Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
OIII 2.2DID
Autor Wiadomość
trooper 
Mitsumaniak

Auto: OIII 2.2DID Automat Intense +
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 112
Skąd: 3 miasto
Wysłany: 23-06-2014, 00:16   OIII 2.2DID

Witam. Właśnie zamówiłem OIII 2.2DID automat 4WD. Jeśli ktoś coś takiego posiada i chce się podzielić informacjami (spalanie, komfort jazdy, ewentualne awarie, na co zwracać uwagę przy jeździe poza czarnym itp) to bardzo proszę. :badgrin:
 
 
bzyczek 
Nowy Forumowicz

Auto: Outlander III 2.2D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 26
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 23-06-2014, 19:46   

Ja mam taki wynalazek. Jeśli chodzi o komfort jazdy to chyba zależy z czego się przesiadasz i co oczekujesz. W porównaniu z O2 to jest różnica dość spora. Nie chodzi nawet o wyciszenie bo i w starszym modelu mi to nie przeszkadzało. Zbyt dużo jeżdżę po trasach gdzie na ogonie mam Vectry i Skody żeby jechać szybko, na autostradach też zazwyczaj 130-140 z tempomatem dlatego też wyciszenie jest bardzo OK. Spalanie na trasie, która najczęściej pokonuje Rzeszów-Lublin, Rzeszów-Kielce to mi tak zazwyczaj wychodzi około 8.5l na 100km. Taki minusik jak dla mnie że wspomaganie kierownicy jest strasznie czułe i początkowo mnie trochę to denerwowało teraz się chyba przyzwyczaiłem.
P.S. Znajoma też zamówiła ostatnio wersję City Style. Ciekawy jestem jak to będzie jeździć bo oferta na ten samochód jest wmiare atrakcyjna.
 
 
trooper 
Mitsumaniak

Auto: OIII 2.2DID Automat Intense +
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 112
Skąd: 3 miasto
Wysłany: 23-06-2014, 20:44   

Dzięki za odpowiedź. Przesiadka ze Skody Superb 2.0 TDI DSG. Nie oczkuję komfortu Rolsa :lol: tylko chcę wiedzieć czy po 200km przy 140km/h głowa z bólu mi nie wybuchnie :lol: . Fakt te elektryczne wspomaganie trochę dziwne ale idzie się przyzwyczaić.
Co do City Style to widziałem taką wersję w salonie w Gdyni. Trochę pustak i komputer (a właściwie wyświetlacz) ma trochę inny (czarno-biały). Ale cena atrakcyjna.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 23-06-2014, 21:03   

trooper napisał/a:
Przesiadka ze Skody Superb 2.0 TDI DSG. Nie oczkuję komfortu Rolsa tylko chcę wiedzieć czy po 200km przy 140km/h głowa z bólu mi nie wybuchnie
w porównaniu do Superba silnik na duży plus, szumy kół i wiatru na minus. Po jeździe autostradą 8h zatęsknisz za Superbem. W mieście docenisz krótsze autko i wyższą pozycję za kierownicą. i rozeznaj gdzie masz dobre ASO - różnie bywa z jakością ich pracy ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
trooper 
Mitsumaniak

Auto: OIII 2.2DID Automat Intense +
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 112
Skąd: 3 miasto
Wysłany: 23-06-2014, 23:10   

Mam salon i ASO w Gdyni u Plichty. Jeśli chłopaki z Mitsu są w połowie tak dobrzy jak ci od serwisowania autek z Mlada Bolesław to chyba najlepsze ASO w Polsce :finga: (patrząc z postów na tym forum :lol: )

Żeby nie było ze swojej Skodziny jestem zadowolony w 100%, tylko niestety mam czasami problem coby nad jeziorko ze sprzętem nurkowym podjechać zimą albo po jakimś większym deszczu :lol: :roll:
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 24-06-2014, 07:11   

OIII pod względem wypadów stracił bardzo ważne udogodnienie - rozkładaną ławeczkę w bagażniku. Jedyne czego mi brakuje z OII ;) . Silnik japoński jest w porównaniu do panzerwagena super, tylko jak przyjdzie Ci cokolwiek kupić to koszty skody x4 :( Uważaj na hamulce tylne . W OII lubiły się lekko zacinać - problem każdego dobrze znanego mi Outka, a ASO Mitsu nie zawsze potrafi zajrzeć do nich przy przeglądach (doświadczenie z 7 przeglądów Outków w 4 różnych ASO Polski Płd). Widać to na tarczach - tylko czasami od środka. OIII ma podobno takie same, więc po 40kkm trzeba je kontrolować.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
trooper 
Mitsumaniak

