Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gene
28-01-2009, 11:33
TURBINA [spadajacy waz]
Autor Wiadomość
kaammyyk 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 67
Skąd: Gdynia
Wysłany: 23-05-2014, 14:48   

Przepraszam z pytanie laika z tematu mechaniki :oops: W którym miejscu jest ten spadający wąż turbo ?
Można sie do niego samemu dostać i np dokrecić lub wsadzić z powrotem aby gdzieś samemu dojechać a nie wzywać lawetę ?
Przeczytałem cały wątek i w sumie nie wiem jak zapobiec ponownemu spadnięciu / nowy waż , inna opaska , ta sama opaska plus klej czy co? /
Dzięki i pozdrawiam.
 
 
Tux 
Forumowicz

Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 43
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-05-2014, 10:34   

Mnie spadł 2x w ciągu tygodnia bo ASO za pierwszym razem założyło ten sam wąż i standardową opaskę (w sumie auto ma wbitą akcję serwisową na wymianę właśnie tej opaski więc teraz powinni już dawać te właściwe, ale cóż, ASO... musiałem do nich jechać bo takie miałem assistance wtedy). Za drugim razem ponoć założyli właściwą opaskę bo auto jeździło na niej dłużej niż tydzień. Wąż stary. Potem spadło trzeci raz, na szczęście w Krakowie, więc zaciągnąłem czarnego już do właściwego mechanika, który wymienił i wąż i opaskę. Auto jeździ do dziś czyli znacznie dłużej niż po zabiegach 'kosmetycznych' w ASO.
W trasie spadło 2x i pomimo usługi 'naprawa na miejscu' żaden laweciarz nie chciał podjąć się włożenia węża na poboczu. Nie wiem, czy to tak trudno dostępne miejsce, czy laweciarz więcej kasy dostaje za odholowanie niż za naprawę na miejscu. Nie wiem. Przy wymianie węża auto było na podnośniku i zdejmowali osłonę, żeby się tam dostać. Nie wiem, czy da się to zrobić samemu na zwykłym podnośniku na poboczu.
_________________
Michał
 
 
kaammyyk 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 67
Skąd: Gdynia
Wysłany: 24-05-2014, 16:06   

Czy nie wiesz może jakie oznaczenie, nazwę ma taki wąż aby wiedzieć o co pytać / szukać / w sklepach ?
 
 
Tux 
Forumowicz

Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 43
Skąd: Kraków
Wysłany: 26-05-2014, 10:26   

kaammyyk napisał/a:
Czy nie wiesz może jakie oznaczenie, nazwę ma taki wąż aby wiedzieć o co pytać / szukać / w sklepach ?

Nie wiem, zlecam take zakupy mechanikowi.
_________________
Michał
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 29-05-2014, 07:43   

kaammyyk napisał/a:
Można sie do niego samemu dostać i np dokrecić lub wsadzić z powrotem aby gdzieś samemu dojechać a nie wzywać lawetę ?
Przeczytałem cały wątek i w sumie nie wiem jak zapobiec ponownemu spadnięciu / nowy waż , inna opaska , ta sama opaska plus klej czy co? /

Można się do niego dostać samemu i założyć ponownie. Daj ostygnąć silnikowi i załóż.
Przede wszystkim zmienić ori opaski druciane na porządne opaski dokręcane zanim spadnie. Może spaść każda od turbiny do przepustnicy - grube węże gumowe. Nieprzypadkowo w zakresie przeglądów jest sprawdzić wężę ;) . Aby zlokalizować turbinę i węże wystarczy prześledzić od filtra powietrza do przepustnicy jak idą. Niestety znajomemu po spadnięciu węża zawaliło olejem z odmy cały silnik i zaczęły się kolejno inne problemy z przepustnicą, EGR. Pocieszające jest to, że chociaż nie należy - to da się jechać bez węża turbiny. Mamy wtedy wolnossącego diesla ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
kaammyyk 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 67
Skąd: Gdynia
Wysłany: 29-05-2014, 17:33   

Ok , lecz jako laik zapytam w którym miejscu jest turbina i wyjście węża z niej.
Jak stoję przodem przed otwartą maska . :oops:
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 29-05-2014, 18:47   

o ile dobrze pamiętam to w Outku z lewej na dole za silnikiem - ostatni raz widziałem ponad 1,5 roku temu ;) Filtr masz z prawej i od niego idzie gruba rura na dół do turbiny. z turba do chłodnicy, z chłodnicy do przepustnicy - cały czas takie ok. 5 cm średnicy
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
jacorek2 
Nowy Forumowicz

