Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:57 |
[I 2.0T] wibracje przy hamowaniu silnikiem |
Autor |
Wiadomość |
jagro
Nowy Forumowicz
Auto: outlander turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 11 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 24-05-2015, 19:40 [I 2.0T] wibracje przy hamowaniu silnikiem
|
|
|
Miesiąc temu wymieniłem sprzęgło,po wymianie podczas hamowania silnikiem cała kabina dość mocno wibruje.Dzieje się tak gdy obroty zejdą do ok.2100 i tak do ok 1800 obr. gdy w tym czasie wcisnę sprzęgło to wibracje zanikają a gdy dosłownie na milimetr dodam gazu to też zanikają a jak puszczę gaz to po sekundzie znowu i tak na każdym biegu oprócz jedynki i dwójki gdzie wibracje są prawie nieodczuwalne.Może ktoś miał podobne objawy niekoniecznie po wymianie sprzęgła. |
Ostatnio zmieniony przez jagro 24-06-2015, 00:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
bleki28
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi outlander 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2015 Posty: 26 Skąd: Sędziszów
|
Wysłany: 25-05-2015, 16:16
|
|
|
Przed wymianą musiało ci się ślizgać sprzęgło i dlatego nie było to tak odczuwalne.Poduszka od skrzyni biegów ewentualnie luz w skrzyni. |
|
|
|
 |
jagro
Nowy Forumowicz
Auto: outlander turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 11 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 13-06-2015, 09:09
|
|
|
Poduszki sprawdzone, są ok.Wychodzi na to że wibracje pojawiają się gdy koła napędzają silnik który pracuje bez paliwa a gdy dodam trochę gazu to moment z kół i silnika się równoważy i wibracje znikają.Gdy wcisnę sprzęgło też znikają no i wychodzi na to że to chyba jednak połączenie silnik, reszta układu napędowego czyli sprzęgło.Ale co może być nie tak ze sprzęgłem, źle zamontowane,niewyważone,wada fabryczna.
Macie może jakieś pomysły,sugestie. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 15-06-2015, 16:11
|
|
|
Mam podobny problem na biegu jałowym, jak włącza się klima to obroty skaczą nieco powyżej jałowych, jak później klima się wyłącza to powoli spadają i trafiają w takie kiedy silnik i buda drży. Jak spadną jeszcze niżej to znowu nic się nie telepie. |
|
|
|
 |
Georg
Mitsumaniak

Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 771 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 15-06-2015, 17:21
|
|
|
Normalka - przy tradycyjnych, gumowych poduszkach zawieszenia silnika trudno jest wytłumić drgania w całym zakresie obrotów - to znany problem konstruktorów. Częściowo rozwiązano go stosując poduszko-amortyzatory olejowe. Najbardziej skuteczne okazały się dopiero poduszko-amortyzatory olejowe o sztywności regulowanej elektronicznie. |
_________________ Nie karmić trolli.
 |
Ostatnio zmieniony przez Georg 15-06-2015, 17:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-06-2015, 17:25
|
|
|
Zdejmując skrzynię odpinałeś wał napędowy.
Dwa pytania:
- podpory wału dobrze dokręcone?
- na pewno przykręciłeś wał w tej samej pozycji? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 15-06-2015, 19:39
|
|
|
Georg napisał/a: | Normalka - przy tradycyjnych, gumowych poduszkach zawieszenia silnika trudno jest wytłumić drgania w całym zakresie obrotów - to znany problem konstruktorów. | Tak, ale co innego delikatne wibracje na kierownicy, a co innego telepanie buda podobne to tego przy duszeniu silnika do 500obr/min.
Hubeeert napisał/a: | - podpory wału dobrze dokręcone? | Czy to by miało znaczenie w którą stronę się "skręca" wał?
Hubeeert napisał/a: | - na pewno przykręciłeś wał w tej samej pozycji? | Tak z ciekawości, czy wał napędowy jest wyważany razem z zębatką w przekładni? Bo sam napewno tak, mój ma przyspawane takie płytki stalowe ok 2x5cm |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-06-2015, 20:18
|
|
|
Próbuję wykluczyć pewne możliwości. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
jagro
Nowy Forumowicz
Auto: outlander turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 11 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 24-06-2015, 00:05
|
|
|
Co do wału to raczej odpada bo wciskając sprzęgło wibracje zanikają ale wał w tym czasie się chyba obraca,zresztą wibracje się pojawiają w określonym przedziale obrotów na 3, 4 i 5 a co za tym idzie prędkości obrotowe wału na każdym biegu przy tych samych obrotach silnika będą inne.Co do ślizgania sprzęgła i tego że przez to mogłem nie odczuwać wibracji.Nigdy przed tym zanim zaczęło się ślizgać sprzęgło i już w trakcie ślizgania się nie było żadnych wibracji.Wibracji nie ma podczas przyspieszania i jak już pisałem zanikają gdy wcisnę tylko trochę gaz ale na tyle mało że samochód ani nie przyspiesza ale też nie hamuje,ale jak tylko puszczę gaz to jest sekunda ciszy między puszczeniem gazu a pojawieniem się wibracji i właśnie ta sekunda mnie zastanawia.Bo jeśli puszczam gaz to od razu czuć że samochód zaczyna hamować ale wibracje pojawiają się dopiero po sekundzie a nie jednocześnie.A może to wydech tak się wzbudza,w końcu przy wymianie sprzęgła rozkręcali też wydech i może to tutaj szukać przyczyny bo już nic innego nie przychodzi mi do głowy. |
|
|
|
 |
miron
Forumowicz
Auto: 2,4 mivec cvt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 326 Skąd: Świlcza
|
Wysłany: 24-06-2015, 20:43
|
|
|
Czy wał przykręcili tak jak był. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 25-06-2015, 00:24
|
|
|
Tak mi przyszło do głowy, może po puszczeniu gazu silnik zaczyna się dusić? W turbo chyba za to odpowiada silniczek od przepustnicy. |
|
|
|
 |
jagro
Nowy Forumowicz
Auto: outlander turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 11 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: 25-06-2015, 20:15
|
|
|
Tylko że hamując silnikiem nie dostaje on paliwa całkowicie(tzw.cut off),dopiero jak zejdzie z obrotów poniżej ustalonej granicy(chyba jakieś 1200 obr/min)to dopiero komputer dawkuje tyle paliwa jak na wolnych obrotach. |
|
|
|
 |
|