica znaczna tylko jeszcze kwestia jak dużo jeździsz i będziesz chciał jeździć miśkiem.Z moich doświadeczeń wynika,że większość silników 3 latka na gazie śmiga a później zaczynają się problemy...osobiście już gazu nie założę, |
|
|
|
 |
xcracing
Mitsumaniak Fan starszych Mitsu

Auto: Mazda 6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 16 Wrz 2006 Posty: 417 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-12-2006, 10:37
|
|
|
Cytat: | Z moich doświadeczeń wynika,że większość silników 3 latka na gazie śmiga a później zaczynają się problemy... |
A ja Wam powiem, że mam moim Galu instalację założoną w 1999roku i to taką najzwyklejszą. Jeżdżę nim od trzech lat i nigdy, naprawdę nigdy nie miałem znią żadnych problemów. Aż mnie to trochę dziwi:) Obecnie montowane instalacje z wtryskiem gazu są zdecydowanie lepsze i jeśli jest fachowo zamontowana to problemów nie ma.
Ale jest też taka prawda, że gdyby nie znaczne oszczędności do z wielką chęcią jeżdziłbym na benzynie bo rzeczywiście na benzynce silnik przyjemniej pracuje. |
_________________ Galant E32A 1800 '92 - był
Galant EA5W 2500 V6 '97 - był
Galant E39A 2000 Dynamic4 '88 - był
Mazda 6 - jest
==HISTORIA MOJEGO BIAŁEGO E39A==
==FOTKI MOICH BYŁYCH GALANTÓW==
 |
|
|
|
 |
przyczlapus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 11:33
|
|
|
xcracing, każy wyjątek potwierdza regułe...miałem starego vw santana(tak santana) 1,8 i gaz ją troszke dobił przed gazem przebieg 290kkm i ani odrobiny oleju a silnik nigdy nie robiony z gazem zaczęły się problmy po 10kkm, dalej był FSO 125p tu bez problemów następny opelek vectra a 1,6( c16nz) strasznie trafiłem zajechana jak świnioa 1 litr oleju na 100km!!!!! później sigma 3 latka spoko później tak jakby osłabła od gazu...sam tylko 1 zakładałem gaz w vw ale to było 5 lat temu |
|
|
|
 |
krzysio1972
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W, Carisma 4G92
Pomógł: 11 razy Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 469 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 12-12-2006, 12:25
|
|
|
xcracing napisał/a: | Ale jest też taka prawda, że gdyby nie znaczne oszczędności do z wielką chęcią jeżdziłbym na benzynie bo rzeczywiście na benzynce silnik przyjemniej pracuje. |
Jakbys mial w tym samochodzie sekwencje to tez by pracowal przyjemnie.
Ja mam galanta 2.5 v6 zagazowanego i jest pieknie. Srednie spalanie przy ostrej jezdze to 14l/100km lpg, 80/20 miasto/trasa (miasto to wawa i okolice). Spalanie na lpg srednio powinno byc wyzsze od benzyny nawet 30% na dobrze wyregulowanej instalce i nie wierzcie w rozne bajki o duzo nizszym, a jak macie nizsze to problemy pojawia sie wkrotce, wynika to bezposrednio z wartosci opalowej gazu, ale tez nie wiem skad u pita_314 az 50%
Zasadniczo im samochod wiecej pali i im wieksze przebiegi to gaz staje sie bardziej oplacalnhy, polecam kalkulator, chyba najlepszy i najbardziej rozbudowany jaki znalazlem.
przyczlapus napisał/a: | każy wyjątek potwierdza regułe...miałem starego vw santana(tak santana) 1,8 i gaz ją troszke dobił przed gazem przebieg 290kkm i ani odrobiny oleju a silnik nigdy nie robiony z gazem zaczęły się problmy po 10kkm |
Moze to byl najwyzszy czas na jakies prace, a nie instalacje gazu? Ale nie o tym chcialem, dobrze dobrana i wyregulowana instalka to sam miod dla samochodu.
