Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

lukasz12 · Wysłany: 26-01-2007, 19:46 **Sigma zimą**

Czy wy też macie taki problem że blokują sie wam klamki przy większym mrozie?
Pociągnięta nie wraca na swoje miejsce samoczynnie tylko trzeba ją przycisnąć spowrotem
(niestety jestem zmuszony parkować na zewnątrz). Inna trochę irytująca rzecz to hałas zaworów przy zimnym silniku.Po uruchomieniu samochód przywitał mnie radosnym klekotem niczym wysłużony Ford Escort lub Polonez.Po kilku kilometrach na szczęscie wszystko wróciło do normy.Chodzi mi tylko czy mieliście podobne zdarzenia w swoich autach i czy jest to typowe.Pozdrawiam

Poler · Wysłany: 26-01-2007, 20:40

Co do klamek - mam to samo i niekoniecznie nawet wtedy kiedy jest mróz. Po prostu wiek auta robi swoje.
Co do klekotu - u mnie było to również dokuczliwe też niekoniecznie tylko zimą choć w zimę zdecydowanie klekot bardziej się objawiał. Dokonałem wymiany wszystkich popychaczy zaworów i jak ręką odjął. Nieco kosztowna naprawa ale okazała się skuteczna. Teraz i zimą nic nie stuka.

Tomek210 · Wysłany: 26-01-2007, 21:17

Cóż.. Dziś pierwsze odpalenie od ochłodzenia i faktycznie oblodzone klamki nie bardzo chciały "wracać". Naprawiłem usterkę poprzez popchnięcie klamki

U mnie slychać cicho jeden popychacz czasem.. Ile kosztuje wymiana wszystkich? (bo stukającego raczej się nie namierzy po zdjęciu pokrywy?) Mam 24V..

lukasz12 · Wysłany: 26-01-2007, 21:51

A są jakieś zamienniki u nas dostępne czy używałes oryginałów? Bo jeśli to drugie to jestem ciekawy ile sobie liczą ale pewnie 12x 100 albo podobnie

Poler · Wysłany: 27-01-2007, 01:43

Nie znalazłem zamienników, w każdym razie mój zaufany mechanik zdecydowanie odradził mi zakładanie innych niż oryginalne. Koszt był w okolicach 80 zł/szt. jeśli dobrze pamiętam. Szczęśliwie mam silnik 12V a koszt całej naprawy razem z uszczelkami i innymi śmieciami (chyba była też wymiana paska rozrządu) wyniósł mnie 1400 zł polskich.
Nie dało się sprawdzić które popychacze bardziej hałasują więc jedyny sensowny ruch był taki aby wymienić wszystkie na nowe.

kotomi · Wysłany: 27-01-2007, 09:12

Witam
Ja również miałem problem z klamkami na mrozie. Doszedłem jednak do wniosku, że spryskam "wnętrze " klamki silikonem w sprayu (tym samym, którym zabezpieczam uszczelki dzrwi). Objay już nie wystapiły. Żadne inne negatywne równiez nie wystapiły.
Co do hałasu zaworów. Też go słyszę tuż po dopaleniu silnika. Po kilku sekundach, w zimie przy mrozie po kilkunastu, cichnie. Nie na tyle jednak, żeby przy podniesionej pokrywie silnika nie słychać było charakterystycznego "cyk cyk cyk". Chyba czeka mnie regulacja klawiatury.....
Pozdrawiam

lukasz12 · Wysłany: 27-01-2007, 22:15

Z tym silikonem to jest dobra koncepcja.Też myślałem żeby napuścić czymś podobnym.A z zaworami chyba będę musiał na razie wytrzymać.Nie jest to takie straszne.Dzisiaj na przykład były dużo cichsze. Pozdfo

Poler · Wysłany: 29-01-2007, 21:01

Drzwi to nic. Dziś rano właziłem przez bagażnik. Wsiadłem, odpaliłem i teraz uwaga. Pedał gazu zamarzł - rewelacja. 10 minut grzania w nogi i udało się go ruszyć. No, czegoś takiego jeszcze nie miałem.

grzess81 · Wysłany: 30-01-2007, 17:23

matkrk1996 · Wysłany: 02-02-2007, 16:59

Co do klamek polecam dobrze przesmarować je np takim wynalazkiem w sprayu jak WD 40 łacznie z zamkami u mnie pomaga a co do klekotu to czasami nie tłuka sie tylko zawory a czesciej sa to samoregulatory które okrutnie klekacza w serwisie miska koles doradził mi zamiast wymiany ich poprostu zmienic olej na mineralny bo syntetyk był za rzadki i po 100 km jak silnik juz ładnie sie wypłukał w nowym oleju klekot ustał

mibor · Wysłany: 04-02-2007, 21:59 **smarownie**

Ja co prawda mam Galanta ale problem klamek i walcej klawiatury tez mam.
1.Odnosnie klamek: bardzo uwazalbym z sillikonem, po pewnym czasie efekt moze byc odwrotny do zamierzonego,
2. do zamkow sa specjalne smary i nie mozna stosowac WD40 ! (w zadnym razie),
3. co do stukajacej klawiatury: widzialem tego typu porady na forum i u mnie to dziala: zwiekszenie poziomu oleju - oczywiscie nie poza gorna kreske na bagnecie :-)

Pozdrawiam.