 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Słów kilka o silniku 1.9 diesel w carismie. |
Autor |
Wiadomość |
soko [Usunięty]
|
Wysłany: 02-02-2007, 22:25 Słów kilka o silniku 1.9 diesel w carismie.
|
|
|
Przejrzałem całe forum i jedyne opinie jakie spotkałem to że diesel w carismie jest cienki bo francuski (zresztą jak skrzynia). Ciekawia mnie konkrety odnośnie tego co się np. psuje w tym silniku najczęściej, spalanie, co jest uciążliwe w użytkowaniu tego typu. Mam okazje kupić carisme diesla w dobrej cenie. Aha jak taki silnik znosi ukrainska rope. Golf 1.6D którym teraz jeżdzę (oprocz eclipse) ma 310 000km i od jakiś 150tys km jeżdzi tylko na ukrainskiej ropie i jak na razie nawet nie musze nic robic w silniku. (od nowosci byly wymienione tylko pierscienie). Ropa jest z pewnego zrodla i jak sadze golf bardzo dobrze ja znosi.
Z gory dzieki za odpowiedz tylko prosze o konkrety jak juz mowilem bo opinia ze diesel w carismie jest cienki bo francuski nic mi nie mowi.
Na co zwrocic uwage przy kupnie diesla? |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 02-02-2007, 22:40
|
|
|
ja jeździłem tym 1.9TD kilka lat i byłem z niego bardzo zadowolony. Spalanie racjonalne - w mieście 7,2l/100km, trasa 6,2 przy dynamicznej jeździe. Nie miałem z nim żadnych problemów, za mankament uważam nieprecyzyjną pracę biegów, z tego co zaobserwowałem są problemy ze skrzynią - a to cięgienka się wyrabiają, a to synchronizatory biegów padają. Silnik oprócz głośnego klekotu (jak to starej generacji diesel) nie ma jakiś typowych wad, nie jest to awaryjny silnik. W nowym DID nieraz słyszałem o padaniu turbin, ale w tym nie ma czegoś takiego. |
|
|
|
 |
Grześku
Mitsumaniak groźny oboźny

Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 04 Maj 2005 Posty: 2722 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 02-02-2007, 23:10
|
|
|
soko, pytasz o DiD czy TD? |
_________________ "nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin
strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia |
|
|
|
 |
soko [Usunięty]
|
Wysłany: 03-02-2007, 06:16
|
|
|
Raczej TD bo z tego co widze na autocentrum to DiD ma wiele nieprzychylnych opinii ale jezeli masz DiD to moze tez napisz jak sie sprawuje.
Jedna była ciekawa. Facet pisze że silnik poci mu sie w kilu miejscach cost tam zapycha i wogole ze wszystko leci w silniku, a na koniec w dziale Ekonomicznosc mowi ze dobrze ze chociaz znosi oranzade No to rece opadaja |
|
|
|
 |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 03-02-2007, 12:32
|
|
|
Jesli chodzi o silnik to zlego slowa o nim nie powiem. Wszystko jednak psuje skrzynia ktora delikatnie mowiac nie jest zbyt dobra.Ostatnio udalo mi sie zejsc ponizej 6l. N zbiorniku przejechalem ponad 1000km. |
|
|
|
 |
Grześku
Mitsumaniak groźny oboźny

Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 04 Maj 2005 Posty: 2722 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 03-02-2007, 13:10
|
|
|
soko napisał/a: | Raczej TD bo z tego co widze na autocentrum to DiD ma wiele nieprzychylnych opinii |
autocentrum może być stronnicze... Mam to auto od jesieni 2004, przez ten czas zrobiłem niespełna 50k km i poza wymianą świec żarowych i wymianą katalizatora (pękła jego podstawa z uwagi na brak kompensatora drgań) nic, ale to NIC złego z nim się nie dzieje.
Wręcz przeciwnie, żadnych wycieków, spadków mocy i "zapychań" cokolwiek to znaczy. Spalanie - na jednym baku udało mi się pojechać w obie strony do Zakopanego (2x480km) na mieście też nie ma tragedii. Ale za darmo to się rowerem jeździ
Moja rada - nie czytaj autoforum tylko forum MitsuManiaków, tu dowiesz się więcej i lepiej o tych samochodach |
_________________ "nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin
strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia |
|
|
|
 |
soko [Usunięty]
|
Wysłany: 04-02-2007, 18:17
|
|
|
okey dzieki za opinie. Autko juz kupione 98' 1.9 TD pierwsze wrazenie jak najbardziej pozytywne. Niedlugo dolaczy do klubu nowy mitsumaniak |
|
|
|
 |
Pieniek
Mitsumaniak
Auto: Carisma DiD HP 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 284 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-02-2007, 15:17
|
|
|
Ja tam ze swojego DID-a HP jestem bardzo zadowolony. Silnik ma 135 tys i nie bierze grama oleju i jest suchy. A co do turbiny to jeśli poprzedni użytkownik jej nie zachetał to przy prawidłowym traktowaniu na zimno i na gorąco nie ma sie czego obawiać. Co prawda śmigam dość szybko i zejście poniżej 7 litrów po mieście jest trudne ale ropka staniała i nie jest tak źle. Jak dobrze pójdzie to za parę dni będę miał wgranego wirusika i dopiero zobaczę jak autko śmiga. |
_________________ Pieniek |
|
|
|
 |
ario [Usunięty]
|
Wysłany: 13-02-2007, 21:23
|
|
|
ja od 7 000 km mam DiD ale 102 KM, spalanie w mieszanym trybie na ogół 6 l/100 KM, minimalnie zszedłem do 5,2 l (na kompie) czyli poniżej 5 w realu . Jak dla mnie dynamiczny, mam 85 000 km przebiegu, silnik czyściutki, mechanik mówi, że widział "kropelkę" oleju przy turbinie, ale mogę niby spoko śmigać. oczywiście trzeba przestrzegać pewnych zasad z turbiną, ale w końcu "jak dbasz tak masz"!
ja polecam, jest dynamiczny, oszczędny i pakowny. w środku (dla niektórych) asceza, ale przede wszystkim funkcjonalność... rozpisałem się troche poza silnik, sorki |
|
|
|
 |
cmiel [Usunięty]
|
Wysłany: 10-03-2007, 22:55
|
|
|
Kupiłem swojego z 178 tys. km na liczniku (ale nie wiem czy nie odkręcany) i do wymiany pompa wodna oraz silnik trochę się poci przy pompie olejowej. Poza tym bez zarzutu. Niestety oprócz pompy musiałem wymienić po zakupie komplet uszczelek w silniku bo był przegrzany ale to inna historia...
183 tys. i wymiana pompy oleju |
|
|
|
 |
|
|