Auto: OUTLANDER II 2.0 DID 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 2
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 24-08-2014, 11:33   

Ja też miałem problem z wężem. Po regeneracji turbiny spadał i w końcu go wymieniłem. Wąż jest gumowy i jest zwulkanizowany w metalowym pierścieniem który wciska się do turbiny. To często spotykany problem. Mój rozwulkanizował się po 6 latach tak więc znośnie. Minusem jest to, że jest dostępny tylko jako oryginał w ASO - koszt 630 PLN. Wymiana trwa 15 minut:-) I po problemie! Nie kombinujcie z dodatkowymi opaskami, pierścieniami, itd. to nic nie da. Trzeba go wymienić na nowy.
_________________
JACEK
 
 
toppk 
Forumowicz

Auto: O2, glonojad, 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2014
Posty: 95
Skąd: RW
Wysłany: 19-09-2014, 21:08   

Ja mam natomiast takie pytanie, czy przez dolną kratkę widać u was srebrne zaciski, zaciśnięte po lewej i prawej stronie, na jakiś przewodach o średnicy około 6cm.? Czy tylko tak u mnie jest? Bo jak auto stoi pod słońce, to te opaski odbijają światło i dają odbłysk.
Silnik 2.0 DID
 
 
bonito 
Forumowicz

Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 556
Skąd: Gdynia
Wysłany: 20-09-2014, 10:00   

Opaski są zaciśnięte na wężach do intercoolera (u mnie też są), lepiej ich nie zdejmować mimo że błyszczą :)
bonito
 
 
and 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi outlander 2.0 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 95
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 29-05-2015, 19:28   

jacorek2 napisał/a:
Minusem jest to, że jest dostępny tylko jako oryginał w ASO - koszt 630 PLN


U mnie wczoraj okazało się,że nie spadł tylko pękł.Faktycznie dostępny tylko w ASO, ale cena spadła i obecnie 505 PLN z VAT + 5 % rabat czyli niecałe pięćset.Ponoć są jakieś zamienniki robione a manufakturach ale chyba byłby to ryzykowny zakup.Tyle,że niestety dopiero w środę dotrze z Holandii.
 
 
jorzyk1976 
Mitsumaniak
jorzyk1976

Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 244
Skąd: podlaskie
Wysłany: 28-07-2015, 17:36   

witam czy ktos wymieniał opaskę lub króciec na tym felernym spadającym przewodzie. jeżeli tak to proszę o zdjęcia na maila. bo ja juz wszystkiego próbowałem nawet kleju "super glue" i mocna opaskę(propozycja serwisu) i tak przewód spadł i to w najgorszym momencie droga na wakacje. ja bym chętnie założył nowy króciec tylko jaki proszę o rady!
 
 
visitor 
Forumowicz

Auto: Mercedes
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 65
Skąd: Ząbkowice śląskie
Wysłany: 28-07-2015, 23:25   

Może mnie nie "zjedziecie" ale w takich sprawach gdy nawet super glue nie pomaga. Przewierciłbym sie na wylot i dałłbym śrubę fi6 lub fi8 na całą szerokość czyli śruba długa 5cm.
Skręciłbym z duzymi podkładkami i mam spokój do"śmierci" . Jak dotąd wszyscy sie skarżą a nikt nie wstawi fotki jak wygląda całość i gdzie jest problem. Jest wiele sposobów ale trudno pomóc gdy sie czegoś nie widzi.
_________________
Na życzenie sprawdze powloke lakierniczą kazdego auta. Dolnosląskie i Opolskie. Czujnik kupilem dla siebie bo szukam Outka. Nie jestem handlarzem ;)
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 29-07-2015, 07:46   

wstawienie czegokolwiek zaburza przepływ powietrza i może źle się odbić na spalaniu, dynamice, itp. Ja miałem zwykłe opaski na śrubę i nie spadł mi ani razu
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
bonito 
Forumowicz

Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 556
Skąd: Gdynia
Wysłany: 29-07-2015, 08:59   

Ja w podobnej sytuacji założyłem z powrotem oryginalną opaskę, dodałem jeszcze jedną (grubszą i mocniejszą) - wygląda śmiesznie, ale działa do dzisiaj.
bonito
_________________
Jest obecnie: Mazda MX-5 (do zabawy), VW Passat B6 (do roboty)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.