przyczlapus napisał/a: | dalej był FSO 125p tu bez problemów |
Kolejny wyjatek
przyczlapus napisał/a: | sigma 3 latka spoko później tak jakby osłabła od gazu |
Jakby? Czemu zaraz od gazu?
przyczlapus napisał/a: | ...sam tylko 1 zakładałem gaz w vw |
a ja 4 razy, od 8 lat jezdze na gazie
no offence, ale moge powiedziec, ze wiekszosc problemow to brak doswiadczenia uzytkownikow i instalatorow |
_________________ Krzysio
Carisma 1.6 GL '96
Galant 2.5 V6 '97 |
|
|
|
 |
xcracing
Mitsumaniak Fan starszych Mitsu

Auto: Mazda 6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 16 Wrz 2006 Posty: 417 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-12-2006, 12:29
|
|
|
Oczywiście nie zaprzeczę, że na gazie i silnik słabszy trochę i pewne elementy szybciej się zużywają, np. zawory, głowica.
Niestety są to dodatkowe koszty oszczędzania.
Mam instalacje gazową i jestem zadowolony ale dużo bardziej byłbym zadowolony gdyby benzyna była po 2,50 i nie musiałbym oszczędzać:)
GAZ to indywidualny wybór każdego po zapoznaniu się z plusami i minusami. Ktoś napisał że to zło konieczne i święta racja.
Ale fakt faktem zazdroszcze trochę tym co na benzynce sobie śmigają. |
_________________ Galant E32A 1800 '92 - był
Galant EA5W 2500 V6 '97 - był
Galant E39A 2000 Dynamic4 '88 - był
Mazda 6 - jest
==HISTORIA MOJEGO BIAŁEGO E39A==
==FOTKI MOICH BYŁYCH GALANTÓW==
 |
|
|
|
 |
przyczlapus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 12:44
|
|
|
krzysio1972, jak zawsze racja leży po środku ja tam wole czyste pb |
|
|
|
 |
pit_314 [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 12:45
|
|
|
jeszcze większe zużycie lpg w stosunku do PB95 bierze się chyba (przynajmniej u mnie) z cięższej nogi na gazie:) głupia świadomość, że coś mniej kosztuje i gaz w podłodze... Nikt tutaj nie liczy kosztów typu benzyna do odpalania i gaszenia silnika, dodatki do paliwa, wcześniejsza wymiana kabli, świec itp. Ponadto spadek mocy (mikser). Moja sigma ostatnio źle znosi zagazowanie (szarpie na benzynie). Od ładnych paru lat poganiam na gazie w kilku już autach i OSTATNIO SIĘ TO NIE OPŁACA:( |
|
|
|
 |
przyczlapus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-12-2006, 13:03
|
|
|
pit_314, jestem podobnego zdania nie jeżdżę tak dużo żeby się opłacało |
|
|
|
 |
krzysio1972
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W, Carisma 4G92
Pomógł: 11 razy Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 469 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 12-12-2006, 15:38
|
|
|
xcracing napisał/a: | Oczywiście nie zaprzeczę, że na gazie i silnik słabszy trochę i pewne elementy szybciej się zużywają, np. zawory, głowica. |
Slabszy tak, widac to dokladnie na instalkach podcisnieniowych, na wtryskowych roznie bywa, mozna nawet poprawic fabryke.
Powtarzam, jesli instalka jest dobrze dobrana i wyregulowana nic sie nie dzieje, bo niby dlaczego? Naprawde jest wrecz przeciwnie.
xcracing napisał/a: | Mam instalacje gazową i jestem zadowolony ale dużo bardziej byłbym zadowolony gdyby benzyna była po 2,50 i nie musiałbym oszczędzać:) |
Dokladnie, tak by chcial kazdy, jakby paliwo bylo tanie to nikt by nie kombinowal, pozostala by tylko sprawa ekologi.
xcracing napisał/a: | Ale fakt faktem zazdroszcze trochę tym co na benzynce sobie śmigają. |
A ja nie, powiem wiecej niektorym sie bardzo dziwie.