Auto: OIII 2.2DID Automat Intense +
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 112
Skąd: 3 miasto
Wysłany: 24-06-2014, 20:44   

Dzięki za ostrzeżenie o hamplach :lol: . Co do cen to zdaję sobie sprawę że będą droższe. Natomiast co do ławki to tak, to był fajny gadżet tylko w OIII nie ma sensu. Nie wiem jak jest w innych wersjach wyposażenia ale w mojej (Intense+) podłoga bagażnika jest na równi z linią zderzaka (wszystko przez trzeci rząd siedzeń których pewnie nigdy nie użyję :toothy10: ).
Jedyne czego mi brakuje w bagażniku to haków na siatki z zakupami. Trudno ziemniaki się będą turlać :bounce: ](*,) :lol:
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 24-06-2014, 21:19   

trooper napisał/a:
Jedyne czego mi brakuje w bagażniku to haków na siatki z zakupami. Trudno ziemniaki się będą turlać
Mozesz siatki zawsze zawiazac na amen to nic nie wyleci. Ja zakupy za siedzenie pasazera stawiam i jest OK
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 24-06-2014, 23:24   

trooper napisał/a:
Natomiast co do ławki to tak, to był fajny gadżet tylko w OIII nie ma sensu
IMHO w każdym autku miałoby to sens. Nawet jak podłoga jest równo. Naprawdę pod wyciągami mi jej brakuje ;) Jak jest coś fajnego, to człowiek szybko się przyzwyczaja ;) A co do hamulców wystarczy odrobina czujności czekisty i czyszczenia z brudu i będzie OK :)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 25-06-2014, 06:45   

rezon napisał/a:
A co do hamulców wystarczy odrobina czujności czekisty i czyszczenia z brudu i będzie OK :)


Oczywiście. Taki urok. Po pierwsze widzę, że nikt nie smaruje prowadnic klocka ATE Plastilube (specjalny środek do tego). Ja wybijałem wewnętrzne tylne klocki młotkiem. Wystarczy po prostu co roku:
- odkręcić zacisk (jak macie podobny to dolną prowadniczke wystarczy)
- klocek potraktować papierem ściernym powierzchnię cierną poprzecznie, wyczyścić rowek, prowadnice (takie blaszki na bokach zacisku) wyciągnąć, wyczyścić, nasmarować ATE Plastilube w miejscu przesuwania po prowadnicach oraz na styku z zaciskiem i tłoczkiem.
- zamontować

Z ciekawostek prowadnice zacisków były w idealnym stanie, wszystkie się ruszały elegancko. A w innych samochodach zazwyczaj to one się zapiekają.

Szacowany czas ~ 30-60 minut na tył przy dobrym (szybkim) podnośniku.

Ja nie odkręcałem tyłu przez 5 lat!! Teraz mam zamiar sprawdzać co roku.
 
 
borsak1 
Forumowicz
2.2D MiVEC Intense+

Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 542
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 25-06-2014, 08:06   

krzychu, Mitsu jest pierwszym samochodem w którym kierowca musi poświęcać tyle uwagi hamulcom. Jest książka serwisowa według niej powinno się robić przeglądy, a w tej marce miedzy przeglądami trzeba w hamulcach grzebać. Ten mankament dotyczy chyba całej marki, teraz troszkę lancerem mam okazję pojeździć i nauczyłem się już nie używać ręcznego, bo zaraz hamulce piszczą nie odbijają. Nowy samochód nie ma roku, ASO twierdzi że problem nie istnieje.
_________________
szerokości wszystkim i sobie :)
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 25-06-2014, 08:31   

borsak1 napisał/a:
Mitsu jest pierwszym samochodem w którym kierowca musi poświęcać tyle uwagi hamulcom. Jest książka serwisowa według niej powinno się robić przeglądy, a w tej marce miedzy przeglądami trzeba w hamulcach grzebać.


Widzisz, mijasz się z prawdą. Otwieram czynności przeglądowe dla Outlandera np. 2010 i stoi jak wół:
"Sprawdzić, czy klocki/tarcze hamulców przednich nie są zużyte, w razie potrzeby zdjąć klocki hamulcowe i przesmarować zaciski, w razie konieczności wymienić"
i
"Sprawdzić klocki/tarcze hamulców tylnych, sprawdzić szczęki/bębny hamulców tylnych; w razie potrzeby wymieni"

Jestem przekonany i pewien, że jeśli co 12 miesięcy serwis odkręci zacisk, wyczyści i przesmaruje odpowiednio (a nie zaleje smarem miedzianym) to nie ważne jak jeździsz zacisk nie stanie. A czy to wykonują? Sam dobrze wiesz, od niektórych nawet nie chcą klucza do zabezpieczeń koła... To jak mają sprawdzić chociażby grubość klocka????? Nie ma szans... A jak mają sprawdzić czy klocki nie są zeszklone bez demontażu?

borsak1 napisał/a:
teraz troszkę lancerem mam okazję pojeździć i nauczyłem się już nie używać ręcznego, bo zaraz hamulce piszczą nie odbijają.


