  | 
               
                  Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
                   
                  
  
                  
                | 
               
 | 
             
          
         		             
	  
      
         
         |  Ogłoszenie  | 
         
        
         
 
  
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.  Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. 
 | 
         
       
	 
	
	
	
 
	
			| 
		[C62A 1.5] Alternator nie ładuje akumulatora | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 tomaszdarkw1  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: lancer 
                  Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 50 Skąd: pl 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-03-2013, 16:27   [C62A 1.5] Alternator nie ładuje akumulatora
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witam
 
Chciałbym się dowiedzieć jakie są objawy że alternator nie ładuje akumulatora?
 
Moja sytuacja wygląda następująco : po naładowaniu aku. przejedzie się 20 km i zaczynają się problemy : wszystko się rozłącza, nie można włączyć świateł bo silnik zgaśnie, obroty na obrotomierzu praktycznie zerowe. Jak silnik zgaśnie to nie da rady go odpalić.
 
 
Pozdr! | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 robertdg  		  
		 
         Mitsumaniak SnowWhite
  
  
                  Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V 
                  Zaproszone osoby: 1 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23650 Skąd: KSSE 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-03-2013, 17:57   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Najlepiej multimetrem sprawdzić napięcie ładowania, jezeli okaże się, że nie ma ładowania to sprawdzić przewody elektryczne i połaczenia masowe, jezeli będa w porzadku to alternator najprawdopodobniej odmówił posłuszeństwa | 
             
						
				_________________ Gość zobacz mojego Galanta   
 
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 tomusn  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Colt Z34A 6AMT 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 106 razy Dołączył: 08 Maj 2005 Posty: 3978 Skąd: Żnin 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-03-2013, 21:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | tomaszdarkw1 napisał/a: | 	 		  | Chciałbym się dowiedzieć jakie są objawy że alternator nie ładuje akumulatora | 	  pali się kontrolka akumulatora?
 
na wolnych obrotach sprawdź miernikiem napięcie na klemach akumulatora - jak powyżej 13,8V - alternator ładuje
 
jeśli poniżej 12 - nie ładuje
 
jeżeli napięcie samoczynnie spada po ładowaniu prostownikiem - uszkodzona cela akumulatora
 
jeśli po 20km jazdy, napięcie spadło poniżej 8V - istnieje zagrożenie trwałego uszkodzenie akumulatora
 
 
ja kiedyś przejechałem na samym akumulatorze około 20km i spadło do 9V chyba (jechałem na postojówkach). Musiałem wymienić regulator napięcia | 
             
						
				_________________ Tomek
 
Colt      Colt      Colt   
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24487 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-03-2013, 07:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | tomusn napisał/a: | 	 		  | pali się kontrolka akumulatora?  | 	  nie musi - jak się szczotki skończą, to nie kontrolka kompletnie przestanie się świecić - nic nie zauważysz a auto nagle zdechnie   
 
szczotki kosztują od 5 zł (komplet) za podróby do 15 zł (sztuka) oryginały | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 tomaszdarkw1  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: lancer 
                  Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 50 Skąd: pl 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-03-2013, 09:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Cytat: | 	 		  | pali się kontrolka akumulatora?  | 	  
 
 	  | Kod: | 	 		  nie musi - jak się szczotki skończą, to nie kontrolka kompletnie przestanie się świecić - nic nie zauważysz a auto nagle zdechnie ;)
 
szczotki kosztują od 5 zł (komplet) za podróby do 15 zł (sztuka) oryginały | 	  
 
 
Kontrolka się w ogóle nie świeci . Po rozebraniu alternatora jedna szczotka jest mocniej zjechana a ta miedziana "tulejka" na wałku jest przy tej wyższej szczotce całkiem wytarta - nie ma miedzi.
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  na wolnych obrotach sprawdź miernikiem napięcie na klemach akumulatora - jak powyżej 13,8V - alternator ładuje
 
jeśli poniżej 12 - nie ładuje
 
jeżeli napięcie samoczynnie spada po ładowaniu prostownikiem - uszkodzona cela akumulatora
 
jeśli po 20km jazdy, napięcie spadło poniżej 8V - istnieje zagrożenie trwałego uszkodzenie akumulatora
 
 | 	  
 
 
Problem w tym że nie mam multimetru... teraz by się przydał     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24487 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-03-2013, 10:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               multimetr za 15 zł kupisz - cyfrowy, w markecie budowlanym
 
szukaj drugiego alternatora, bo jak masz starty do zera komutator, to cały wirnik do wymiany jest
 
najtańsza opcja to w tym wypadku używany altek - wymieniasz łożyska (ok. 50 zł za komplet koyo) i szczotki (10 zł za 2 dobrej jakości) i altek na następne 250 tysi masz | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 tomaszdarkw1  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: lancer 
                  Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 50 Skąd: pl 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 25-03-2013, 13:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Kod: | 	 		  | multimetr za 15 zł kupisz - cyfrowy, w markecie budowlanym  | 	  
 
Nr. 1 na liście zakupowej 
 
 	  | Kod: | 	 		  | szukaj drugiego alternatora, bo jak masz starty do zera komutator, to cały wirnik do wymiany jest  | 	  
 
 
Już przywiozłem ze szrotu ale i zamówiłem drugiego....    
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | najtańsza opcja to w tym wypadku używany altek - wymieniasz łożyska (ok. 50 zł za komplet koyo) i szczotki (10 zł za 2 dobrej jakości) i altek na następne 250 tysi masz | 	  
 
W tych dwóch co mam łożyska bez luzów i nie wyją, szczotki tak jak pisałem w jednym na śmietnik. Zobaczymy co dalej będzie.
 
 
Jeszcze napiszę co będzie po wymianach. Na tą chwilę dziękuję za odpowiedzi. 
 
 
[ Dodano: 26-03-2013, 18:19 ]
 
Więc sytuacja wygląda tak:
 
Założony "nowy" alternator, auto chodzi po ściągnięciu klemy z aku.
 
Pożyczyłem akumulator i pojechałem z moim tam gdzie go kupiłem - został sprawdzony- nie ma zwarć - jest dobry.
 
Więc wychodzi na to że to alternator - po rozebraniu miał zjechane szczotki i wał, fizycznie tyle widać - nie wiadomo czy diody czy sterownik też.
 
 
Na tą chwilę problem rozwiązany. Może się komuś przydać ten wątek. Dzięki! | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
       |