Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:57 |
Odpalanie po nocy oraz widoczna utrata mocy OT1 |
Autor |
Wiadomość |
jopawpl
Nowy Forumowicz
Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2013 Posty: 6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 10-09-2015, 21:34 Odpalanie po nocy oraz widoczna utrata mocy OT1
|
|
|
Witam Koledzy
Mam dwa problemy:
1. Po nocce żeby odpalić Miska muszę trochę pokręcić pokrecić rozrusznikiem. Po jakiś 5 sek auto odpala. Następna podejście jest bez zarzutu w sumie po 1 sek autko działa. Na początku myslałem że to wina Gazu wiec przed odstawieniem Miśka do spania przed zgaszeniem zawsze przełączałem na PB i dojeżdżałem pod domek na benzynce. Niestety problem nadal istniał chociaż mam wrażenie że gdy autko wyłaczone bylo na LPG z rana odpalanie trwało nieco dlużej.
Jakieś pomysły. Gazownik twierdzi że to wina reduktora....
2. Zauważyłem ostatnio lekki ubytek mocy , autko nie zbiera się tak żwawo. Najbardziej jest to widoczne na 5 biegu przy dość dużych predkościach. Ostatnio specjalnie wybrałem się na autobane w celach testowych i po wrzuceniu 5 tki jakoś 180 km/h auto ma zero kopa. Normalnie mogłem ponad 200km/h w dość krótkim czasie natomiast teraz jak napotkam jakieś małe wzniesienie obrotomierz stoi w miejscu. Ewidentnie coś jest nie tak...
Może ktoś juz miał takie przypadki. Nie mam żadnego checka ani nie słyszę żeby Turbo huczało ...
Dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam Pawel |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 11-09-2015, 14:44
|
|
|
Moje auto (2.0 bez turbo) nigdy nie przyśpieszało ładnie powyżej 150km/h, a osiągnięcie Vmax to był duży wysiłek i wymagał długiego rozpędzania. Nawet przy wersji turbo 180km/h wydaje się na tyle blisko Vmax, żeby samochód miał szanse ładnie przyśpieszać, wydaje mi się że jesteś przeczulony na tym punkcie. |
|
|
|
 |
staszq2
Mitsumaniak Cichociemny

Auto: Jedyne słuszne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 24 Sty 2015 Posty: 624 Skąd: Zasiedmiogórogrodzie
|
Wysłany: 11-09-2015, 19:47
|
|
|
jopawpl napisał/a: | Może ktoś juz miał takie przypadk |
Ja miałem, jedna rzecz pomogła ale nie wiem na jak długo a mianowicie nowa mapa w kompie i +50 HP i bez problemu i równo do zamknięcia budzika Ci autko poleci
Ale tak na serio to może mieć związek np. z zapieczonymi pierścieniami na tłokach... |
_________________ 1% na leczenie i rehabilitację mojego Kubusia http://fundacja-sloneczko...s.php?ida=138/M
Mam japońskie TURBO do tego AWD
Moja historia motoryzacji:
1. Fiat 125p 1.5, 2. Fiat 126p 0.65, 3. Peugeot 106 '92 1.1, 4. Daewoo Leganza '99 2.2 CDX, 5. Ford Fiesta '95 1.3, 6. Nissan Primera '00 1.8 CH
7. Citroen Xsara '98 1.4, 8. Renault Scenic '98 2.0, 9. Renault Grand Scenic II '09 2.0, 10. Ford Mondeo MK II '00 1.8
11. Ford Focus MK2 '07 1.6 TDCi pierwszy w życiu diesel - http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=95295
12. Mitsubishi Outlander TURBO "Byczek" - ach... no szkoda i szkoda
13. Audi A6 C5 '03 Avant 3.0 quattro + tiptronic - było jeździło służyło ale nie było tanie
14. 'OBRUT" - nie wyszło a miał być come back
15. Ford Mondeo MK4 2.0 HDI pod kryptonimem TDCI 130/320==>185/413 - przerzucam się na ropniaka
16. Coltolot CJO "Black Sabaton" 1.6
17. OBRUT nr 3 - seria seria seria ... czarna seria
18. Saabik 9-5 '06 Aero 2.3T
[size=i10]19.[/size] https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=108143 Batmobil - O1T 800+HP/1200+NM |
|
|
|
 |
apollo99
Forumowicz
Auto: outlander turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2015 Posty: 84 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11-09-2015, 19:47
|
|
|
Jak auto rano odpalasz na benzynie ,to co ma do tego reduktor gazu?
