Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

shymo · Wysłany: 11-05-2012, 18:27 **[DID] Problem z ładowaniem i hamulcami**

Witam,

Mam taki problem ze swoją Cari. Wracając do domu mrugnęła mi kilka razy kontrolka ładowania, ale potem zgasła i zaparkowałem przed blokiem.

Na drugi dzień rano po odpaleniu paliła się już ciągle i "straciłem" hamulce. Pedał wpada w podłogę i na samym końcu hamuje. Mogę "podpompować" pedał hamulca po czym znowu wpada w podłogę.

Ze wstępnych oględzin - pasek wieloklinowy jest, wszystko się kręci (przynajmniej na zewnątrz). Kontrolki poza ładowania wszystkie ok.

Wycieku płynu hamulcowego nie ma, wspomaganie kierownicy działa (może jeszcze, bo nie jeździłem).
W poniedziałek / wtorek odstawiam do mechanika.

Jest jakiś związek braku ładowania z hamulcami?
Dzięki z góry za pomysły.

robertdg · Wysłany: 11-05-2012, 18:37

Fizycznie brak związku, jak słabnie ładowanie to pompa ABS nei dostaje zasilania, jednakże przez to pedał hamulca nie powinien zachowywac się tak jakby był zapowietrzony układ, mozliwe, że to dziwny zbieg okoliczności

Centosz · Wysłany: 11-05-2012, 18:45

Co do ładowania to miałem to samo.Najpierw kontrolka mrugała, potem jeż na stałe się zapaliła.Diagnoza alternator.Szczotki do wymiany.Mechanik mi go wyjął i zawiozłem do "speca".Wymianił mi szczotki i komutator i wszystko jest ok.Cena jaką zapłaciłem to 250zł.

Przy okazji jak będziesz wyjęty alternator sprawdz czy sprzęgiełko na rolce alternatora masz ok.

mateusz8230 · Wysłany: 12-05-2012, 09:07

a czy sprawdzales czy jest plyn hamulcowy w zbiorniczku?

shymo · Wysłany: 16-05-2012, 20:57

Tak, oczywiście sprawdzałem stan płynu i jest ok. Zresztą lampka hamulca się nie pali.
Hamulce działają, ale trzeba w prawie w podłogę wciskać.
Niezależnie, dziś dojechałem do mechanika (tego znanego wśród małopolan

) i jak się już dowiem to dam znać.

pozdro

[ Dodano: 21-05-2012, 13:54 ]
To już dla zamknięcia tematu.

Alternator - padł wirnik, ale się udało zregenerować / powymieniać i złożyć do kupy
Hamulce - temat odrębny, niezwiązany - ciekawy zbieg okoliczności - a co się tam nie podziało ... ostatecznie z uwagi na stan techniczny wymieniony został komplet tarcz i klocków przód i tył + regeneracja zacisków tylnych.

Koszty bolą, ale bezpieczeństwo ponad wszystko

@robertdg - jak zwykle trafnie nawet z diagnozą "zbiegu okoliczności"