Jaki silnik? (awaryjnosc) |
Autor |
Wiadomość |
Macka25
Nowy Forumowicz Maciej
Auto: Outlander 2.4 4wd plug-in
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 13 Wrz 2013 Posty: 28 Skąd: Friedberg
|
Wysłany: 13-01-2014, 20:24 Jaki silnik? (awaryjnosc)
|
|
|
Witam serdecznie
Zamierzam zmiecic swojego Galanta na Outlandera w nie dalekiej przyszlosci i zastanawiam sie nad rozwiazaniem silnikowym?
Raczej benzynowym z gazem ale nie upieram sie.
Pytam o gaz rowniez bo gdy jest taka mozliwosc ze dziala normalnie to dlaczego nie jezdzic taniej.
Moj wybor padl raczej na 2.0 (136km),(147),oraz co mnie bardziej interesuje to 203km - turbo
Jezeli macie jakies zdanie prosze napiszcie.
Pozdrawiam |
_________________ Maciej |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 13-01-2014, 20:36
|
|
|
Ja zakupiłem niecały miesiąc temu Outka 2.0 136km z gazem sekwencyjnym. Jestem bardzo zadowolony. Wysoki, zrywny i daje dużo frajdy z jazdy. Mi wystarcza 136km - jak uważasz to bierz z TURBO natomiast jest jeszcze 2.4 MIVEC i to już trochę inna bajka z gazem (lubryfikacja itd.) - poczytaj na forum o tym silniku np. tutaj: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=41147
Ja ze swej strony polecam 2.0 4x4 136km - wystarczy:) |
|
|
|
 |
motif
Forumowicz
Auto: octavia
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 43 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 13-01-2014, 22:16
|
|
|
nytsug napisał/a: | Ja zakupiłem niecały miesiąc temu Outka 2.0 136km z gazem sekwencyjnym. Jestem bardzo zadowolony. Wysoki, zrywny i daje dużo frajdy z jazdy. Mi wystarcza 136km - jak uważasz to bierz z TURBO natomiast jest jeszcze 2.4 MIVEC i to już trochę inna bajka z gazem (lubryfikacja itd.) - poczytaj na forum o tym silniku np. tutaj: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=41147
Ja ze swej strony polecam 2.0 4x4 136km - wystarczy:) |
tez o tym silniku mysle, a gaz zakladales w salonie czy nie? |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 13-01-2014, 22:27
|
|
|
Kupiłem go z gazem już. Zakładany był w firmie zajmującej się instalacjami LPG w 2010r. Wybiorę się na przegląd żeby zobaczyć czy wszystko jest OK ale wydaje mi się, że tak bo za 100zł robię 320-330km |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 244 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 07-08-2014, 16:29
|
|
|
ja tez wczoraj jezdzilem 2.0 4x4... i az sie zdziwilem. Zrywne auto, lekko sie toczy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
olgierto
Forumowicz
Auto: Outlander I 2,4 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Maj 2014 Posty: 139 Skąd: RŚL
|
Wysłany: 07-08-2014, 16:38
|
|
|
ja mam 2.4 MIVEC z LPG. Jeżdzę nim od maja i jestem bardzo zadowolony. Nie mam lubryfikacji i gadałem z kolesiem co ma zakład lpg i przy tych silnikach wcale nie trzeba tego systemu. Nie narzekam na auto, jak dla mnie bajka i polecam |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 08-08-2014, 12:26
|
|
|
Ja również mam 2.4 MIVEC z LPG. Nie wiem czy to ma znaczenie ale auto jest z 2011 roku. Może załapałem się na "miękką" głowicę, a może zupełnie co innego jest przyczyną, ale u mnie akurat zawory się nieco zapadły.
Odsyłam do:
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=30
Jeździłem przez większość czasu bez lubryfikacji jak się okazało. W tej chwili mam lubryfikację i BRCowskie VSR i za kolejnych 30kkm sprawdzę czy coś się zmieniło.