Na gazie i benzynie kiepsko przyśpiesza, czy tylko na jednym z nich |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 12-09-2015, 16:17
|
|
|
staszq2 napisał/a: | Ale tak na serio to może mieć związek np. z zapieczonymi pierścieniami na tłokach... | Jak mogą się zapiec pierścienie na tłokach? Pierścień ma ruch w dwóch kierunkach. Wzdłuż tłoka, jakby tam się zapiekło to byłby sajgon w cylindrach aż nawet do urwania tłoka. W poprzek tłoka, ruch minimalny i do tego blokowany kołkami, coby koniec pierścienia nie trawił w kolektor. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 12-09-2015, 17:36
|
|
|
elektryk napisał/a: | do tego blokowany kołkami, coby koniec pierścienia nie trawił w kolektor. | to ciekawe,... a ja zawsze myślałem, że te kołeczki to aby nie ustawiały się wszystkie szczeliny pierścieni w jednej linii, a tu proszę - nowa teoria - żeby koniec pierścienia nie trafił w kolektor |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 12-09-2015, 19:06
|
|
|
rezon napisał/a: | elektryk napisał/a: | do tego blokowany kołkami, coby koniec pierścienia nie trawił w kolektor. | to ciekawe,... a ja zawsze myślałem, że te kołeczki to aby nie ustawiały się wszystkie szczeliny pierścieni w jednej linii, a tu proszę - nowa teoria - żeby koniec pierścienia nie trafił w kolektor | Mea culpa, w dwusuwie by trafił w kolektor, ale w czterosuwie też są okna do smarowania. |
|
|
|
 |
irek23rz
Nowy Forumowicz irek23rz
Auto: outlander 1 turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 20 Skąd: rzeszów
|
Wysłany: 12-09-2015, 20:47
|
|
|
Kolego tez tak mialem sprawdz wtryski gazu jak mi jeden lał i sie nie domykal to kompresja uciekala przez niego przy zapalaniu i tez dzialy sie takie cyrki od czasu do czasu zapalal sie tez czek .Po wymianie wtryskow na nowe komplet bo i tak mialy jakies 70 tys jak reka odjal i problem juz nie wystepuje ,czek tez sie nie zapala . |
|
|
|
 |
Sadziprz77
Nowy Forumowicz Sadziprz
Auto: Outlander I, 2,0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2014 Posty: 20 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 13-09-2015, 19:54
|
|
|
Mam podobny problem i zastanawiam się od czego zacząć naprawę, wygląda to tak jakby po nocy paliwo się cofnęło, myślę o wymianie filtra paliwa, a może to pompka bo jak zrobię z jeden obrót silnikiem to za drugim razem odpali na "tyk", jednak nie odczuwam utraty mocy, chociaż ostatnio nie przekraczałem 200. Napisz koniecznie jak się uporasz. |
|
|
|
 |
qba1983
Forumowicz
Auto: Out 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Mar 2014 Posty: 116 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 13-09-2015, 22:30
|
|
|
no dobra a czy macie moze panowie do tego takie problem ze na wolnych obrotach lekko drga silnik, jak by miał chwilowe przerwy?
ja z 3 miesiące szukałęm szukałem co jest z tym odpalaniem, co sie okazało?
rozrząd był przestawiony, wydechowy wałek był walniety o 3 ząbki.
proponuje sprawdzić rozrząd.
lub wersja bardziej optymistyczna... uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 13-09-2015, 23:10
|
|
|
qba1983 napisał/a: | no dobra a czy macie moze panowie do tego takie problem ze na wolnych obrotach lekko drga silnik, jak by miał chwilowe przerwy? | A jaka była u Ciebie ostateczna diagnoza tego problemu?
qba1983 napisał/a: | lub wersja bardziej optymistyczna... uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu. | A czym się charakteryzuje uszkodzenie tego czujnika? Pytam od strony czujnika, bo niby ECU wykrywa brak impulsów. Skoro lampa się nie świeci to ECU dostaje jakieś sensowne impulsy, więc co jest nie tak, zanikanie impulsów, jakieś wydłużone impulsy? |
|
|
|
 |
qba1983
Forumowicz
Auto: Out 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Mar 2014 Posty: 116 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16-09-2015, 13:20
|
|
|
diagnoza taka jak napisałem, przestawiony rozrząd.
po ustawieniu wszystko działa jak trzeba.
co do czujnika, czytałem w necie ze czasem mimo uszkodzonego czujnika może nie wyskoczyć błąd.
a logiczne jest ze skoro wałek wydechowy był przestawiony(a czujnik jest do niego podpięty) to mogły występować problemy z odpalaniem
jeszcze co do czujnika, wiem od elektryka z serwisu mitsu ze czujnik wałka jeśli jest uszkodzony najczęściej wydłuża czas potrzebny do odpalenia auta rozrusznikiem, czujnik położenia wału jesli sie uszkodzi, podobno nie ma opcji aby odpalić. |
|
|
|
 |
jopawpl
Nowy Forumowicz
Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2013 Posty: 6 Skąd: 3city
|
Wysłany: 25-09-2015, 14:30
|
|
|
Hej
Odpalanie naprawione- tak jak kolega pisał jeden wtrysk gazu puszczał
Pozostaje problem mocy i niestety nie zgodze się z kolega odnosnie max predkosci i przyspieszenia. 220km/h (GPS) to żadne wyzwanie dla OT1.
Umowiłem się na hamownie i byc moze zmianę mapy.
Dam znać jak coś znajdą ....
Dzięki wszystkim |
|
|
|
 |
|