Hamulec tyl [Lancer 2.0] |
Autor |
Wiadomość |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 04-04-2012, 17:35 Hamulec tyl [Lancer 2.0]
|
|
|
Jak sprawdzić bez zdejmowania tarcz czy należy wymienić szczęki? Mam ok 167tkm i z tego co się orientuję to tarcze oraz szczęki są od nowości.
Jaka musi być grubość tarcz aby kwalifikowała się do wymiany? |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-04-2012, 17:49
|
|
|
Minimalna grubośc 8.4mm, szczęki jezeli nie były zapieczone to powinny jeszcze pośmigac, tak czy inaczej aby je zdjagnozować nalezy zrzucić tarcze |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 04-04-2012, 18:02
|
|
|
Jak mam zdejmować tarcze to już je będzie trzeba wymienić razem ze szczękami plus klocki. Coś jeszcze przy okazji wymienić?
ps klocki+tarcze+szczeki - wszystko TRW |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-04-2012, 19:14
|
|
|
Płyn hamulcowy, no i najlepiej poczyścić i przesmarować jarzma i prowadnice |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 10-04-2012, 20:01
|
|
|
Jestem po wymianie tarcz oraz klocków. Szczeki były jak nowe więc nie wymieniałem.
Na którym ząbku powinien łapać ręczny tak aby zablokował koła. Jak sprawdzacie działanie ręcznego? |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 10-04-2012, 20:04
|
|
|
Artii napisał/a: | Na którym ząbku powinien łapać ręczny tak aby zablokował koła. | Optymalnie w okolicach 3-5 ząbków Artii napisał/a: | Jak sprawdzacie działanie ręcznego? |
Podnosimy tył do góry regulujemy ręczny, zaciagamy po ząbku i sprawdzamy czy daje równomierny opór na koła w razie potrzeby regulujemy rozpieraki w tarczobębnach |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 10-04-2012, 21:00
|
|
|
3-5 ząbków podczas jazdy czy jak auto stoi i ruszamy? |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 10-04-2012, 21:28
|
|
|
Podczas postoju, gwałtowne zaciągnięcie recznego może się różnie skończyć |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 10-04-2012, 21:29
|
|
|
Nikt tego nie będzie robił w centrum miasta w szczycie |
_________________
 |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-05-2012, 21:18
|
|
|
ostatnio brzydsza polowa Iwonki przemogla sie i zabrala sie za wymiane klockow hamulcowych z tylu Kilka wnioskow ponizej, moze sie komus przyda.
Lancer 77kkm przebiegu glownie po miescie wiec taka trwalosc to calkiem niezly wynik. BTW. przod ciagle fabryczny - bije kierownica jak niewiem co przy hamowaniu ale nadal hamuje, klockow jeszcze sporo zostalo. Pewnie do 100 kkm na nich dociagne
Zakupione zostaly klocki TRW. Operacja wymiany nietrudna, do zrobienia pod blokiem. Od razu uwaga: moze byc problem by odkrecic gorna prowadnice zacisku poniewaz plaskim kluczem obrabia sie leb sruby, nasadki nie mozna nalozyc bo zawadza o przewod hamulcowy, oczkowy moze by i wszedl ale musialby byc waski. Dziwna troche konstrukcja ale dopoki gorna prowadnica pracuje poprawnie nie ma wielkiego problemu, zeby wymienic klocki wystarczy odkrecic dolna.
Podczas wymiany wystapila jednak pewna zagwozdka. Otoz oryginalne klocki maja na zewnetrznym klocku po 2 blaszki miedzy klockiem a zaciskiem. Blaszki maja oczywiscie za zadanie przeciwdzialanie ew. piskom podczas hamowania, mozna je zdjac ze starych klockow i zalozyc na nowe. W klockach TRW jest jednak w tym samym celu przyklejona swego rodzaju "wykladzina" ale nie na calej powierzchni klocka - efekt jest taki ze jak by nie montowac klocek bedzie zamontowany lekko skosnie. Myslalem co by z tym zrobic ale niewiele wydumalem wiec postanowilem zalozyc jak jest i zobaczyc czy sie ulozy. Po ponad 1000km glownie po miescie stalo sie jasne - klocki hamuja niepelna powierzchnia - czesc tarczy jest ciagle lekko zardzewiala. Moze i by sie kiedys dotarly ale ilez mozna czekac, poza tym ciagle przekoszenie klocka jakos tak mi nie pasowalo.
Wyjalem wiec klocki jeszcze raz - oczywiscie pracuja niepelna powierzchnia. Usunalem wiec cala "wykladzine" tak aby zostala tylko plaska blacha klocka i zalozylem blaszki ze starych klockow. Od razu zaczelo mi sie wydawac ze tak pasuje o wiele lepiej. Krotka przejazdzka i widac ze jest postep
Czyzby TRW bylo takim "nie do konca zamiennikiem" ?? probowal ktos innych klockow? |
_________________ pozdrawiam
Iwona |
Ostatnio zmieniony przez Iwonka 17-06-2012, 07:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-05-2012, 21:20
|
|
|
Iwonka, ta wykładzina na klockach TRW układa sie do tłoczka/zacisku i wszystko jest OK. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 12-05-2012, 21:22
|
|
|
Iwonka ja mam komplet TRW na przodzie i tyle i nie ma problemów. Wytrzymał już ponad 50 tys. A jak będziesz delikatnie hamować to tył może się nie dotrzeć. Żeby zaczął hamować trzeba mocno wcisnąć hamulec lub obciążyć tył. |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24-05-2012, 15:19
|
|
|
klocki zalozone tak jak TRW wymyslilo nie dotarly sie po 2000km w tym 1000 po miescie i 1000 trasy z paroma mocnymi hamowaniami na autostradzie. W tym tempie moze po 5000km by sie dotarlo ...
Po usunieciu wykladziny TRW i zalozeniu blaszek juz po 100-200km pracowala cala powierzchnia tarczy i klocka. Jakos bardziej mi to pasuje.
Co do mocnego hamowania to nie ma obaw - oboje potrafimy mocniej przydepnac zarowno srodkowy jak i prawy pedal |
_________________ pozdrawiam
Iwona |
|
|
|
 |
|