[C68A 1.8] Klekotanie silnika w moim Miśku :( |
Autor |
Wiadomość |
MATEOWSD
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer GTi (C68A)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2013 Posty: 7 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 10-06-2013, 11:50 [C68A 1.8] Klekotanie silnika w moim Miśku :(
|
|
|
Mam problem z moim miśkiem, zakupilem go w kwietniu. po zakupie wymiana rozrządu (kompletny) i od tego czasu coś mi nie pasuje. To auto od baaardzo dawna mi sie podobało gdy jako gówniarz mialem ochote przejechac sie takim. I teraz problem w tym ze po wymianie rozrządu słyszalne jest takie dziwne brzęczenie od strony rozrządu, a dziś rano gdy go odpaliłem i podwiozłem brata do pracy na powrocie było już słychać nie brzęczenie a klekotanie jak diesel nie wiem o co kaman, z mechaniki to ja troche noga jestem i nie wiem co dalej. Mocy nie stracił jeśli już to niezauważalnie na obroty wkręca się normalnie, ale wraz z wzrostem obrotów to klekotanie przyspiesza, zaznaczam również ze obroty u mnie dobijały góra do 6k. Dźwięk tego klekotania milkł przy prędkości 80 km/h na 5, ale przy delikatnym naciśnięciu gazu pojawiał się znów. Pomóżcie co to może być!!!! |
|
|
|
 |
ryba_84
Forumowicz ryba_84

Auto: colt 91' 1.8 Gti już 2.0Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 111 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-06-2013, 23:53
|
|
|
najlepiej zdejmij cala oslone rozrzadu i ustaw na znaki i sprawdz czy nic nie przeskoczylo. Klekotac moga rozne rzeczy nie koniecznie z winy rozrzadu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MATEOWSD
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer GTi (C68A)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2013 Posty: 7 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 12-06-2013, 11:56
|
|
|
Wszystko jest ustawione jak należy i odziw dziś wsiadając do auta wszystko ucichło, nie wiem o co kaman, ale pojawił mi sie inny problem, zaczął kopcić olejem, jak depnę na gaz przy mijaniu to kiedyś kumpel mi powiedział ze jest za mną siwa smuga, czyli jednym słowem zaczą mi mój misiu brac olej. Przy Toyce jaak miałem coś takiego to poszły uszczelniacze i pierścienie, wiec autko poszło na złom, a przyszła Corollcia teraz 4A-FE i Misiek GTi, i kolejny motyw misiek również z niewiadomych powodów wymięka przy Corolli, a ma niby 35 źrubków więcej i jest tylko niecałe 100 kg cięższy |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 12-06-2013, 12:58
|
|
|
MATEOWSD napisał/a: | siwa smuga, czyli jednym słowem zaczą mi mój misiu brac olej | od oleju jest niebieska; może uszczelka głowicy się spaliła i dymi parą wodną?
ew. dziś rano (przynajmniej na pomorzu) były temp. rzędu +5 st. C - wtedy potrafi dymić parą z tłumika
MATEOWSD napisał/a: | misiek również z niewiadomych powodów wymięka przy Corolli | wierz mi - coś jest nie halo - miałem okazję jeździć C68 i wiem na co stać to auto |
|
|
|
 |
MATEOWSD
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer GTi (C68A)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2013 Posty: 7 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 13-06-2013, 18:12
|
|
|
Wszystko okazuje sie być winą UPG tzn. dymi i brak kompresji a co za tym idzie --> brak mocy. Wiem na co stać to auto bo miałem przyjemność jeździć taką igiełką, ale Corolla z silnikiem 4A-GZE umie pokazac na co ja stac, ale na to autko juz nie moglem sobie pozwolic |
|
|
|
 |
ryba_84
Forumowicz ryba_84

Auto: colt 91' 1.8 Gti już 2.0Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 111 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 14-06-2013, 14:13
|
|
|
zycze Ci zeby to byla tylko uszczelka pod glowica, tyle ze nie bardzo sie to trzyma z tym stukaniem o ktorym pisales, moze zawor jakis podgiety?zdejmij pokrywe zaworow popatrz czy wszystko ok. glowice i tak pewnei bedzie trzeba zdjac. |
_________________
 |
|
|
|
 |
MATEOWSD
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer GTi (C68A)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2013 Posty: 7 Skąd: Mielec
|
Wysłany: 14-06-2013, 19:40
|
|
|
Po przeanalizowaniu z kumplem sytuacji, to stukot tak jak mówis był prawdopodobnie przez zawory, a z tego co wiem przy tym silniczku zawory sie same regulują i w przypadku gdy motor zasilany jest gazem zalecają wymiane oleju tak po 10-15 tys km, nie chciało mi sie w to wierzyć, ale kumpel w pewnym aucie tez tak miał. A i tak apropo olej LOTOS do bani!!!! |
|
|
|
 |
|