Tak czy inaczej finansowo nadal ma to ogromny sens według mnie i mojego kalkulatora, i chociaż ile razy o tym wspomnę to mnie rugają tutaj, ale uważam, że CVT to na prawdę fajna sprawa.
Reszta to rzecz gustu: ostatnio podczas dość ostrej jazdy tak się rozentuzjazmowałem, że zeznałem pasażerowi w chwili uniesienia, że właśnie za ten dźwięk przy 6,5 krpm tak lubię benzyniaki. Trafiłem jednakoż na wielbiciela warkotu który stwierdził, że on tego nie może słuchać bo jak dla niego to silnik wyje, jest przeciążony i zaraz wyskoczy przez maskę.
Potem była szeroka dyskusja o przeciążeniach w dieslu i benzynie, o głośności na wysokich i niskich obrotach, o wibracjach, liniowym i szarpanym przyspieszaniu i absurdalnym porównywaniu legendarnej bezawaryjności i trwałości wolnossących diesli z lat 80 do współczesnych turbiaków oraz równie naciąganym wykazywaniu lepszości turbo diesla w porównaniu z wolnossącymi benzynami, gdzie jakoś obecność turbo w benzynie "niewiele zmienia".
Skończyło się na ustaleniu, że póki co wyścigówek i rajdówek diesli nie ma, i póki co jedyna ciężarówka benzynowa to Żuk
* co do wyścigówek to taka ciekawostka: w latach 2007-2013 silniki wolnossące w F1 miały właśnie 2.4l - ciekawe jakby brzmiał OII na 19 krpm |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 244 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 08-08-2014, 13:27
|
|
|
z tym smarowaniem opcjonalnym to roznie jest.. w sensie- niektore zaklady/monterzy LPG oferuja to a inni twierdza, ze to sciema i wyludzanie kasy. Mowa o firmach, ktore zajmuja sie instalacjami od lat.. nie u Ireneusza w garazu;)
Przynajmniej tak wyglada sytuacja we wroclawiu. Dzwonilem, pytalem.
[ Dodano: 10-08-2014, 17:32 ]
Jako, ze jestem sam na etapie szukania i jezdzenia powiem Ci tak:
wg mnie 2.0 w wersji 2WD zbiera sie lepiej niz 2.4 4WD.
Jest zrywniejszy. Byc moze dlatego, ze lzejszy.
Oczywiscie sam musisz ocenic czy chcesz miec 2 czy 4 napedowke.
Ja raczej sklonie sie ku 2. Szutry i zaspy mnie nie pociagaja, chce poprostu wieksze, wyzsze auto a ze z marka mam mile wspomnienia- padlo na O1.
[ Dodano: 25-08-2014, 08:59 ]
nytsug napisał/a: | ... ale wydaje mi się, że tak bo za 100zł robię 320-330km |
chyba tak:) Ja swoim 2.0 za 86zl (full zbiornik) robie 300km po wroclawiu. |
_________________
 |
|
|
|
 |
RaVciO
Mitsumaniak

Auto: był MSS 1.6 jest Superb II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 1254 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 15-10-2014, 21:02
|
|
|
Który silnik benzynowy w Outlanderze I najlepiej nadaje się do LPG? |
|
|
|
 |
desti
Forumowicz
Auto: CLS320black, 911(997)4S, Qq+2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 327 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 16-10-2014, 09:53
|
|
|
U mnie w Turbiaku prze 5 lat zepsuła się Sonda lambda przy silniku koszt ok300zł,
a tak to płyny, klocki, tarcze.
Nie mam gazu przez 5 lat zrobiłem tylko tym autem 35kkm.
Silnik nadaje się do gazu tylko trzeba zastosowac droższe wtryskiwacze.
U mnie spalanie na poziomie 7,8- 8,5w zimie do 8,3-8,9 latem
Ekspresowym przejazdem autostradą gdzie średnia 190-220 to było po 15l |
|
|
|
 |
|