pit_314 napisał/a: | jeszcze większe zużycie lpg w stosunku do PB95 bierze się chyba (przynajmniej u mnie) z cięższej nogi na gazie:) głupia świadomość, że coś mniej kosztuje i gaz w podłodze... |
Ja zasadniczo lubie dynamicznie (nie mylic z szybko), ale to nie jest zalezne od tego, ze taniej. Ja sie lapie na tym, ze zamiast rowerkiem gdzies sobie podjechac to pakuje sie do samochodu, efekt jest taki, ze byc moze robie wiecej km.
pit_314 napisał/a: | Nikt tutaj nie liczy kosztów typu benzyna do odpalania i gaszenia silnika, dodatki do paliwa, wcześniejsza wymiana kabli, świec itp. Ponadto spadek mocy (mikser). Moja sigma ostatnio źle znosi zagazowanie (szarpie na benzynie). Od ładnych paru lat poganiam na gazie w kilku już autach i OSTATNIO SIĘ TO NIE OPŁACA:( |
Alez liczy, ja mam wszystko policzone. Z ta wczesniejsza wymiana kabli wn i swiec to nie przesadzajmy, u mnie w carismie (instalka podcisnieniowa) maja ponad 200kkm, swiece fakt ostatnio wymienilem po 30kkm, ale cos juz musialem zrobic jezdzily by do dzis, mikser no coz, tu masz racje, spadek mocy jest i jesli go ktos nie czuje w porownaiu z benzyna to tylko dlatego, ze na benzynie mikser w dolocie caly czas jest, spadek jest tym wiekszy im mocniejszy silnik, ale z drugiej strony, jak sie komus z 200 km zrobi 150 to mozna to jeszcze wytrzymac, wtryskiwacze benzynowe tez trzeba od czasu do czasu rozruszac. Do kosztow nalezy dodac jeszcze, szybsze zuzycie ukladu wydechowego, drozsze przeglady techniczne. Nie bez znaczenia tez jest dodatkowa masa instalacji, juz sama butla z wielozaworem to prawie 30kg, a co za tym idzie szybsze zuzycie amorkow tylnich i dodatkowe zwiekszenie spalania, ale to tez mozna zminimalizowac, ja np. nie woze kola zapasowego, benzyny mam zawsze ok 1/3 zbiornika, czyli w sumie wychodzi na jedno.
A mimo wszysko mi sie OPLACA, zauwazcie, ze pisze mi, podalem linka do kalkulatora tam mozna sobie przeliczyc/sprawdzic jaka jest granica oplacalnosci.
Jedyne z czym bede walczyl to pisanie ze gaz to zlo |
_________________ Krzysio
Carisma 1.6 GL '96
Galant 2.5 V6 '97 |
|
|
|
 |
Nachbar [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 20:35
|
|
|
to ja też dołożę swoje - miesięcznie robię ok. 3000 do 5000 km po Wawie wyłęcznie i powiem wam jedno - nie wypbrażam sobie żebym pomykał na benzynce. Przemieszczam się w jednego konca wawy na drugi w tempie .... i to sie odbija - do 20 l/100 km LPG - ale niskich obrotów to niusia nie uświadczy. Uważam że jak się pokonuje takie trasy to albo smart albo LPG. |
|
|
|
 |
pit_314 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2006, 23:01
|
|
|
Nachbar napisał/a: | to ja też dołożę swoje - miesięcznie robię ok. 3000 do 5000 km po Wawie wyłęcznie i powiem wam jedno - nie wypbrażam sobie żebym pomykał na benzynce. Przemieszczam się w jednego konca wawy na drugi w tempie .... i to sie odbija - do 20 l/100 km LPG - ale niskich obrotów to niusia nie uświadczy. Uważam że jak się pokonuje takie trasy to albo smart albo LPG. |
no to ja chylę czoła:) 5000km miesięcznie to musi się opłacać śmiganie na kuchence... Ja robie ostatnio 1/4 z tego co Ty. Swoją drogą to niezłego buta masz - do 20l/100:) |
|
|
|
 |
|
|