Ja do ręcznego nie zaglądałem od nowości samochodu, wszystko działało, odbijało przy -30 stopniach nigdy żadnych problemów nawet na asfalcie potrafił zablokować koła.... Akurat patent tarczo bębna bardzo dobrze oceniam. Akurat jeśli chodzi o ręczny to bardzo często używam, jak stoję na pole position na światłach to zawsze lewa na sprzęgle, prawa na gazie i ręka na ręcznym. Jakby tak wszyscy robili to stawiam, że korki można zmniejszyć o 10-20%. Podobnie jakby zamontować wszystkim automaty :finga:

borsak1 napisał/a:
Nowy samochód nie ma roku, ASO twierdzi że problem nie istnieje.


ASO, ASO i ASO no cóż opinie możesz poczytać gdzie indziej.

Ja wymieniłem całe hamulce w piątek, a jak coś więcej to zawsze jestem przy wymianie elementów eksploatacyjnych (rozrząd) bo napraw na razie nie miałem. Ja to traktuję jako hobby.

Może w innych markach po prostu wykonują te czynności? Może tylny zacisk mocniej hamuje w normalnej eksploatacji? U mnie prawie nie hamuje na pustym aucie.
 
 
borsak1 
Forumowicz
2.2D MiVEC Intense+

Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 542
Skąd: Sulejówek
Wysłany: 25-06-2014, 08:46   

krzychu, Krzysiu ścieliśmy sie już kilka razy tym razem nawet nie zaczynam. Każdy umie czytać wie co boli miśki.
_________________
szerokości wszystkim i sobie :)
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 25-06-2014, 20:20   

borsak1 napisał/a:
krzychu, Krzysiu ścieliśmy sie już kilka razy tym razem nawet nie zaczynam. Każdy umie czytać wie co boli miśki.
Dorzuce cos od siebie bo terz b lubie samemu grzebac rzy swoich autach bo to mnie kreci i w ten sposob odpoczywam. Popieram co pisze Krzychu. Sam tez raz na pol roku rozkrecam zaciski i przesmarowywuje i prowadnice i jak trzeba to wymieniam gumki jesli sa sparciale od soli i syfu. Do tego uzywam wlasnie srodka do hamulcow ATE. Wiem wtedy ze bedzie to w 100% dobrze zrobione. Klocki tez sam wymienialem i bede wymienial, bo i wtedy pelen przeglad hamulce dostaja w gratisie :D Co do ASO i czy wykonuja wszystkie czynnosci wg listy: nigdy ani Toyota, ani Mitsu nie przesmarowali mi w autach zawiasow mimo ze wchodzi to w sklad przegladow. Nigdy nie przeczyszczono mi prowadnic. I nie dotyczy to 1 serwisu. To jak walka z wiatrakami. Raz nawet filtra powietrza mi nie wymienili mimo ze nalegalem tylko przedmuchali i mechanikowi nie chcialo sie zatrzaskow dobrze zacisnac od pudelka i przeplywomierz zwariowal i wywalilo Check:a po kilku km jazdy z serwisu..... Takie cuda Pany :D
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 25-06-2014, 21:17   

krzychu napisał/a:
twieram czynności przeglądowe dla Outlandera np. 2010 i stoi jak wół:
"Sprawdzić, czy klocki/tarcze hamulców przednich nie są zużyte, w razie potrzeby zdjąć klocki hamulcowe i przesmarować zaciski, w razie konieczności wymienić"
i
"Sprawdzić klocki/tarcze hamulców tylnych, sprawdzić szczęki/bębny hamulców tylnych; w razie potrzeby wymieni"
I tego u mnie nie robili, bo inaczej trudno byłoby nie zauważyć, że tylna tarcza jest od środka zardzewiała i tylko ok. 1cm paseczek wyślizgany. Dlatego zwracam uwagę na celowość sprawdzania tego. Znajomy ma w swoim to samo, tylko korzysta z moich doświadczeń ;) . BTW teraz mam już 72kkm i wciąż ori setup :)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.